LeonClub

witam serdecznie

Mam problem z ustawieniem kąta koła lewego
ostatnio przytrawiło mi sie ze wpadlem poslizg i zaliczyłem bokiem krawężnik
z tego wyszło że
Zwrotnica pękła w macpersonie ,drążek lekko skrzywiony,wahacz sie skrzywił na jabuszku, i sanki dostały lekko od strony mocowania wachacza,i przegub

wymieniłem:

Sanki na inne
nowy przegub wraz z drążkiem kierowniczym
macpersona całego wraz z zwrotnicą
Po postawieniu na koła widać jak koło jest pochylone czyli dołem do skrzyni biegów
Pojechałem na zbierzność i katy kół powiedzieli mi że duża jest róznica nie ustawią tylę pochylenia koła
czy macie może jakięś pomysły co może byc oglądałem mocowanie kielicha nic nie widać aby się coś wygieło żeby amortyzator krzywo stał
proszę o wasze sugestię co może byc nie tak
Na podłuznicach nic nie widać aby były skrzywione

Pozostaje wahacz który na pewno jest skrzywiony

Kiedys robilem opla antare i autko mialo moze ze 4 miesiace i zaliczylo bokiem kraweznik po poslizgu. Tez po wymianie maglownicy bo drazek byl skrzywiony. Tam drazek jest razem z maglem jako czesc niewymienna. Robie geografie i lipa kat pochylenia lipny. Wymieniam zwrotnice i jest duzo lepiej ale jeszcze nie to. Wymieniam wahacz juz prawie prawie i na koniec wymienilem amortyzator i w koncu dalo sie zrobic geografie na cacy. Przy strzale bocznym to ida wszystkie elementy. Nawet ten amorek nieszczesny przewaznie puszcza olej po paru miechach.

Potwierdzam u mnie po trafieniu w krawężnik też padł amortyzator, ale to akurat na ścieżce diagnostycznej wyszło. Ogólnie wymieniłem pół zawieszenia w aucie a i tak kat pochylenia koła z tyłu wychodził na zbieżności na czerwono. W związku z tym ostatecznie trzeba było wymienić tylną belkę. Jednak nowa kosztowała wtedy kosmiczne pieniądze, a używana nie było pewności, że będzie ok. W związku z tym olałem temat. Zdzierał po jakimś tam czasie opony, me łatwiej było kupić nowe niż bawić się z tą belką. Z przodu jest jednak więcej możliwości.
Jedno mnie to nauczyło. Unikać głupich zabaw i unikać krawężników jak ognia .

wahacz jest nowy macpersona z amortyatorem kupiłem używanego czy jest mozliwe aby sie kielich odkształcił?

Nie kielich nie. Duza szansa na przestawienie sie ramy tzw sanek na srubach mocujacych lub tez samo odksztalcenie sie sanek. Kiedys w pasku b6 wymienialem sala rame tylnego zawieszenia wielowahaczowego razem z tymi wahaczami. Nie dawalo sie ustawic geo na starej choc nie bylo sladow uszkodzen. Ksiadz wlasciciel mial pecha jak go kupowal z komisu. Ale po robocie juz bylo okej.

napisze od paczątku
A wiec przy predkosci okolo 70 poszedłem bokiem i zaliczyłem bokiem krawężnik z skutkiem zostało uszkodzone
przednie zawieszenie sanki wygieły sie na mocowaniu jednej gumy z wahacza ( wiec sanki kupilem uzywane od tego modelu)
macperson pekł na zwrotnicy co skutkowało obalenie koła wahacz sie wygiął na swożniu ( Macpersona z zwrotnica kupiłem używanego , wahacz nowy wraz z koncówką)

koncówka drążka z maglownicy wykrzywiła sie na wysokości koncówki drążka ( również cały drążek kupiony nowy wraz z koncówką)

po złożeniu pojechałem na zbierzność pan mi powiedział ze jest duża różnica podłużnic nie widac aby się zniekształcili z prawej strony na wyskosci gora opony mniedzy macpersonem nie włożę reki lecz na lewej stronie co byla uszkodzona włożę całą rękę rożnica 3 cm
nie wiem co moze byc skoro wachacz nowy, sanki uzywane ,macperson używany przegub nowy

Trzeba pomierzyć na ramie charakterystyczne punkty auta i będzie wiadomo co i jak..

wiesz jak pomierzyć

Zmierz odległości od mocowań tylnej belki do mocowań sanek a potem po przekątnej...

prawdopodobne jest ze od strzału w krawęznik całe sanki równomiernie przesuneły się wraz z podłużnicami czy wogóle da się je ustawic z powrotem zaznaczyłem na kolor niebieski na jakich jest srubach kolor czerwony sa do karoseri tam nic się nie wydazyło
jak stanę z przodu samochodu widac ze lewe koło chce dołem w prawa stronę , a prawe koło dołem te chce w prawą strone
proszę o sugestię
http://imagizer.imageshack.us/v2/1600x1200q90/924/S76VPM.jpg

-- 13 listopada 2017, 21:53 --

gulczaspl napisał(a):prawdopodobne jest ze od strzału w krawęznik całe sanki równomiernie przesuneły się wraz z podłużnicami czy wogóle da się je ustawic z powrotem zaznaczyłem na kolor niebieski na jakich jest srubach kolor czerwony sa do karoseri tam nic się nie wydazyło
jak stanę z przodu samochodu widac ze lewe koło chce dołem w prawa stronę , a prawe koło dołem te chce w prawą strone
sanki wymienione
proszę o sugestię
http://imagizer.imageshack.us/v2/1600x1200q90/924/S76VPM.jpg

A masz jakieś konkrety ile brakuje stopni lub minut w pochyleniu lewego koła, by mieściło się w tolerancji? Jak masz jakiś wydruk z geometrii to zapodaj, rzucę okiem z ciekawości. Generalnie regulacji stricte pochylenia kół w Leonie nie ma, ale jest regulacja pochylenia sworznia wahacza, co w niewielkim stopniu przekłada się na pochylenie koła. Możesz spróbować wysunąć sworzeń wahacza na zewnątrz - luzujesz 3 śruby sworznia od dołu wahacza, ciągniesz dół zwrotnicy na zewnątrz i skręcasz. Robota na 15 minut pod domem, wystarczy koło zdjąć. Wiele "znawców" pomija tę regulację, bo im się nie chce i regulują tylko zbieżność. Oczywiście nawet jeśli przyniesie to zamierzony efekt to do ustawienia dalej pozostaje zbieżność. Zbieżność przestawi się jeśli będziesz regulował położenie sworznia. Pozostaje jeszcze kwestia używanego amortyzatora - zakładam, że masz pewność, że używany amortyzator jest prosty.