LeonClub

Witam,

Właśnie założyłem wskaźnik od ciśnienia doładowania turbo ( czujnik wkrecony w rurę bardzo blisko kolektora ssącego).

Jednak niepokoji mnie fakt że ciśnienie skacze nawet do 2 barów na silniku ARL i mocy 190km

Wygląda to tak ruszam z 2 tys obrotów np na 3 biegu i wskażnik leci w okolice 2 barów po czym wraca do ok 1,6 - 1,7 bara


Na moje zielone oka to jest chyba dużo za dużo. Czyżby program zle napisany? Turbina seryjna

Być może turbina może przeładowywać przez źle napisany program lub wskaźnik podaje błędny odczyt. Jakiej firmy masz boosta?

zarzuc logi dynamiczne z vaga na kanale 11 to bedzie wszystko wiadomo

.... mam silnik ASV i dołożony wskaźnik doładowania który wskazuje mi doładowanie 0,9 bara.... widać, że wskaźnik wychyla sie do 1 bara i cofa na 0,9.... podobno normalne zjawisko.... nie wiem tylko czy to doładowanie na seryjnym silniku jest odpowiednie tzn. czy nie jest niższe od tego co powinno być.... jeden koleś miał przyciśniętego leosia i miał doładowanie 1,8 bara ale czy tak wychylała sie wskazówka jak u Ciebie aż z taką różnicą to nie wiem.... ale skoro u mnie też potrafi skoczyć wyżej o jedną jednostkę to widocznie jest to normalne....

Turbina może przeładowywać jak są żaluzje zapieczone (wymaga czyszczenia). 2 bary to raczej zdecydowanie za dużo. Nie zdażyło Ci się złapać notlaufa przy dynamicznym przyspieszaniu ?

Ja mam ASV, moc nieznana - tak kupilem, wskaznik (podlaczony w kolektorze ssacym) skacze do okolo 1.55 bar a pozniej spada na okolo 1.4 i tam zostaje.

Ale kotlet

piotrek1991 TDi, jeśli to seryjna turbina jest to długo się nie najeździsz

Obstawiałbym błąd pomiaru wskaźnika.Przy takim doładowaniu już dawno by poleciała.