Strona 1 z 1

Nietypowy problem z przeplywka

PostNapisane: 25 lipca 2009, 17:51
przez Paco
Czesc,

Krotko ujmujac moj leonik dostal objawow typowych dla przeplywki...idzie do 120km/h pozniej ledwo do 140km/h a wiecej nie da rady. Komp nie wykazal bledow ale mimo wszystko po objawach postanowilem sprawdzic czujnik. aha zanim zaczne to napomne..moj leon to: Sport 1.9 TDI ASV 2004r. Wiec o to co znalazlem nietypowego (w zaznaczonej elipsie brakuje "drucika"):

Obrazek

Oznaczenia mojego przeplywomierza Bosch:
VW 038 906 461 B
(znaczek Boscha) 0 281 002 531

I mam troszke kilka "blond";) pytan:
1.Jak widziecie nie ma tych drucikow w czujniku to na 99,9% nie normalne,a moze jednak? Czy byly kiedykolwiek robione takie czujniki bez "tych drucikow"??
2. Skoro nie ma wyzej wspomnianego elementu to gdzie sie podzial?? Jest gdzies jeszcze przed silnikiem jakas siatka/filtr cos zabezpieczjacego wzdluz rury powietrza?? Czy raczej moglo to sie dostac do silnika??
3. Wiem,ze sie nie da dokupic brakujacego elementu i pewnie nie warto?....a jak juz kupic nowy czujnik to czy lepiej oryginalny Boscha (taki teraz mam) czy PIERBURGa? Czyms sie roznia?

Dzieki za pomoc bo jestem trosze przylamany gdzie to cholerstwo sie podzialo:/A ja za troche mialem jechac na wakacje autkiem do Chorwacji:/
...nie widzialem postow poruszajacych taka sytuacje...
Pozdrawiam

Re: Nietypowy problem z przeplywka

PostNapisane: 25 lipca 2009, 21:49
przez turbognojek
jeśli chodzi o brakujący element to jest dioda która mierzy temperaturę z tego co się gdzieś doczytałem w dieslu jest niepotrzebna u mnie też nie mam a auto śmiga normalnie więc przyczyną słabych osiągów na pewno nie jest ta brakująca dioda ale już przepływka sama w sobie tak wrzuć logi może ktoś Ci pomoże :papa2:

Re: Nietypowy problem z przeplywka

PostNapisane: 25 lipca 2009, 22:54
przez Sammael
termistor ;) nie ma czegoś takiego jak dioda mierząca temperature :)

Re: Nietypowy problem z przeplywka

PostNapisane: 25 lipca 2009, 23:29
przez turbognojek
no ok mój błąd elektronikiem nie jestem :zawstydzony:

opisy pinów przepływomierza zaczerpnięte z jakiegoś niemieckiego forum

die belegung des LMM ist:

1 - temperaturfühler (im diesel nicht belegt)
2 - +Ubatt - 12V
3 - Masse
4 - +Uref - 5V
5 - Ausgang (0.02 - 0.96*Uref)

bei Uref = 5V dürfen also nur 4,8V als maximalwert am ausgang stehen.
ohne luftströmung liegt normalerweise 1V am ausgang. der LMM kann rückströmungen erfassen, dann sinkt die spannung unter 1V

Re: Nietypowy problem z przeplywka

PostNapisane: 26 lipca 2009, 01:23
przez Sammael
no ok mój błąd elektronikiem nie jestem :zawstydzony:

w porządku, tak tylko mówie na przyszłość ;)

mój błąd - nie napisałem wcześniej, przepływki z czujnikiem temperatury są w 1.8T nie ma ich w TDI.
Tak jak kolega powiedział, jeśli masz kabel i potrafisz to zloguj auto.

Re: Nietypowy problem z przeplywka

PostNapisane: 26 lipca 2009, 07:09
przez Paco
Dzieki chlopaki to choc troche mnie uspokoiliscie,ze tak powinno byc bo juz myslalem,ze brakuje tam tego elementu - specjalnie widzac na roznych watka zdjecia przeplywki do TDI z "moim brakujaym elementem"....

nie do konca mam teraz dostep do VAGa...kumpel pozyczyl wczoraj z firmy...konsole Boscha do zczytania bledow (usterek)..i wyskoczylo cos takiego:
462D Regulacja cisnienia doladowania; Powyzej granicy regulacji
423B Wylacznik swiatel hamowania; sygnal niezrozumialy (ale ten akurat nie wazny;) bede musial wykombinowac gdzies chyba VAGa....chyba,ze powyzszy blad cos wam mowi....

