LeonClub

Witam ostatnio podczas sprawdzania ładowania akumulatora zauważyłem ze osłona pod która znajduje się akumulator jest ciepła.
Po zdjęciu osłony i otworzeniu górnej klapki gdzie są 3 bezpieczniki 30A czarny kabel był dość gorący. Czy to normalna sprawa czy powinienem czymś się martwić? Poniżej dołączam zdjęcie

Dokręć nakrętki. Jak prąd płynie , a duży to ciepło sie wydziela

Styki wyczyszczone i nakrętki dokręcone wiec nie ma mowy o jakiś luzach. To co normalka ze się może nagrzewać czy raczej nie powinno??

Andee, a dokreciles te nakretke od czerwonego kabla z klemy, ktora jest od spodu skrzynki?

Nic tam nie powinno sie grzac.

P.S. na zdjeciu widze wypalona miedz w miejscu zakucia czarnego kabla, wymien ten kabel na sprawny.

Gdzies jest luz, brak dobrego styku i dlatego tak się stało.
Szukaj do skutku.

Słaby styk na tym czarnym kablu w miejscu zaciśnięcia tej złączki na kablu. Wytraw go np w fosolu i zalutuj to dobrze cyną a przestanie się grzać.

Może być słaby styk pomiędzy kablem alternatora a zaciskiem klemy, temat przerabiałem w innym aucie. Można to zweryfikować w łatwy sposób przykładając voltomierz z jednej strony bezpośrednio do zacisku klemy a z drugiej do kabla od alternatora z parę centymetrów przed zaciskiem podejrzanej klemy (najlepiej przebić się cienką szpilka przez izolację przewodu). Odpal silnik, włącz wszystkie prądożerne odbiorniki (podgrzewanie szyby, wentylatory, klimę itp.) i zmierz spadek napięcia, przy dobrym styku powinien pokazywać 0V. Przy spadku 0,3V miałem gorący przewód, po wymianie klemy 0V spadku i chłodny przewód.

P.S.
Jeżeli grzeje się jeden przewód to warto sprawdzić również drugi.