ciężko odpala / słabo pali / poranne odpalanie

[Zobacz Profil Robal_26]

Czyli to nie problem z zasilaniem sterownika.

[Zobacz Profil d2d]

A czy to nie wina zaworku zwrotnego na filtrze paliwa?

[Zobacz Profil Robal_26]

gdyby to był on to byłby również pierwszy rozruch utrudniony .

[Zobacz Profil d2d]

Pierwszy rozruch jest OK. W takim czasie czekam na sugestie osób, które przerabiały ten temat.

[Zobacz Profil wesol]

Na filtrze paliwa nie ma żadnego zaworki zwrotnego. To jest zaworek przekierujacy paliwo by krążyło między filtrem a silnikiem lub szło bezpośrednio z baku. Nic więcej. Nie ma możliwości zawiejami zwrotnymi całkowicie odcinać paliwo. Każdy zaworek zwrotny przepuszcza.

[Zobacz Profil d2d]

Mój Leon 1.0 TDI ASZ (130km) ma taki problem. Po nocy bez znaczenia czy w zimę czy lato pierwsze odpalenie bezproblemowe, jednak kiedy przejadę krótką trasę (np. 3km) - (wiem, że tak nie należy robić, staram się tego unikać) oczywiście woda rozgrzeje się nie więcej niż do 70 stopni i zgaszę go, to po kilku minutach nie mogę go ponownie odpalić - kręci i nie łapie. Dopiero po trzeciej próbie uda się. Co ciekawe, kiedy pojeżdżę 10 km i więcej nie ma problemu z ponownym odpalaniem. Co to może być? Z góry dziękuję za Wasze sugestie.

Mechanik po diagnostyce stwierdził, że nawalił czujnik położenia wałka rozrządu, czujnik temperatury jest w porządku, ale profilaktycznie zleciłem jego wymianę.

-- 9 cze 2021, o 22:13 --

Mechanik po diagnostyce stwierdził, że nawalił czujnik położenia wałka rozrządu, czujnik temperatury jest w porządku, ale profilaktycznie zleciłem jego wymianę.

Czujnik położenia wałka rozrządu wymieniony i wcześniejsze problemy z odpalaniem ustąpiły.

-- 9 cze 2021, o 22:14 --

Czujnik temperatury po diagnostyce jest dobry, więc nie został wymieniony.