Strona 1 z 1
Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
3 lutego 2012, 11:33
przez pawlo92
Witam serdecznie,mam taki maly problem moim leonem dotyczy sie piszczenia tak jak opisywane bylo w jednym temacie z nawiewu powietrza.Wiem ze tam opisywaliscie dokladnie co trzebe zrobic ale mam jedno pytanie no moze wiecej

to musze caly schowek rozkrecic ? dzsiaj tak patrzalem to pod schowkiem na dole jest taka puleczka a pod nia na samym dole taka oslona niby gabka, i ta gabke odkrecilem tam sa dwa plastikowe wkrety ale pozniej juz niewiem co mam zrobic. Z gory dzieki pozdrawiam
Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
3 lutego 2012, 11:35
przez untaztood
Lepiej odkręcić schowek. Skoro w ogóle się do tego zabierasz, to wnioskuję, że robisz to w cieple, więc 15 minut więcej na odkręcenie schowka nie robi różnicy, a dostęp jest dużo lepszy.
Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
3 lutego 2012, 11:40
przez LoozaQ
pawlo92, są jeszcze chyba 3 śruby w schowku na górze i dwie z boku po odczepieniu tej klapki, analogicznie jak przy bezpiecznikach od strony kierowcy....
Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
3 lutego 2012, 11:42
przez pawlo92
no jak patrzalem to chyba 4 sa sruby na klucz imbulsowy gwiazdka.To musze sie za to wziasc i odkrecic schowek i popatrzec co tam dam rade zrobic.
Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
3 lutego 2012, 11:50
przez LoozaQ
pawlo92, w Skodzie jest podobnie jak u nas... Looknij tu:
http://forum.skodaclub.pl/zrob-to-sam/r ... t3728.htmlTylko musisz być zalogowany żeby Ci obrazki wyświetliło.
Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
3 lutego 2012, 12:26
przez kornat
Tam pisze, że smarował olejem maszynowym a czy można posmarować wazeliną techniczną lub smarem grafitowym lub smarem białem w sprayu?
Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
3 lutego 2012, 12:51
przez LoozaQ
Smar grafitowy -
"Nie nadaje się do smarowania żadnych podzespołów samochodowych poza resorami. Nie może być stosowany w łożyskach tocznych i innych mechanizmach precyzyjnych."Smar biały -
"Idealny do zawiasów w drzwiach, prowadnic, sprężyn lub przekładni."Wazelina techniczna -
"Zabezpiecza powierzchnie metalowe przed korozją, konserwuje i smaruje elementy z tworzyw sztucznych i gumy. Chroni klemy akumulatora przed utlenianiem. Odporny na wodę, sól oraz słabe kwasy i zasady. Optymalne smarowanie uzyskuje po odparowaniu rozpuszczalnika.", "Stosowana jest również jako delikatny środek smarujący do najsłabiej obciążonych mechanizmów."Wybieraj

Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
6 lutego 2012, 14:37
przez zbudny
Jak mi kiedyś piszczał wentylator tylko w innym aucie to posmarowałem go oliwą do maszyn do szycia. Przez ponad rok nie zapiszczał ani razu bo później pozbyłem się auta.
Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
4 stycznia 2016, 12:19
przez kurex
Czy ten cały wentylator nawiewu lepiej wymienić na jakąś używkę ?
Czy może posmarować to jakimś specjalnym smarem. ?
Pamiętam że rok temu taki zabieg wykonałem trochę go przesmarowałem, teraz gdy postał 3 dni na mrozie przy -15 stopni to dało mu to w kość i już na każdym biegu mi skrzypi, normalnie doprowadza to do szału, jest jakiś specjalny smar do tego. ?
Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
4 stycznia 2016, 16:22
przez Tomek1419
kurex napisał(a):Czy ten cały wentylator nawiewu lepiej wymienić na jakąś używkę ?
Czy może posmarować to jakimś specjalnym smarem. ?
Pamiętam że rok temu taki zabieg wykonałem trochę go przesmarowałem, teraz gdy postał 3 dni na mrozie przy -15 stopni to dało mu to w kość i już na każdym biegu mi skrzypi, normalnie doprowadza to do szału, jest jakiś specjalny smar do tego. ?
Wydaje mi się, że lepiej kupić nowy (cena nowego Valeo to koszt prawie 500zł) tańszy zamiennik, mój po przesmarowaniu wytrzymał raptem 3 godziny

Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
4 stycznia 2016, 22:57
przez kurex
Czy jest sens wydawać 150 zł na zamiennik ?, czytałem w temacie że nie jedne po przesmarowaniu nie piszczą.
Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
5 stycznia 2016, 00:56
przez mlynek
Mnie też to dopadło. Co gorsza od piszczenia które po nagrzaniu się delikatnym auta przestaje być słyszalne, to u mnie przy ruszaniu albo gwałtowniejszemu dodaniu gazu słychać buczenie z tego wentylatora. Przestaje jak zahamuję. Jakby wentylator przesuwał się na ośce silniczka. Masakra jakaś. Jak jest teraz cieplejszy garaż u kogoś to można pokusić się o rozebranie i nasmarowanie. Tańsze to jak zamiennik, który i tak nie wiadomo jak się zachowa.
Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
5 stycznia 2016, 08:29
przez kurex
mlynek napisał(a):rozebranie i nasmarowanie. Tańsze to jak zamiennik, który i tak nie wiadomo jak się zachowa.
Fakt, ale czym to tak naprawdę warto nasmarować aby za 3 dni nie rozbierać po raz kolejny. ?
Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
5 stycznia 2016, 21:03
przez mlynek
Moze tak jak pisze
zbudny napisał(a): oliwą do maszyn do szycia.
U mnie juz nie piszczy. Teraz tylko buczy. Hamuje to przestaje, dodaje gazu zaczyna buczec. Idzie oglupiec. Najgorsze jest to, że to buczenie nie nasila sie od obrotow wentylatora, tylko jest jednostajne. Czy to moze byc cos innego? Postaram sie nagrac ten dzwiek.
Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
5 stycznia 2016, 23:02
przez kurex
Czyli najpewniej będzie posmarować oliwą maszyn do szycia ? - to tak chyba zrobię...
Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
6 stycznia 2016, 11:06
przez marian +
ja to robiłem 2 tyg temu.posmarowałem te łożyska ślizgowe zwykłym olejem silnikowy 15w40 i jest narazie spokój.nieraz w pracy smaruje tak różnego rodzaju łożyska slizgowe i na długo jest spokój tylko ze wtedy rozkręcam silnik na części pierwsze, czyszcze itd.tego wentylatora nie rozkręcałem bo nie jest skręcany na śrubki tylko zaciskany praską
Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
6 stycznia 2016, 12:02
przez mlynek
Tylko czy bez wyciągania wentylatora, żeby się dużo nie narobić w tych temperaturach, jest możliwe nasmarowanie/naoliwienie go? Jest gdzie polać? Co polać/smarować?
Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
6 stycznia 2016, 13:48
przez untaztood
Uważajcie na plastiki w zimie. Mi pękła obudowa górna silnika, bo ją delikatnie podniosłem do góry (1P bez śrub). Także wszystkie plastiki są teraz bardzo wrażliwe.
Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
6 stycznia 2016, 14:38
przez marian +
mlynek napisał(a):Tylko czy bez wyciągania wentylatora, żeby się dużo nie narobić w tych temperaturach, jest możliwe nasmarowanie/naoliwienie go? Jest gdzie polać? Co polać/smarować?
nie da sie nic nasmarować bez wyciągnięcia, z tym naprawde nie jest dużo pracy.trzy śrubki od góry mocujące schowek i trzy z boku pod od strony drzwi pasażera.odczepic dwie kostki od poduszek(kluczyk wyciągnięty ze stacyjki) i światełka w schowku.odkręcić tą styropianową tekturkę(jedna śrubka) i wentylator jest zabezpieczony od spodu przed wypadnięciem,takim plastikiem na dwie śrubki na kluczyk 6.odkręcasz plastik i wentylator wysuwa sie w dół i już wyjęty.25 min pracy.tylko jak będziesz smarował olejem to zaopatrz sie w strzykawkę z igłą byś nie polał komutatora i puścił olej od środka na slizgi.wcześniej jest też dobrze wydmuchać sprężarka bo jest trochę syfu od ścierających sie szczotek czy tam pierścieni.może troche pomoglem
Re: Piszczenie od nawiewu powietrza

Napisane:
6 stycznia 2016, 15:10
przez colemar
Ja robiłem podobnie z tym żę jeszcze każdą łopatkę czyściłem z syfu i smarowałem tuleje jakoś we wrześniu/październiku i do tej pory święty spokój
