Strona 1 z 1

Coś piszczy po odpaleniu auta.

PostNapisane: 24 czerwca 2009, 21:58
przez joker66
Panowie coś mi piszczy jak zapale samochód.
Nieraz pisk występuje na lilkanaście sekund a nieraz na ok 1 sekunde.
Zaznaczam ze to nie pasek.
Odgłos dobiega tak jak by z okolicy sprężarki klimatyzacji,napinacza paska wieloklinowego
Amoze gdzieś z układu rozrządu.ale tego bym sobie nie rzyczył,zmieniałem niedawno 8 tys temu na SKF.
Pisk ma charakterystyczny dzwiek jak by coś skręciło się na sucho.

Re: Coś piszczy po odpaleniu auta.

PostNapisane: 26 czerwca 2009, 05:38
przez wihr
ja również od roku mam taki objaw!!u mnie dodatkowo słychać tuż po załączeniu klimy, nawet na ciepłym silniku

Re: Coś piszczy po odpaleniu auta.

PostNapisane: 26 czerwca 2009, 10:30
przez joker66
Piszczenie znika po dodaniu gazu ,tak na ponad 1000 obr.
Napinacz to chyba nie jest bo jag go dotykam to pisk sie nie zmienia.
Obstawiam ze to chyba łozysko od sprężarki klimy ,tam gdzie jest koło od paska.

I jeszcze jedna sprawa. Jak jest w waszych leonach
U mnie ten napinacz i amortyzatorek jest strasznie goracy a u rodziców w octavi ASV jest zimny nawat jak auto ma 90stopni tylko ze oni klimy nie maja,
A jak jest u was???

Re: Coś piszczy po odpaleniu auta.

PostNapisane: 26 czerwca 2009, 10:37
przez belzi
Ja bym jednak obstawial alternator

Re: Coś piszczy po odpaleniu auta.

PostNapisane: 26 czerwca 2009, 21:39
przez Szczepek
a ja bym obstawial na sprezarke od klimy, czesta awaria w leonach.

Re: Coś piszczy po odpaleniu auta.

PostNapisane: 26 czerwca 2009, 22:41
przez MAREK84
A ja bym zdjął pasek i spróbował ręcznie zakręcić i alternatorem i sprężarką. bedziesz słyszał które łożysko jest głośne 8)

Re: Coś piszczy po odpaleniu auta.

PostNapisane: 27 czerwca 2009, 17:05
przez joker66
I sie stało.
Jade dzisiaj do szkoły prosty odcinek drogi 180 na szafie :mruga: chamowanie przed zakretem 120 na liczniku i nagle wielki huk ;[ myslalłm ze kamień jade dalej ,patrze a tu ładowanie sie pali.
Staje, zagladam, samochód chodzi ,pasek sie kreci ,wiec gaszę silnik.
Patrzę a pasek luzny. urwała sie ta babka z alternatora co chodzi po niej wieloklinowy pasek.
Zatarte łożysko.
I juz wiadomo co tak piszczało.
niw wiecie ile to moze kosztować///

Re: Coś piszczy po odpaleniu auta.

PostNapisane: 27 czerwca 2009, 18:40
przez MAREK84
Łożyska ok 70zł za sztuke a są dwa no i rolka. W/Z alternatora ok 100zł.

Myśle że wyjdzie ok. 350zł

Re: Coś piszczy po odpaleniu auta.

PostNapisane: 29 czerwca 2009, 16:58
przez joker66
Leo zrobiony .Całkowity koszt 300zł.

Re: Coś piszczy po odpaleniu auta.

PostNapisane: 31 października 2009, 16:49
przez spoks
joker66 u mnie identycznie dzisiaj się stało tzn. coś mi nie pasowało w pracy silnika jakiś metaliczny głuchy dźwięk tarcia ale jadę bo jeszcze ~90km do domu, nagle strzał pod maską, patrze na żonę, ona na mnie i mówi: "ale tu nie było żadnego kamienia..." (fakt nowa droga, mega czarna i czysta), patrzę na kontrolki , nie ma ładowania, pasek kręci się ale luźny, dojechałem do domu na bateri i teraz rozkminiam co to. Znalazłem na dolnym plastiku rolkę na pasek wielorowkowy,wewnątrz z czymś co kiedyś było łożyskiem igiełkowym-zatarło się, bieżnia wewnętrzna wytarła się i odpadło. joker66, napisz co konkretnie wymieniłeś bo chce podjechać do skody i kupić części. Na pewno rolka i trzpień na którym pracuje ta rolka, ale od czego to? Przypomnę tylko że też mam 1.9TDI ASV.

Obrazek

Obrazek

[ Dodano: Sro 04 Lis, 2009 ]
sam sobie odpowiem - dla potomnych :yes: fotki powyżej przedstawiają zatarte sprzęgiełko alternatora które nakręca się (takim dziwnym kluczem) na ośkę wirnika (to jest ten trzpień o którym myślałem). Pracy około 2h jak wiesz co robić (sporo rozkręcania), masz czym (potrzebna nietypowa nasadka do odkręcenia owej rolki, klucz pneumatyczny-mały) i masz malutkie rączki. W servisie (alternatorów) robią to za ~300PLN (z częściami) a i łożyska wymienią, szczotki i rolkę napinacza sprawdzą, itp. Pozdrawiam