[TDI VP] Praca silnika...
Witam,
na początek trochę historii. Jakieś dwa tyg temu miałem problemy z turbiną, została wyczyszczona przez znajomego mechanika i dZiała. Oprócz zapieczenia kierownic nic tam nie zauważył (wirnik w bardzo dobrym stanie, itd...)
Od jakiegos czasu (w zasadzie dłuższego czasu) mam dziwny problem. Mianowicie auto czasami pracuje głośniej, jak typowy traktor
. Towarzyszą temu oczywiście większe drgania niż normalnie. Oczywiście to normalne podczas uruchomienia silnika przy obecnych temperaturach, ale nawet jak silnik się nagrzeje to często drgania i głosniejsza praca nie ustają... Zauważyłem natomiast, że jak wyłączę samochód, ten postoi trochę i odpocznie to nastepnym razem problem może zniknąć (chociaż też nie zawsze). Czyli taka wyliczanka, raz pracuje głośniej i bardziej drga, a raz ciszej i równomiernie, czyli tak jak powinien.
Byłem w diagtroniku, ale zgasiłem silnik na 5 min, a po włączeniu, jak na złość, działał juz bardzo dobrze. I nie zdiagnozowali, bo nie było czego diagnozować... Jakieś pomysły? Może przepływomierz, wtryski, moze jakis czujnik, może EGR? Co to moze byc?
Pozdrawiam.
ps turbo cały czas ładuje niezależnie od pracy silnika.
na początek trochę historii. Jakieś dwa tyg temu miałem problemy z turbiną, została wyczyszczona przez znajomego mechanika i dZiała. Oprócz zapieczenia kierownic nic tam nie zauważył (wirnik w bardzo dobrym stanie, itd...)
Od jakiegos czasu (w zasadzie dłuższego czasu) mam dziwny problem. Mianowicie auto czasami pracuje głośniej, jak typowy traktor
Byłem w diagtroniku, ale zgasiłem silnik na 5 min, a po włączeniu, jak na złość, działał juz bardzo dobrze. I nie zdiagnozowali, bo nie było czego diagnozować... Jakieś pomysły? Może przepływomierz, wtryski, moze jakis czujnik, może EGR? Co to moze byc?
Pozdrawiam.
ps turbo cały czas ładuje niezależnie od pracy silnika.