LeonClub

Mam taki problemik.

Odpalałem auto, ale było bardzo zimno i nie palił tak super jak zawsze. Przez co zgasł mi. Zawsze jak tak było cofałem kluczyk, zapalały się wszystkie kontrolki, gasły i dopiero znowu próbowałem odpalić. Tym razem bardzo mi się spieszyło i nie "cofnąłem" kluczyka w stacyjce. Po tym jak odpaliłem auto zapaliły się 2 kontrolki. Jedna chyba od świec żarowych taka żółta, z obrazkiem jakby cewki. Druga to też żółta ikonka silnika.

Ta od świec mruga a silnik świeci cały czas. Co to może oznaczać Czy bardzo namieszałem

Teoretycznie mechanika stacyjki nie powinna pozwolic na ponowne uruchomienie rozrusznika bez cofniecia kluczyka, byc moze masz cos nie tak z kostka stacyjki. Miganie kontrolki swiec zarowych oraz swiecenie kontolki silnika/emisji spalin moze oznaczac usterke ukladu sterowania silnika diesla. Z tego co pamietam kontrolka silnika w asz powinna gasnac dopiero po uruchomieniu silnika, a migajaca kontrolka swiec zarowych moze oznaczac rowniez awarie w ukladzie sygnalizacji hamowania: zarowka lub wlacznik przy pedale ham. Na przyszlosc na duzym mrozie w przypadku ciezkiego odpalania warto przekrecic kluczyk zagrzac swiece, cofnac kluczyk, ponownie przekrecic grzejac drugi raz swiece, odczekac 3 sek i przekrecic kluczyk dalej uruchamiajac rozrusznik.

Axee napisał(a):Na przyszlosc na duzym mrozie w przypadku ciezkiego odpalania warto przekrecic kluczyk zagrzac swiece, cofnac kluczyk, ponownie przekrecic grzejac drugi raz swiece, odczekac 3 sek i przekrecic kluczyk dalej uruchamiajac rozrusznik.

Teraz już wiem

Axee napisał(a):awarie w ukladzie sygnalizacji hamowania

wydaje mi się że tu jesz wszystko ok. Światła działają normalnie.

[ Dodano: Pią 02 Sty, 2009 ]
po podłączeniu do kompa pokazał 2 błędy:

4141 - czujnik prędkości obrotowej sygnał niezrozumiały
4689 - szyna can urządzenia sterującego ABS brak wiadomości

usunęli je i nic już więcej nie pokazuje. Tak więc wydaje mi się że musiał pójść jakis błąd poprzez to jak go odpaliłem

Podepnę się pod temat,
dziś zapaliła mi się żółta kontrolka nr 13 w instrukcji, oznaczająca przekraczającą emisję spalin, uruchomiłem ponownie auto, dalej świeci. Po dłuższym postoju dalej świeciła ale po paru minutach zgasła.

O co z tym chodzi?? Ktoś wie dokładnie o co z tym chodzi??

piotrp napisał(a):Podepnę się pod temat,
dziś zapaliła mi się żółta kontrolka nr 13 w instrukcji, oznaczająca przekraczającą emisję spalin, uruchomiłem ponownie auto, dalej świeci. Po dłuższym postoju dalej świeciła ale po paru minutach zgasła.

O co z tym chodzi?? Ktoś wie dokładnie o co z tym chodzi??

IMO katalizator możesz mieć zapchany

Katalizator jest wyciety

piotrp napisał(a):O co z tym chodzi?? Ktoś wie dokładnie o co z tym chodzi??

Podepnij pod VAGa, na "oko" możesz sprawdzić czy STOP dobrze świeci, bo może wyłącznik pada.

piotrp napisał(a):Katalizator jest wyciety

i dlatego sie zapala ...

Axee napisał(a):

piotrp napisał(a):Katalizator jest wyciety

i dlatego sie zapala ...

Ale piszesz głupoty, od kiedy w silniku ASZ stan katalizatora jest monitorowany?
To nie jest benzyna, gdzie są 2 sondy lambda przed i za katalizatorem.

Katalizator czy jego brak nie ma nic do rejestrowanych błędów w ECU.

katalizator wycięty 3 miesiące temu i pierwszy raz taka sytuacja że się zapaliła ta kontorlka.
Krzysztof, co do stopu to kontrolka świeć żarowych to sygnalizuję a nie ta o której ja mówię.
przy najbliższej okazji p[odepnę pod vaga.

Witam serdecznie

Mojego "czarnego tygodnia" ciąg dalszy. Po tym jak rozwalilem miske olejowa , rozpieprzylo mi sie lozysko amortyzatora , osłona ponownie sie poluzowała i puka , dzis podczas jazdy zaczela mi migac kontrolka od swiecy. Wyczytalem ze to wina w 80% sterownika od hamulca , ale to objawia sie brakiem swiatel STOP , ktore u mnie dzialaja. Po rozpedzeniu samochodu do 100 km/h + wpadnieciu w nierownosc , kontrolka przestala swiecic i nic sie juz nie dzieje. Dodam , ze nie mam zarowki w jednym stopie , ale to juz od tygodnia (nie umiem jej zmienic - wiem , porazka , ale przy -15 ciezko mi sie dlubie w samochodzie) wiec wydaje mi sie, ze to nie ten stop.

Jutro jade do compsportu pod vag'a , zeby mi to sprawdzili , ale moze teraz juz jestescie mi wstanie odpowiedziec, co to moze innego byc ? Juz mam kompletnie dosc tego samochodu , jak sie sprawowal bardzo dobrze ostatnie pol roku , to od kiedy w nocy jest -20 to wszystko mi sie psuje.

Kashier, raczej to będzie czujnik stopu. Zaczyna się psuć a to są pierwsze objawy. Jednak bez VAG'a ciężko stwierdzić.

Jutro podjade do Comp Sportu.

Pytanie dodatkowe, moze ktos zna odpowiedz , mianowicie - czy w Comp Sport w Bielsku mają tzw "trzepaczke" do kół ? Chodzi mi o to urzadzenie ktore jest w stacjach diagnostycznych , chcialem jutro do stacji podjechac zeby sprawdzic co mi stuka w samochodzie ,a le jak maja takie cos w CS , to sobie daruje.

Witam podepne sie pod wontek,

Mam taki problem.
Ostatnio mój Leon ARL ciężko pali. Dzisiaj to już była masakra nie mógł zaskoczyć dodatkowo zaczęła migać kontrolka świec oraz odpaliła się kontrolka CHECK ENGINE ale silnik zaskoczył za drugim razem.
Podjechałem do mechanika po podłączeniu do komputera otrzymałem błąd 4141 - prędkość obrotowa silnika.

Czy wymiana czujnika obrotów silnika coś pomorze?
Może ktoś miał podobne objawy i rozwiązał problem?

Generalnie nie ma żadnych objawów falujących obrotów samochód pracuje równo wszystko gra po za tym odpalaniem i kontrolkami.

A akumulator sprawdzałeś?
Btw. podszkol trochę ortografię, bo aż oczy bolą.

pisane z kanapy w dużym pokoju za pomocą tik-taka

Akumulator ma 2 lata wiec nie powinno byc problemu.

Dzieki za uwagi ortograficzne!

-- 19 wrz 2014, o 18:09 --

Akumulator sprawdzony. Na wylaczonym 12.37 na wlaczonym 13.7 wiec chyba dramatu nie ma?

Naładowany akku ma 12,6 a po mojemu na włączonym poniżej 14 to juz jest zle pewnie na klimie swiatłach 13,5 niema pewnie