LeonClub

witam,
wczoraj otworzyłem maskę żeby dolać płynu do spryskiwaczy i oleju i niestety nie wiem dlaczego maska nie chce się już zamknąć. Przy próbie zamknięcia maska odbija się od mechanizmu. Na ok wszystko wygląda ok, nic nie wygląda na poluzowane, śrubokrętem mechanizm się zamyka i otwiera linką normalnie.
Czy mógłby ktoś zrobić mi fotkę zamka patrząc na niego z góry przy otwartej masce ?. Jak przykładam maskę to zamka to ten najbardziej skrajny element zamka (zapadka najbliżej szyby) mija się z prętem który jest przy masce. Może on się wygiął i to jest przyczyną niezamykania ? Dlatego potrzebuję zdjęcie z góry żeby porównać sobie ułożenie elementów zamka mojego i sprawnie działającego u kogoś z Was.
Drugie pytanie wiąże się z ewentualną wymianą zamka na używany. Na allegro bardzo mało jest zamków z czujnikiem otwarcia maski. U mnie jak zamknę centralny zamek to jest podwójny sygnał dźwiękowy jeżeli nie zamknę klapy bagażnika lub maski. Czy mogę zamontować zamek ewentualnie bez tego czujnika bo nie wiem czy uda mi się go przełożyć z mojego zamka. Czy to będzie skutkowało tylko tym sygnałem dźwiękowym bez wpływu na coś innego ?
pozdrawiam
krzysiek

Proszę mam nadzieję, że pomogło. Co do czujnika to podejrzewam, że tylko tego sygnału dźwiękowego nie będzie

Jak mozesz to cyknij jeszcze jedną fotke ale bardziej z góry. Pionowo do zamka bo mi chodzi o ten ostatni element zamka .na twoim zdjeciu nie widac go niestety

Posępne się pod temat. Zamek nie chce zablokować maski. Ciagle jest stan jak po pociągnięciu dźwigni w kabinie pod kierownicą, próbowałem regulować maskę i nic. Zauważyłem że zamek nie wchodzi w otwory w masce. Miałem delikatną kolizję, lekko belka była skrzywiona. Pas przedni wydaje się prosty. Jakieś pomysły co jeszcze sprawdzić/zrobić? Linka się nie zawiesiła.