LeonClub

Jak w temacie: czeka mnie swap silnika i się zastanawiam czy nie szukać rozbitka 4x4 i nie przełożyć wszystkiego razem z napędami, ale podobno buda z tyłu jest inna. Do tej pory było zwykłe 1.8t na ośce i się silnik skończył.

Oczywiście że się da. Do przełożenia napędy oraz podłoga bagażnika. Najlepiej mieć całego anglika i sobie swapować. Jednak myślę że to bezsens - wysokie koszty oraz mnóstwo roboty. Lepiej od razu kupić takie auto, niż je rzeźbić.

Czyli mocowania tylnego zawieszenia pozostają bez zmian? Z wymianą podłogi chodzi tylko o wnękę na koło zapasowe i ew. mocowanie dyfra?

Mocowania też są inne. Musisz tak naprawdę kupić cały tył leona 4x4. Zobacz w dziale show us -> pozostałe projekt toledo. Tam nie było 4x4 więc taka rzeźba jedynym wyjściem. Przy leonie chyba jednak lepiej sprzedać obecne auto i kupić 4x4... chyba że masz możliwości samemu to wykonać i czujesz się na siłach by to zrobić. No i trochę $ będzie to kosztować...
Więc albo sprzedaj obecne auto i kup 4x4, albo już lepiej kup 4x4 anglika i przewal graty by była europa.

Do tego inna skrzynia i reduktor.
Ogólnie mało opłacalne.

Ok, dzięki za odpowiedź

Leony w Anglii nie wychodziły z napędem 4x4 tylko europejczyki:)