kopci rano

Reklama

przez **lukaszlsw** » 4 października 2011, 14:25

mi kopci przy porannym odpalaniu. Dodatkowo chwile nierówno pracuje. Okazało się że mam wyklepanie gniazda PD i paliwko spływa do cylindrów. wymiana uszczelniaczy trochę zmniejszyła zjawisko ale nieznacznie

Reklama

przez **Sammael** » 4 października 2011, 14:31

lukaszlsw napisał(a):Okazało się że mam wyklepanie gniazda PD

Typowe... jednak PDki w perspektywie większych przebiegów i czasu nie sprawdziły się.

florek,
pytałem G-ile, bo przy błędzie powinno wyskoczyć, jaki to czujnik. G70 - przepływomierz, G71 - map sensor, itp.
Literą G oznaczane są czujniki.

przez **chlorek** » 4 października 2011, 14:48

a tego nie wiem bo to mi powiedział znajomy w Warsztacie. Jutro sprawdzę i dam znać, narazie mi to nie przeszkadza ale w zimę coś czuję że mnie z Garażu wyrzucą za dymienie :hahaha:

przez **blachy** » 4 października 2011, 20:24

U mnie rano wygląda to tak:
http://www.youtube.com/watch?v=G48FtI8d4Ig
Raczej to olewam, gdyż chwila moment i nie dymi nic, nawet przy przygazówkach jak na filmie. A może jednak się tym zainteresować i działać? Dodam że mam program i nie mam kata.

przez **Sammael** » 4 października 2011, 20:28

blachy, i tym się przejmujesz? całkowicie normalne.

przez **blachy** » 4 października 2011, 20:32

Sammael, no się właśnie nie przejmuję, ale tak czytam czytam o tym dymieniu i się w głowie przestawia człowiekowi

Dzięki za uspokojenie a przy okazji inni również mogą powrzucać swoje filmiki, łatwiej będzie diagnozować i komentować.

przez **Sammael** » 4 października 2011, 20:34

blachy, bo za dużo forum nie można czytać, ja im więcej czytam dziwnych problemów to się głupszy robię

przez **lukaszlsw** » 4 października 2011, 22:54

blachy, u mnie jest taki sam dym tyle że x3

kopci tak może ze 4sekundy i potem nic. Czasami chwilkę nierówno pracuje. Problem właśnie jest w tych gniazdach, wymieniłem te uszczelniacze trochę się zmniejszyło to zjawisko( koszt 400zł uszczelniacze śruby regulacja PD). Generalnie jak przestanie jeździć to wymienię głowice. W poprzednim aucie miąłem to samo, tyle że tam był jeszcze wałek wytarty w Seacie jest idealny.Przebieg mam 230tys na stówę oryginał. Olej sprawę na razie bo taki dym to nie dym :ok:

Swoją drogą jak patrze na filmik to mam takiego samego Leona.Pasowało by się kiedyś zespotować:) nie mamy daleko:) Pozdro

przez **the_rahzel** » 4 października 2011, 23:11

blachy napisał(a):U mnie rano wygląda to tak:
http://www.youtube.com/watch?v=G48FtI8d4Ig
Raczej to olewam, gdyż chwila moment i nie dymi nic, nawet przy przygazówkach jak na filmie. A może jednak się tym zainteresować i działać? Dodam że mam program i nie mam kata.

Eee,u ciebie to jest lajcik,ja tam miałem przed regeneracja turba i wycięciu kata,teraz bez kata i po regeneracji im cieplej tym jest gorzej(chociaż to nie jest reguła)bo w 90% tak jest,a w pozostałych 10% różnie... Jutro postaram się nagrać filmik jak to jest u mnie,ale u mnie jest dużo więcej i to raczej na biało... A oleju nic mi nie bierze,zresztą tak samo było przed regeneracją turba...Nic,a nic,a czymś kopci...

przez **blachy** » 5 października 2011, 07:08

lukaszlsw, u mnie zawsze pracuje równiutko. W zimie tylko delikatnie obroty falowały w zakresie może 50obr, ale też zawsze równa praca. Co do mini spota to bardzo chętnie. Szkoda że nic się nie dzieje w Lublinie i bliskich okolicach.

