Witam
Dziś rano po nocnym postoju auta sprawdziłem kompem temperatury zanim odpaliłem auto. Temperatura zewnętrzna na zegarach była 7 stopni. Temperatura paliwa wynosila 15,3 stopnia , zasysanego powietrza 11,7 stopnia a płynu chłodzącego tez 11,7 stopnia. Czemu tak różnia sie te temperatury? Teraz już wiem dlaczego przy temp zewnetrznej 5 stopni nie chciał mi grzać podgrzewacz skoro płyn chłodzacy oraz temp powietrza zasysanego maja wyższa temperaturę. Czy ktorys czujnik wychodzi na to ze jest niesprawny ? Prosze o ocene i jak to wyglada u was. Temperatury spradwdza sie w blokach pomiarowych silnika i w grupie 007.