Strona 1 z 1

tylni wężyk spryskiwacz

PostNapisane: 12 kwietnia 2016, 17:50
przez przemaszko
Witam macie jakiś patent na ciągle rozlaczanie się wezyka tylniej spryskiwaczki? Ostatnio ja polaczylem i skreciem taśma izolacyjna ale jak widać to nie pomogło na długo bo znów puscilo. Może jakieś obejmą??

Re: tylni wężyk spryskiwacz

PostNapisane: 13 kwietnia 2016, 05:57
przez M4rcus569
Ja u siebie mialem tą miedzianą rurkę pękniętą w polowie i poprostu po kawalku jej obciąłem żeby rowno było a połączylem je rurką przeźroczystą do spryskiwaczy która miał gość w motoryzacyjnym i uszczelniłem poxipolem żeby się nic nie lało, trzyma się od sierpnia 2015

Re: tylni wężyk spryskiwacz

PostNapisane: 13 kwietnia 2016, 08:05
przez oczkolek
przemaszko napisał(a):Witam macie jakiś patent na ciągle rozlaczanie się wezyka tylniej spryskiwaczki? Ostatnio ja polaczylem i skreciem taśma izolacyjna ale jak widać to nie pomogło na długo bo znów puscilo. Może jakieś obejmą??


Rozłączyć, założyć na króciec koszulkę termokurczliwą (fi chyba ok 7-8 mm), pogrzać, założyć wężyk.

Re: tylni wężyk spryskiwacz

PostNapisane: 13 kwietnia 2016, 18:59
przez przemaszko
Posiluje się z termokuliczliwa po połączenie też na to nasune i podgrzej może utrzyma dzięki za rady

Re: tylni wężyk spryskiwacz

PostNapisane: 13 kwietnia 2016, 20:45
przez oczkolek
przemaszko napisał(a):po połączenie też na to nasune


Jak dobrze dobierzesz fi koszulki i zgrzejesz to zakładając wężyk na króciec będzie on już tak ciasno wchodził, że ciężko będzie go ściągnąć.