the_rahzel, wydaje mi się że czasami zdarza mu się zakopcić na biało trochę bardziej, ale raczej trzyma się tego co widać na filmiku. Często mam jeszcze przypadek taki, że nie zakopci po odpaleniu wcale, ale jak wyjadę i turbo troszkę się wkręci, wtedy ten dymek widzę przez sekundę w lusterku i potem już wcale. Oleju po przejechanych 7kkm nie dolewałem, gdyż nic go na wskaźniku nie ubywa, podobno im starszy olej tym PD'ki go zużywają bardziej - zobaczymy w praniu. Płyn też bez zmian, więc olewam te moje dymki i beztrosko użytkuję ts'a

No w sumie mam wysokie BIP'y (30,30,60,40) ale to też po Waszych radach olałem.

przez **chlorek** » 6 października 2011, 21:24

no i wszystko się wyjaśniło, kopci rano i śmierdzi bo nie mam katalizatora już, wypalił się, wywaliłem go i wsadziłem rurkę jak mi powiedział ile kat kosztuje.

przez **przemobed** » 13 października 2011, 21:15

Witam,

Jest to moj pierwszy diesel wiec prosze o wyrozumialosc jesli napisze cos oczywistego. Czy przy tempataturze 4 stopnie po odpalniu diesel powinien lekko kopcic (kolor pary)po dluzszym postoju (5 dni)? Mialem golfa 1.8t i mialem podobnie ale czy tak samo jest w dieslach czy mam sie niepokoic? Przy wyzszych temp nie ma zadnego kopcenia potrafi tylko ciemnego baczka puscic.

[ Dodano: 13 Październik 2011, 22:37 ]
to sie nazywa fachowo kondensacja pary wodnej obecnej w spalinach. U was tez juz tak kopci?

przez **Adam07** » 13 października 2011, 23:42

Zamiast pisać coś takiego na forum lepiej przyjrzałbyś się innym dieslom chwilę po odpaleniu.

przez **Marcel** » 15 października 2011, 09:27

Dymienie diesla to normalka. Nigdy nie miałem benzyny może stąd moje przyzwyczajenie do dymienia... W tym Leonie którego mam teraz podejrzewam że jest to spowodowane cofającym się paliwem, nie szczelność układy paliwowego. Wymiana filtra pokaże co i jak

przez **d11k** » 23 października 2011, 09:57

w pierwsze przymrozki odpalał bez problemu. od kilku dni gdy dłyzej postoi i jest zimny trzeba kreceic po kilka rzu gdy juz załapie to chmura białego dymu do samego nieba,ale gdy troche sei rozgrzeje chmura znika i jest ok. Martwi mnie to bo juz kilka razy tak miałem wczoraj wracajac od dziewzyny to myslałem ze nie odpali. Byłem u mechanika powiedział mi ze woda mi sie zebrała w filtrze paliwa na dnie i trzeba ja jakas usunac z tamtad. W oststnim czasie zmieniał mi mechanik kat wtrysku bo twierdział ze troche odbiegał od normy, byc moze to jest przyczyna?? Prosze pomózcie bo jestem zielony:(. Leon 2003, ASV 110KM

przez **Creed** » 23 października 2011, 10:21

co do filtra to na samym spodzie masz kurek do spuszczania wody odkręcasz i spuszczasz

co do odpalania ostatnio miałem podobny problem i się okazało ze mam zepsuty sterownik i świece mi nie grzały po zrobieniu tego pali dużo lepiej i nie puszcza takiego baka dymu : :mruga:

przez **d11k** » 23 października 2011, 10:26

a cos wiecej o tym sterowniku od swiec bo mechanik ostatnio mi sprawdzał i wszytskie działały wiec moze to nie to, ale wezme to pod uwage:D

przez **marcus415** » 23 października 2011, 18:29

d11k napisał(a):a cos wiecej o tym sterowniku

Ten sterownik zwie sie- przekzaznik swiec zarowych

przez **chlorek** » 24 października 2011, 08:10

ale on włącza się poniżej -5 więc teraz powinien normalnie odpalać. Ja przytoczę że jeszcze nie było u nas tak zimno aby mi się włączyło grzanie świec.

