LeonClub

Witam,

takie cudo mam pod maską, jednak nie mogę nigdzie wyszukać co to takiego jest. Myślałem może, że to jakiś odstraszacz zwierząt, ale z tego co patrzyłem to całkiem inaczej to wygląda. Ktoś ma jakiś pomysł co to jest i do czego to służy?

Jakaś samoróbka. Pewnie jak odepniesz to nic nie zaszkodzi. Alarm masz?

Z tego co mi wiadomo tylko ten fabryczny

Wygląda to jak duzy kondensator elektrolityczny, ale ma diodę LED i możliwe ,że to czujnik wstrząsu...?

Otwórz korytko i sprawdź dokąd idą kabelki. Jeżeli pomiędzy nimi jest zwyczajne 12V to wygląda to na jakiś odbiornik zasilany z aku. Nie ma tam nigdzie jakiegoś brzęczka czy mini wtyczki/gniazda? A ta dioda to miga lub świeci się?

Dioda sobie miga, jutro sprawdzę dokąd idą kable i jak to jest zasilane.

Jakas antykuna to nie jest?

Może to i wydaje jakieś ultrdźwięki odstraszające...których ludzkie ucho nie wyłapuje

marcin7x5 napisał(a):Może to i wydaje jakieś ultrdźwięki odstraszające...których ludzkie ucho nie wyłapuje

Ultradźwięki zapewne Auto z południowych Niemiec?

Podłączone bezpośrednio do akumulatora:



Akurat nie mam przy sobie briefa, ale z tego co pamiętam Berlin.

Może to jakiś lokalizator...