LeonClub

Witam, szukałem na forum podobnego wątku, ale nie znalazłem, może dlatego, że problem dosyć nietypowy, miałem już okazję korzystać z kilku aut, Leon jest moim trzecim, ale z czymś takim się jeszcze nie spotkałem.
Przechodząc do sedna. Dziś podsunąłem sobie fotel trochę do przodu, co by mieć wygodniej i wszystko szło po mojej myśli, aż do momentu wyprzedzania. Mianowicie gdy prędkość zaczęła rosnąć fotel odjechał mi do tyłu. Początkowo myślałem że to po chwili ustanie i fotel w końcu zablokuje się w swoim miejscu. Niestety problem miałem aż do końca podróży, czułem się jak na siłowni na wioślarzu- hamuję: fotel do przodu, przyspieszam: do tyłu. Proszę tutaj o pomoc, diagnozę i najlepiej rozwiązanie problemu, plus poglądowo ceny, jeśli musiałbym coś kupić. Dźwignia pod fotelem normalnie odbija do końca, tak żeby nie było wątpliwości.
Jeżeli chodzi o wyposażenie kabiny, to jestem całkowitym laikiem, poza elektroniką nigdy się tym nie interesowałem, więc tym bardziej proszę o pomoc.

Witam, chciałbym odświeżyć ten temat gdyż mam ten sam problem, fotel nie reaguje na blokadę, przesuwa się samoczynnie po całej prowadnicy, czy ktoś wie jaka jest przyczyna i jaką część należy wymienić ? proszę o pomoc.

Chciałem odświeżyć. To może ktoś wie coś na temat tej przypadłości fotela?

Możesz mieć ułamane ząbki w blokadzie lub zerwaną sprężynę. Żeby wywalić fotel, trzeba odkręcić taką śrubę z przodu i zaślepki prowadnic z tyłu. Wyjmiesz fotel i będziesz widział

Na szczęście udało się obyć bez ściągania fotela. Okazało się że ten "bolec" który blokuję fotel z powodu brudu, kurzu czy też innych czynników nie odbijał. Wystarczyło psiknąć WD40 odczekać 3 min i działa jak nowy