Ewentualnie proszę o pomoc. Rano odpalam samochód, puszcza bąka i po paru sekundach zaczyna coraz bardziej dymić na biało, czego to może być wina bo już pomysłów mi brak, cały czas czuję że to turbo, dzisiaj zauważyłem że na 4tys wziął 200ml oleju to nie dużo więc nie sądze aby to była wina, turbo było regenerowane.

Mam przelotowy tłumik (rurka od portek do końca) i końcowy ULTERA.

przez **marcus415** » 24 października 2011, 11:32

florek napisał(a):ale on włącza się poniżej -5

Nie ponizej -5 tylko +5, czyli jak na dworze 4*C na plusie, to swiece powinny juz zaczac grzac.

przez **chlorek** » 24 października 2011, 12:08

no to nie wiem, ASO powiedziało mi co innego a po za tym u mnie jak nie ma -5 to nie grzeję świec ale odpala normalnie za pierwszym razem.

przez **slawo80** » 25 października 2011, 07:29

florek napisał(a):no to nie wiem, ASO powiedziało mi co innego a po za tym u mnie jak nie ma -5 to nie grzeję świec ale odpala normalnie za pierwszym razem.

Świece grzeją jak temp. spada poniżej ok. 5 st.C, przy -5 st. jak piszesz to powinno być już widać gołym okiem że kontrolka na desce świeci się dłużej a nie tylko mignie.
Co do kopcenia na biało, to rano przy niskich temperaturach (niekoniecznie mrozie) jest to normalne-para wodna, natomiast po zagrzaniu silnika nie powinien juz dymić.

przez **chlorek** » 25 października 2011, 07:40

dzisiaj przypatrzyłem się dokładnie całemu dymieniu.
spalanie na jałowym
1.1 - nic nie dymi - czasami puści bąka,
zejdzie do 0.8-0.9 zaczyna dymić dopiero - coraz mocniej - pomimo że jeszcze nawet nie ruszyłem bo zawsze czekam 3-4 minuty rano zanim ruszę.
Przejadę max 500m i dymienie znika, śmierdzi też za autem dość mocno ale nie mam kata ani żadnego tłumika - zwykła rurka więc pewnie to od tego.

przez **lukaszlsw** » 25 października 2011, 13:05

ja bym się nie przejmował, silnik nowy nie jest, prawdopodobnie spala ci trochę oleju albo masz nadmiar ropy przy rozruchu. przyczyną może być puszczanie oleju przez turbo/uszczelniacze zaworowe/gniazda pompek lub one same/pierścienie też mogą być chociaż to mało prawdopodobne. Dodatkowo masz wypatroszony wydech. Ja bym olał sprawę, jak CI zacznie wciągać olej w dużych ilościach albo przestanie ogólnie jeździć robisz remont/wymieniasz silnik i upalasz przez kolejne kilka lat;)

przez **chlorek** » 28 lipca 2012, 19:07

dzięki, też właśnie myślę aby temat zostawić aż te turbo bardziej puści bo mam wrażenie że to ono właśnie coś ma nie tak. Pojeździmy zobaczymy.

-- 28 lip 2012, o 20:07 --

Panowie mam pytanie małe, ze względu że chce oddać auto na reklamację chciałem zaczerpnąć waszej opinii.
Objawy - rano kopci na niebiesko i drga max do 3 minut potem przestaję, jak ruszę to zostawiam białą chmurę i potem już nic.
Płynu nie ubywa, olej na 10tyś 0,5-0,7L czyli całe nic, zastanawiam się na Uszczelniaczem Zaworowym czy nie puścił, co wy uważacie?

przez **kobzyr** » 28 lipca 2012, 19:21

sprawdź kompresję i dawki na zimmnym

przez **Ohapara** » 28 lipca 2012, 20:20

florek napisał(a):Panowie mam pytanie małe, ze względu że chce oddać auto na reklamację chciałem zaczerpnąć waszej opinii.
Objawy - rano kopci na niebiesko i drga max do 3 minut potem przestaję, jak ruszę to zostawiam białą chmurę i potem już nic.
Płynu nie ubywa, olej na 10tyś 0,5-0,7L czyli całe nic, zastanawiam się na Uszczelniaczem Zaworowym czy nie puścił, co wy uważacie?

