Strona 1 z 1

Szaleństwa panny wskazówki - czyli termostat czy czujnik?

PostNapisane: 16 stycznia 2019, 13:59
przez MOTOMYSZOR
Jakieś 2 miesiące temu wymieniłem termostat w leosiu. Na początku było dobrze ale w zeszłym tygodniu wskazówka temperatury podeszła znacznie wolniej do 90 stopni by po włączeniu ogrzewania opaść..... To samo na autostradzie - po odpuszczeniu gazu wskazówka trochę opada.

Dziś podłączyłem komputer: na zimno wskazania temperatury na zewnątrz, czujnika temperatury silnika i wskazania temperatury płynu w zegarach są praktycznie identyczne (stopień różnicy).

Po odpaleniu temperatura szybko rośnie do 70 stopni..... na zegarach wskazówka zatrzymuje się na kresce przed 90 stopniami i termostat zaczyna się otwierać trzymając te 70 stopni.
Na autostradzie przy 120 km/h temperatura silnika to 78-80 stopni.

czytając wątki o usterkach termostatu to nie znalazłem takiej żeby zaczął się otwierać za wcześnie i trzymał dobrze za niską temperaturę.

Czy ktoś z was wie czy termostat może tak właśnie się zepsuć? czy może wskazania czujnika przy wyższych wartościach są zaniżone?

Re: Szaleństwa panny wskazówki - czyli termostat czy czujnik

PostNapisane: 16 stycznia 2019, 16:42
przez Tracer2
A skąd miałeś ten termostat ?

Re: Szaleństwa panny wskazówki - czyli termostat czy czujnik

PostNapisane: 16 stycznia 2019, 16:57
przez marcin7x5
Skoro podczas jazdy spada ci temp i utrzymuje się na poziomie temperatury niższej niż temp otwierania się termostatu to raczej wina będzie w termostacie właśnie.

Re: Szaleństwa panny wskazówki - czyli termostat czy czujnik

PostNapisane: 16 stycznia 2019, 20:24
przez MOTOMYSZOR
Tracer2 napisał(a):A skąd miałeś ten termostat ?


Lokalny sklep motoryzacyjny. Termostat firmy TOPRAN

Re: Szaleństwa panny wskazówki - czyli termostat czy czujnik

PostNapisane: 16 stycznia 2019, 20:25
przez krytdi
Topran straszna slabizna.Na polce juz popsute kup cos lepszego.

Re: Szaleństwa panny wskazówki - czyli termostat czy czujnik

PostNapisane: 16 stycznia 2019, 23:32
przez oczkolek
MOTOMYSZOR napisał(a):Termostat firmy TOPRAN


Czysta chińszczyzna. Kup BEHR-a.

Re: Szaleństwa panny wskazówki - czyli termostat czy czujnik

PostNapisane: 17 stycznia 2019, 23:33
przez PioDer
Albo ori - ja znalazłem za 33 zł (+KW)

Re: Szaleństwa panny wskazówki - czyli termostat czy czujnik

PostNapisane: 18 stycznia 2019, 12:27
przez Krzyzak
ew. Vernet - mam kilka lat w innych autach (łącznie 3 sztuki kupiłem) i działa bez zarzutu

Re: Szaleństwa panny wskazówki - czyli termostat czy czujnik

PostNapisane: 27 stycznia 2019, 16:27
przez MOTOMYSZOR
Dziś w czasie jazdy nagle wskaźnik zaczął się zachowywać tak jak powinien - wskazówka na 90 stopni i ani drgnie. Ale w czasie hamowania w czasie dojazdu do ronda wskazówka nagle opadła do połowy i za sekundę wróciła...... jak nic to coś z czujnikiem temperatury albo elektryką i skokiem napięcia pomyślałem.

Powrót do domu, silnik ostygł, podpinam pod komputer... temperatura szybko doszła do 80 stopni zamiast 70 stopni jak dzień wcześniej...... Nagle o 10 stopni wzrosła temperatura przy której termostat się otwiera :shock:
Poczekałem aż się wentylator włączył- stało się to tak jak instrukcja mówi - przy 94 stopniach czyli wskazania czujnika są prawidłowe.

Trochę to zaczyna mnie denerwować bo objawy nie pasują do siebie.....
Nowy termostat Wahlera już mam tylko nie bardzo z czasem żeby wymienić.....

-- 27 stycznia 2019, 17:27 --

Jednak termostat. Po jego zmianie wszystko wróciło do normy.
Komputer pokazuje że temperatura szybko rośnie i stabilizuję się na 89-90 stopniach niezależnie od stylu jazdy.

