Jednym z czestszych problemów TDI ze zmienna geometrią są notlaufy spowodowane najczęściej zapiekającym sie łopatkami turbiny oraz uszkodzeniem "gruchy" sterującej łopatkami ( w Seatach, Golfach, Skodach jest błędnie umieszczona i śmieci i wilgoć dostaje sie do środka powodując szybsze gnicie w porównaniu z Audi czy Passatem).
Główną przyczyną zapiekania się jest PSJ.
Jak to wygląda w przypadku ARL ? Czy jest ktos na forum , kto zrobił conajmniej 100 tys, lub jeździ minimum 2 lata takim autem nie mając problemów z przeładowaniem turbiny ?


