LeonClub

Witam, mam strasznie frustrujący problem. Podczas jazdy przy obrotach 1500-2000 pojawia się u mnie dziwne buczenie. Powyżej tych obrotów już nic nie słychać, tak samo na luzie nic nie słychać. Buczenie pojawia się także gdy auto jest na luzie i dodaje się gazu, także z zakresie obrotów 1500-2000. Dodam ze gdy rano auto jest zimne na luzie przy dodawaniu gazu tego odgłosu nie słychać, ale podczas jazdy już tak. Wyjąłem schowek ale nie mogę w dalszym ciągu zlokalizować irytującego odgłosu. Może ktoś miał z tym do czynienia w swoim seacie. Nagrałem filmik żeby mniej więcej było wiadomo o jaki odgłos chodzi.

https://www.youtube.com/watch?v=vwCVxTh9LQw

Zaraz z drugiej strony pod maską są osłony aluminiowe zatrzymujące ciepło kolektora może ona. Bardziej po lewej idą rurki klimatyzacji. Sprawdź jeszcze osłonę pod silnikiem i boczne.
Przeanalizuj czy nie miałaś napraw lub wymiany rozrządu w ostatnim czasie.

Osłon po silnikiem nie posiadam już, a te aluminiowe osłony jutro sprawdzę, wydawało mi się że dźwięk dobiega z kabiny ale może się on przenosić po rurkach klimy które biegną do parownika.

Najlepiej wziąć 2 osobę i na kanał. 1 w samochodzie bada fonie, 2 dotyka elementów, osłon z kanału np kijem od szczotki.

Sprwadź przewody o klimy co idą w komorze silnika. U mnie tak było podłożyłem paski gumy w kilku miejscach i dźwięk ustał.

andrew12 napisał(a):Sprwadź przewody o klimy co idą w komorze silnika. U mnie tak było podłożyłem paski gumy w kilku miejscach i dźwięk ustał.

Browar Ci się należy , do rurek aluminiowych od kilmy dotykał wężyk ( bodajże odprowadzający skroploną wodę z układu). To on powodował do buczenie.

andrew12 napisał(a):Sprwadź przewody o klimy co idą w komorze silnika. U mnie tak było podłożyłem paski gumy w kilku miejscach i dźwięk ustał.

jak sie dostac do tych przewodow od klimy? zdemontowac schowek i gdzies pod nim?

Chodzi o te przewody pod maska. Masz ten sam problem kolego?

-- 22 sierpnia 2014, 00:40 --

Mi coś tak przydzwania jak by właśnie coś o te rurki klimy zaczepialo. taki metaliczne stuki właśnie za schowkiem

Na 90% to wina rurek od klimy, niestety świetnie przenoszą one dźwięk do kabiny. Dlatego właśnie wydaje się ze przyczyna hałasu jest gdzieś pod schowkiem.

tylko ze jak łapie te przewody pod maska to sa sztywne i nic o nie sie nie opiera, nie widze zadnego wezyka ktory odprowadza skroplona wode z ukladu. MOze u mnie ten wezyk odpadl z czasem?

Raczej nie ma co szukać przyczyny pod schowkiem bo tam raczej nie ma nic co by powodowało hałas, tam jest tylko parownik klimy i silniczej dmuchawy. Może kolego dał byś więcej szczegółów, tzn kiedy się ten hałas pojawia, przy jakich obrotach, czy na biegu jałowym też. Najlepiej było by gdy byś nagrał filmik z tym właśnie hałasem. Zaraz zobaczę jak to u mnie wygląda.

dzisiaj jadę na miesiąc za granicę wiec z filmiku nici. dźwięk jest na jałowym i na biegu jak by rurka o rurkę stukala. Kiedy ruszam to słychać bardziej. mam chwile teraz więc idę szukać co to może być

Może jakieś paski gumy między rurkami by pomogły jak kolega andrew12 proponował.

to chyba cos od tlumika stuka, bo pod maska nie slychac tylko jak sie glowe wsadzi pod skochowek. No nic wroce do tematu za 4tygodnie. Normalnie jadac tego nie slychac, tylko przy postoju

Kolego, ale u mnie także po maską nic nie było słychać, dalej obstawiam ze to te rurki od kilmy

pelek87, dzisiaj podczas wymiany oleju i chlodniczki oleju znalazlem co mi tak stukalo to rurka od klimy! drgala przy chlodnicy i przenosila drganie dalej na rurke i stukala w karoserie pod zbiorniczkiem wyrownawczym plynu chłodniczego. Podłożyłem kawalek gumy, dodatkowo lapiac ją na opaskę zaciskowa zeby sie nie przesunęła i wrescie nic nie stuka!

A nie mówiłem:) brawo że Ci się udało wyeliminować wkurzający dźwięk.