Re: Szaleństwa panny wskazówki - czyli termostat czy czujnik

PostNapisane: 28 stycznia 2019, 11:51
przez brtk
Ja założyłem Wahlera termostat 3 lata temu prawie i cały czas dobrze chodzi. Więc polecam tą firmę, dosyć tani był.

Re: Szaleństwa panny wskazówki - czyli termostat czy czujnik

PostNapisane: 4 lutego 2019, 23:38
przez Deacon
Ja się podepnę :)
Objaw taki, że po przejechaniu kilku km wskazówka powinna być już na 90 a tymczasem dalej leży na 50. Z nawiewów leci już ciepłe powietrze. Nagle w ciągu 2-3 sek wskazówka wskakuje na 70 a potem na 90. Po paru minutach znowu na 50, po kilku kolejnych znowu na 90 i tak już zostaje.
Dzisiaj sytuacja podobna, podniosłą się trochę ponad 50, potem opadła i potem od razu na 90.
Czujnik czy zegary? Bo termostat wykluczam.

Re: Szaleństwa panny wskazówki - czyli termostat czy czujnik

PostNapisane: 5 lutego 2019, 18:15
przez marcin7x5
Raczej czujnik ale dla pewności podejrzeń wskazania do ecu i na zegary jednocześnie.

Re: Szaleństwa panny wskazówki - czyli termostat czy czujnik

PostNapisane: 9 lutego 2019, 19:42
przez zylkagsf
Mój leo zaczął duzo palić około 12l i nie mogł się dogrzać okazało się, że czujnik temperatury w 1.6 bcb ten na 4 piny zaniża temperature o około 20 stopni, został więc wywieniony na febi i wskazówka poszla w górę ale mimo to podczas jazdy temperatura spadała na około 70 stopni. Kupiłem termostat toprana bo tylko taki był na miejscu i ku mojemu zaskoczeniu po wymianie było jeszcze gorzej wskazówka ledwo wychodziła za 60. Oddałem szajs i kupiłem Gates'a wziąłem dwa jeden z wyjściem na wąż w którym jest to gniazdo podpierające termostat za75 zl, a drugi bez niczego z samym o-ringiem o 40 zl tańszy. Po porównaniu obu zauważyłem że choc jednej firmy, to ten z drozszego zestawu był lepiej wykonany i miał grawer numeru części i temperatury na metalowym wkładzie, ale z kolei lepiej termostat dolegał "czołem" do mojej starej obudowy. Na tej z zestawu była szczelina czyli byłby już uchylony na starcie. Tak wiec zamontowałem ten z droższego zestawu ale z moją starą obudową, odpowietrzyłem porządnie układ i teraz auto trzyma ładnie temperature, grzeje elegancko a co najważniejsze spalanie już niecała 10 po mieśćie. Także odradzam kupowanie najtańszych części ale też dokładne przyglądanie się tym droższym, Żeby nie drapać sie po głowie co może być nie tak skoro to czy tamto jest nowe

Re: Szaleństwa panny wskazówki - czyli termostat czy czujnik

PostNapisane: 16 lutego 2019, 11:24
przez GrubaSzycha
Przy wymianie termostatu, polecam też wymienić króciec, ponieważ on jest plastikowy i się wyrabia, przez co termostat się zacina, ja wymieniałem termo jakieś 3 miesiące temu na Wahlera razem z króćcem i chodzi dobrze, a co do czujnika to polecam tylko ori z ASO bo kupiłem niby oryginalny z Allegro, to Leon strasznie długo się nagrzewał, a przy dużych mrozach wskazówka pokazywała cały czas przed 90 stopni, założyłem ori z ASO co prawda 120zł ale dwa lata gwarancji i wszystko wróciło do normy pozdrawiam 8)

Re: Szaleństwa panny wskazówki - czyli termostat czy czujnik

PostNapisane: 26 lutego 2019, 20:53
przez Deacon
Wracając do mojego problemu to wymieniłem czujnik na Borsehung 059919501A i wszystko wróciło do normy. Tylko jedno pytanie bo podpiąłem VCDS'a i w blokach pomiarowych pokazuje 75st. a na zegarach idealnie 90st. Auto się grzało na postoju. Normalne to?

Re: Szaleństwa panny wskazówki - czyli termostat czy czujnik

PostNapisane: 26 lutego 2019, 21:01
przez marcin7x5
Owszem pokazuje 90* od ok 75* rzeczywistych. Pytanie tylko czy ta wartość rzeczywista dochodzi do 90* z czasem czy zostaje na tych 75*.