Z taki dodatkowych rzeczy to myslalem jeszcze o turbo ale dobry mechanik powiedzial mi,ze turbo jest ok, no i tutaj jest caly ambaras ->bo dodatkowe objawy to takie,ze (to jak rzucanie moneta) leon przyspiesza w "niektore" dni i do 150...160...170 ale wolniej niz jak kiedys to bylo....albo jade miedzy 120-140km/h ja mu wciaskam pedal i nagle czuje jak pod pedalem robi sie kompletnie miekko, czuc jakby lekkie zadlawienie:| i wtedy lipa...pedal miekki i praktycznie jade z niezmienna predkoscia albo baaaaardzo wolno przyspieszam....aha mam na liczniku 197kkm oryginalny przebieg

dlatego sadzilem,ze to przeplywka....ze wzgledu na powyzsze objawy jakies sugestie? A jeszcze w miedzy czasie poszukam VAGa

Pozdrawiam

P.s. czy cos takiego warto kupic?
http://allegro.pl/item690574651_vag_kl_ ... f_vat.html

a znalazlem tez na forum polecany kabel:
http://rafalbr.republika.pl/can2.html
i tuaj pytanko czy do mojego Leona bedzie ok...tzn sciagne sobie VAGa i tylko ten kabel starczy (komp z RS albo COM oczywiscie mam;))aby moc wykorzystac pelne mozliwosci diagnostyczne - bledy + org. przebieg?

Re: Nietypowy problem z przeplywka

PostNapisane: 26 lipca 2009, 09:21
przez domel86
Kabelek VAG - ja mam ten kabelek, działa bez problemu. Jak coś to pisz na maila, wyślę Ci VAG'a ENG w pełnej wersji.

Re: Nietypowy problem z przeplywka

PostNapisane: 2 września 2009, 14:59
przez Paco
Siemka,

Odswieze swoj post...wiec tak puscilem przez VAGa i wyskoczyl blad 17965...wymienilem u mechanika N75 bo byl walniety, zaczal troche lepiej jezdzi , ale to jeszcze nie bylo to co zawsze. Osigalem predkosci ponad 140 na autobanie;)wiec jakis postep - niekiedy 180-190

Wybralem sie na wakacje do CHorwacji i jako tako jezdzil - ciezko mi juz okreslic czy jezdzi normalnie czy nie. W drodze powrotnej nagle na autostradzie znow spotkalo mnie to samo...przy 120km miekki pedal,zero przyspieszenia...rowne 3000obr i 120km/h na liczniku trzyma a ja tylko moge zwolnic. Pojawila sie znow zolta kontrolka silnika ale nie moglem sprawdzic bledu bo komp zostal w domu...po 900km jazdy powrotnej (juz w PL;) kontrolka nizknela ale nadal jezdzi srednio...tzn dochodzi do 160-km/h.

Generalnie co zauwazylem,ze jak mi sie tak "zadlawi" to juz pozniej jest cienki bolek dopoki nie wylacze silnika (nawet na 1 sek) i ponownie wlacze.

Co myslicie o tym...turbo zapieczone? Mysle czy sie nie wybrac do Diagtronika aby przejrzeli mi wykresy...

a moze to nie mechanika ale elektronika?

Pozdrawiam

Re: Nietypowy problem z przeplywka

PostNapisane: 2 września 2009, 16:36
przez Kashi
objawy ktore opisujesz to typowy tryb serwisowy
jedynym okresleniem przyczyny twojego problemu to podjechanie do kogos kto ogarnia VAGa
mysle ze koszt 100zl za diagnostyke nie jest az tak duzy, a w koncu powinienes miec jasnosc co jest nie tak z twoim autem :)

Re: Nietypowy problem z przeplywka

PostNapisane: 2 września 2009, 17:24
przez rutek-wat
Paco, chłopie zerknij tutaj:
viewtopic.php?t=8585

a dokładnie zerknij tutaj:
viewtopic.php?t=1973&highlight
viewtopic.php?t=8959

Albo zaczniesz jeździć tym autem i przewietrzysz turbine albo oddaj ją do czyszczenia