Jestem nowy i do tego zielony w temacie a wiem ze są tu osoby które naprawdę są w stanie szybko pomóc, a mianowicie: wyjeżdżałem z parkingu, przejechałem może z 1km po czym stanąłem na światłach, na zielonym ruszyłem w miarę szybko, dobiłem 2,5-3tys obrotów wrzuciłem 2 po czym tez dobiłem 2,5 po czym nagle spadek totalnie mocy, jechałem na 3, dodawałem gazu po czym nie dość ze nie było mocy, jakby brak turbo, to na dodatek przerywało mi przyspieszanie podczas dodawania gazu i dziwnie warczał. Rozumiem że żeby wiedzieć co konkretnie się stało to musiałbym sprawdzić błędy itd itd...niestety nie mam na razie możliwości, dopiero w pon podjadę do mechanika, ale chciałbym wstępnie prosić o może jakieś przypuszczenie, czy spaliła się świeca, czy brak przepływ powietrza czy coś?
Proszę o pomoc