miałem tak, po zmianie wtrysków/turbo problem ustał napisałem albo albo, bo wymieniłem te dwie rzeczy za jednym razem, :mrgreen:

przez **chlorek** » 30 lipca 2012, 09:33

za tydzień wstawiam auto na reklamację zobaczymy co wyjdzie, turbo było wymienione jakieś 20tyś temu więc tego nie biorę pod uwagę. Wtryski też sprawdzali, na rozgrzanym silniku dymić dopiero zaczyna powyżej 4tyś obrotów a mocno jak dochodzę do 5tyś tak to nic praktycznie nie widać. Sam za wiele nie sprawdzę bo nie mam sprzętu do tego, na Logach jak robiłem z miesiąc temu nic nie było widać wszystko w normie (logi chyba dynamiczne były 3 bieg poniżej 1500str ok. 30km/h i gaz w podłogę).

przez **kobzyr** » 30 lipca 2012, 12:07

na Logach jak robiłem z miesiąc temu nic nie było widać wszystko w normie (logi chyba dynamiczne były 3 bieg poniżej 1500str ok. 30km/h i gaz w podłogę)

florek chodziło mi o grupę 013.Jak szarpie na zimnym będzie widać na którym garku jest problem. Sprawdź tez kompresję aby wyeliminować dół.

przez **chlorek** » 1 sierpnia 2012, 12:36

auto po sprawdzeniu odebrałem z Warsztatu.
Ciśnienie prawidłowe, dwie pompki są bardzo delikatnie słabsze ale powiedział że długi czas jeszcze na nie. Diagnoza wg niego to uszczelniacze zaworowe, za autem czuć przepalonym olejem. Za trzy tygodnie go wstawiam więc czas pokarze.

przez **kobzyr** » 1 sierpnia 2012, 17:52

florek napisał(a):Ciśnienie prawidłowe

Jakie ciśnienie było na każdym garku ?

florek napisał(a):dwie pompki są bardzo delikatnie słabsze ale powiedział że długi czas jeszcze na nie. Diagnoza wg niego to uszczelniacze zaworowe, za autem czuć przepalonym olejem

no tak może być.Na dymienie jest odpowiedz ale na szarpanie na zimnym już raczej nie. Wymień uszczelniacze pompek może coś pomoże no chyba ze już to zrobiłeś.

florek napisał(a):Za trzy tygodnie go wstawiam więc czas pokarze.

Zobaczymy....daj cynka

przez **chlorek** » 2 sierpnia 2012, 09:26

kobzyr, nie chce oszukać bo nie pamiętam ale ciśnienie było prawidłowe, różnice między garami były w normie powyżej 2,5 bara jak dobrze pamiętam ale naprawdę nie chce wprowadzać w błąd bo tych wyników było sporo, jakieś też 9,8 do 10,2.
Uszczelniacze pompek były robione podczas robienia dołu rok temu. Dzisiaj też zauważyłem przez ćwoka który zajechał mi drogę że jak dałem w pedał naglę zostawiłem biały dymek za sobą (na zimnym silniku) ale też nie mam żadnego tłumika tylko końcowy ULTERA.
Za miesiąc dam znać co i jak.

przez **transit_master** » 2 sierpnia 2012, 10:03

florek napisał(a):jakieś też 9,8 do 10,2

ile?

przez **chlorek** » 2 sierpnia 2012, 10:45

transit_master, czytaj ze zrozumieniem, napisałem że było tego dużo, diagnozował całe auto a to akurat mi się rzuciło najbardziej w oczy.

przez **transit_master** » 2 sierpnia 2012, 14:59

florek napisał(a):czytaj ze zrozumieniem

heh. Ja rozumiem doskonale. Tylko Ty chyba nie wiesz o czym piszesz.

