Strona 1 z 1

Wyrwa w jezdni.

PostNapisane: 28 czerwca 2006, 13:47
przez sil
Witam. Miałem przyjemność zaliczyć ostatnio wyrwę w jezdni. Wynik: felga do prostowania, opona do wymiany, ... i coś jeszcze...

Leon zaczął się dziwnie zachowywać (ASV 1,9TDI 110KM). Traci straszliwie moc.

Po chwili jazdy ruszam ze skrzyżowania a on ledwo dyszy. Muli aż do ok 80km/h i dopiero zaczyna coś w nim zbierać. Po zatrzymaniu, zgaszeniu (popatrzeniu pod maskę), zapalam, ruszam i rwie aż miło. Albo inny przypadek. Wszystko fajnie aż tu nagle przy 120km/h zaczyna się otwierać spadochron. Po zatrzymaniu, zgaszeniu i ponownym zapłonie jest ok.


Samochód jeździ niby prosto (geometrię sprawdzę w następnym tygodniu). Jutro jadę na VAG-a. Czy ktoś miał podobne objawy.

Ratujcie! Mam już zaklepany urlop daleko od domu.
Piprz...ne polskie drogi!!!

Re: Wyrwa w jezdni.

PostNapisane: 28 czerwca 2006, 14:01
przez Kozak
wygląda jakby przełanczał się w tryb awaryjny , być może że podczas uderzenia uszkodził jakiś czujnik itp. myślę że podpięcie pod VAGa wszystko wyjaśni .

Re: Wyrwa w jezdni.

PostNapisane: 28 czerwca 2006, 14:09
przez Tonny S
Sztanga VNT albo zaworek N75.

Poszukaj było już o tym na forum.

Re: Wyrwa w jezdni.

PostNapisane: 4 lipca 2006, 12:11
przez sil
Tonny S napisał(a):Sztanga VNT albo zaworek N75.

Poszukaj było już o tym na forum.



Witam. Przynoszę odpowiedź.
Masz rację Tony S, zawiesił mi się dwa razy zaworek N75.
Musiałem poprawić geometrię (zbieżność) po tej wyrwie - amorki i wahacze ok.

Uważajcie na naszych drogach. Nie są to drogi dla szybkich Seatów Leonów ;(
Pozdrawiam. SIL