Mam taki problem: Leon 1m 2004r 1.9 ARL. Rano gdy auto jest zimne, a temp oscyluje w granicach -5*C, Leo pali od strzału (nawet na mrozach - 18*C palenie nie sprawiało żadnego problemu- nowe świece i reszta osprzętu) Odpalam auto w pracy, robię nim 10km, gaszę w domu i gdy próbuje odpalić po chwili- muli go. Zakręci tylko do 500 obr/minute i muli go. Na początku obstawiałem akumulator ale założyłem nową Vartę.
Wcześniej miałem problem ze świecami, i przypuszczam że błąd na wyświetlaczu jest właśnie od nich. Oczywiście sprawdzę to pod komputerem, ale czy macie jakieś pomysły co to może być? Paliwo raczej też odrzucam bo chyba nie było by różnicy czy ciepły czy zimny? (BP ON Ultimate zawsze tankuje w jednym miejscu)
Bardzo amatorski filmik http://www.youtube.com/watch?v=ZFVWHxvex1w&list=LLknkGGmSmCR5i-MWeuFxDsw