przez **lukaszlsw** » 2 sierpnia 2012, 16:37

to sprężanie to Ci chyba w motorynce zmierzyli. W Arlu (240tys przelotu) wychodziło mi prawie 30bar na ciepło a na zimno po nocy przed odpaleniem po ok 25-26bar. Ostatnio mierzyłem u kolegi w asv to przy temp.płynu ~70stopni wyszło 34bar :shock:

florek co ty z silnikiem zrobiłeś że dół był do remontu? jakaś dobrą perełkę trafiłeś:)

przez **transit_master** » 2 sierpnia 2012, 17:03

Zajechany parch :mrgreen:

przez **chlorek** » 2 sierpnia 2012, 17:28

transit_master, dobrze że twój jest taki idealny a pewnie by twojego objechał ale cóż nie chciałeś się spotkać na spota po ostatniej naszej rozmowie :roll:

lukaszlsw, może to pomiar właśnie był po nocy, ogólnie mechanik nic nie widzi złego po za tym uszczelniaczem, po rozebraniu dołu wszystko się okaże, narazie jeżdżę i spadku mocy nie widzę po za porannym dymieniem. na 12tyś wziął mi zaledwie 0,7L więc raczej nic poważnego tylko te uszczelniacze nieszczęsne.

przez **transit_master** » 2 sierpnia 2012, 17:33

florek napisał(a):dobrze że twój jest taki idealny

to coś więcej niż ideał.

florek napisał(a):pewnie by twojego objechał

pewnie tak. Szczególnie, że serducho masz naprawdę zdrowe :hahaha:

florek napisał(a):nie chciałeś się spotkać

z dziećmi się nie spotykam. Jak by to nie zabrzmiało :mrgreen:

P.S. Gratki perełki
EOT Sorry

przez **chlorek** » 2 sierpnia 2012, 17:44

transit_master,

śmietnik robisz z tematu nic więcej

przez **lukaszlsw** » 3 sierpnia 2012, 06:56

florek podjedź lepiej do jakiegoś bosch service niech Ci sprawdzą czy układ paliwa trzyma Ci ciśnienie, skoro oleju nie łyka (kompresje masz dobrą jak twiedzisz) to pewnie masz wywalone gniazda PD. A uszczelki pod czapkę nie założyli Ci grubszej?

przez **chlorek** » 3 sierpnia 2012, 08:57

lukaszlsw, nie wiem, uszczelka w ASO było kupiona. Będą demontować na gwarancji to wszystko i zobaczymy co wyjdzie wtedy bo samo sprawdzanie silnika nic nie pokazuję, gdzieś coś puszcza olej albo jak piszesz te gniazda są już do roboty.

przez **sid** » 20 sierpnia 2012, 19:20

Panowie i Panie dzisiaj uporałem się z dymieniem jakie mnie prześladowało od 8 miesięcy co ranek i po każdym dłuższym postoju ok 8 godzin. Co mechanik to teoria. Wychodziło, że pół silnika jak wymienię to może trafimy na przyczynę. Przez przypadek znajomy sprawdził dzisiaj moje świece - diagnoza wszystkie spalone. Po wymianie jak ręką odjął. Cudowne ozdrowienie. Zero kopcenia

Nie wiem co mają świece przy tak wysokich temp. ale pomogło.

przez **jędrek** » 21 sierpnia 2012, 07:15

fakt strasznie dziwny przypadek bo swiece nie grzeja teraz.

przez **blachy** » 21 sierpnia 2012, 07:53

U mnie poranny biały bąk zniknął po wymianie uszczelnień pompek. Wczoraj odebrałem samochód, dzisiaj rano przeteściłem i jest tylko mały ciemny dieslowski dymek (nie mam kata).

przez **chlorek** » 21 sierpnia 2012, 08:06

sid napisał(a):Nie wiem co mają świece przy tak wysokich temp. ale pomogło.

mi powiedzieli na Wrocławskiej w Warszawie taki przypadek:)

blachy napisał(a):U mnie poranny biały bąk zniknął po wymianie uszczelnień pompek (nie mam kata).

