Tubrbina VGT - 110 koni - pytanie

Reklama

przez **karolw** » 11 stycznia 2009, 00:21

Zeby zmniejszyc cisnienie doladowania sterownik zwieksza podcisnienie w baczku co powoduje przestawienie (przesuniecie) dzwigni w dol (w kierunku baczka) ? Czy moze uklad dziala w druga strone ?

Reklama

przez **Axee** » 11 stycznia 2009, 12:20

karolw, a co to jest baczek? :hahaha:

Jesli chodzi o sterowanie turbina ze zmienna geometria to jest sterowana podcisnieniem, ktore wytwarza pompa prozniowa (vacuum), a to skolei podcisnienie jest podawane za pomoca wezykow do zaworu N75, a nastepnie na silownik podcisnieniowy przy turbinie. Zaworem N75 steruje sterwnik silnika, a silownik podcisnieniowy przy turbinie zwany potocznie gruszka steruje mechanicznie poprzez sztange wychyleniem lopatek. Im wieksze podcisnienie w ukladzie podawane na silownik podcisnieniowy, tym bardziej wciagana jest membrana gruszki i przyciagana sztanga do gruszki, zatem bardziej wychylaja sie lopatki zmiennej geometrii i cisnienie w ukladzie turbiny wzrasta.

:hahaha:

czyzbys planowal dorobienie mechanicznego np. na sznurek lub linke sterowania lopatkami turbiny?

przez **karolw** » 11 stycznia 2009, 21:33

Baczek - gruszka lub silownik podcisnieniowy.

Odnosnie dzialanie systemu podcisnieniowego i samej turbiny to jest chyba jednak na odwrot niz piszesz. U mnie gruszka sie nie rusza - albo pompka albo zaworek daja za male podcisnienie zeby gruszka byla w stanie wciagnac dzwignie. Efekt to strandardowe obciecie mocy przy 130 km/h. Diagnoza VAGiem wskazuje na przeladowanie. Ponad 2500 mbar cisnienia. Stad wnosze ze przy wzrosnie obciazenia, wciaganie dzwigni przez gruszke powoduje spadek! cisnienia doladowania. Gdyby bylo inaczej autko nie mialo by kopa z niskich obrotow i nie bylo by efektu przeladowania. Ale oczywiscie moge sie mylic, bo to tylko moje przypuszczenia i obserwacje ...

przez **Sammael** » 11 stycznia 2009, 21:59

karolw, ale jakie to ma w tym momencie znaczenie? faktem jest, że masz zapieczone kierownice spalin w turbinie. Musisz przeczyścić turbo.

przez **karolw** » 11 stycznia 2009, 23:03

No wlasnie, ze nie. Kierownice ruszaja sie plynnie. Tzn po zdjeciu gruszki mozna nimi swobodnie poruszac. Jesli zaczne wysysac powietrze z gruszko ustami

dzwignia sie cofa i przestawia kierownice. Sek w tym, ze podcisnenie z vacum pompki albo jest za male albo zaworek N75 jest uszkodzony. Hamulec dziala dobrze, wiec raczej vacum jest. Instalacje tez jest szczelna bo wymienilem wszystkie wezyki na nowe.
Pytanie jakie sie nasuwa ? Ile podcisnienia powinna dac pompka vacum ? Niestety dopiero w piatek bede mogl porobic testy w garazu ale zbieram informacje ...

przez **Sammael** » 11 stycznia 2009, 23:12

Może być też tak, że masz uszkodzoną gruszkę - też się zdarza.

przez **karolw** » 12 stycznia 2009, 20:31

Tez mi sie tak wydaje, aczkolwiek chodzi plynnie. Ale zeby to sprawdzic musze znac wartosc podcisnienia vacum pompki i zobaczyc ile daje moja i porownac. Czy to grucha ma za duzy opor czy vacum jest za malo ... ktos wie ile powinna dawac vacum pompka ?

przez **artur76** » 7 lutego 2009, 19:58

"karolw" czy już wiesz jakie powinno być podciśnienie pompki vacum?
u mnie jest taki objaw że po odpaleniu auta (na wolnych obrotach) sztanga sie nie porusza. Ale wystarczy że delikatnie dotknę dźwigni łączącej sztangę z kierownicami to sztanga się cofa w stronę gruszki.
Zdjąłem wężyk z zaworka N75 i przy włączonym silniku było odczuwale podciśnienie. Jak zacząłem przystawiać wężyk do zaworka i z powrotem go odstawiać to zauważyłem że dźwignia zaczęła po chwili chodzić w całym zakresie.
PS. Kierownice czyściłem w listopadzie.
Czy to są objawy uszkodzonego N75?

przez **Marcin_TDI** » 9 lutego 2009, 08:28

przypomnij mi się PW wieczorem to Ci podeśle info jak to sprawdzić

Reklama