potwierdzam, siwy dym często pochodzi z uszczelniaczy pompek, miałem podobny problem i zniknął

kobzyr napisał(a):Zobaczymy....daj cynka

no i dwa dni minęły pod samochodem, okazały się uszczelniacze, ale mam drugi problem, mam małe luzy na prowadnicach do głowicy, nie wiem czy składać auto czy je wymieniać bo to są koszty już, planowanie głowicy, uszczelka itp zaraz 1500zł wyjdzie:( co do drgań porannych to badania nic nie pokazały ale możliwe że te luzy właśnie na to wpływają, jeszcze poduszka silnika jedna coś kiepsko wygląda, ostatnio była wymieniana pod skrzynią.

przez **leszekpb** » 21 sierpnia 2012, 08:18

Podepnę się pod temat...
Ja z kolei zauważyłem, że u mnie w ASV lubi puścić białego bąka rano, ale wtedy gdy został wcześniej zgaszony na słabo rozgrzanym silniku.
Przykładowo: odpaliłem auto, przejechalem 3 km, zgasiłem. Postał do rana, przychodze, odpalam - dymek.
Jak zgasze auto po dłuższej jeździe i osiągnięciu normalnej temp. pracy, takie objawy raczej nie występują.

I teraz pytanie - ten bączek to olej czy dzieje się tak bo np na zimym silniku nałykał się paliwa, które nie zostało do końca spalone i podczas następnego zapalania wywala ten "nadmiar"... jest takie coś w ogóle możliwe ? Po prostu obserwując objawy takie coś nasuwa mi się na myśl...
Pozdrawiam

przez **chlorek** » 22 sierpnia 2012, 17:32

auto złożone, pierwsze odpalanie wszystko okey, nic nie dymi nic nie drży, drugie odpalenie po nocy problem ten sam, samochód się trzęsie ok 2 minut i dymi na niebiesko:(, nie mam już sił ani pomysłów, wszystko zbadane, komputer i diagnoza nic nie pokazuję a silnika całego rozbierał nie będę bo to koszty, mocy nie stracił, jeszcze się zastanawiam czy wałek rozrządu (RUVILE) który wymieniałem ostatnio nie daję takiego objawu, na początku dymił mi na siwo, po wymianie wałka nic się nie działo, nie dymił a tak od miesiąca daję czadu coraz bardziej. Jakieś jeszcze ktoś pomysły ma ktoś?

przez **kobzyr** » 23 sierpnia 2012, 22:26

florek napisał(a):auto złożone, pierwsze odpalanie wszystko okey, nic nie dymi nic nie drży, drugie odpalenie po nocy problem ten sam, samochód się trzęsie ok 2 minut i dymi na niebiesko:(, nie mam już sił ani pomysłów, wszystko zbadane, komputer i diagnoza nic nie pokazuję a silnika całego rozbierał nie będę bo to koszty, mocy nie stracił, jeszcze się zastanawiam czy wałek rozrządu (RUVILE) który wymieniałem ostatnio nie daję takiego objawu, na początku dymił mi na siwo, po wymianie wałka nic się nie działo, nie dymił a tak od miesiąca daję czadu coraz bardziej. Jakieś jeszcze ktoś pomysły ma ktoś?

Jeśli, kompresja jest, wałek,szklanki,uszczelniacze nowe a pompki są ok to pewnie wyrobione są gniazda pompek w głowicy wiec trza myśleć o innej lub regeneracji głowicy

przez **chlorek** » 24 sierpnia 2012, 07:27

narazie udało się doprowadzić tylko do minimalnego dymienia, już nie na tak ostro na niebiesko, nie kuje w oczy. Pojeżdżę zobaczymy bo z dnia na dzień jest co raz lepiej jak by miały się ułożyć uszczelniacze, jeszcze padła rozmowa że może to być wina wyciętego kata że spaliny szybciej wracają, opowiadał że w pasacie właśnie wycieli kata i zaczął ostro dymić właśnie rano na niebiesko a potem już spokój, zastanawiam się czy właśnie go nie dołożyć z kwasówki. Drgania są minimalne rano teraz.

Reklama

Reklama

Kto przegląda forum