Strona 1 z 1
Pęknięty napinacz paska po raz 2 - dlaczego??

Napisane:
17 sierpnia 2009, 17:25
przez zoork
Sytuacja jak na zdjęciu!! Zdarzyło mi się to już po raz 2...
Za pierwszym razem mechanik stwierdził niby wadliwy materiał i wymienili na gwarancji.Ale dziś sytuacja powtórzyła się po raz kolejny i nie wiem co z tym zrobić?? Czy to faktycznie wina gównianych części czy może coś nie tak w moim aucie??
Dodam tylko ,zarówno poprzednio jak i teraz usterka wystąpiła przy jeździe dosyć obciążonym autem bo 5 osób + klima czyli obciążenie dosyć spore ale tak się chyba nie powinno dziać wg mnie!!

Re: Pęknięty napinacz paska po raz 2 - dlaczego??

Napisane:
18 sierpnia 2009, 09:21
przez Marcin_TDI
jakiej firmy ten napinacz >??
Re: Pęknięty napinacz paska po raz 2 - dlaczego??

Napisane:
23 sierpnia 2009, 17:55
przez leemarvin
Prawdopodobnie INA, jest wadliwa partia tych napinaczy na rynku, wszystkie pękają dokładnie w tym samym miejscu. Ja wymieniłem ich chyba z 8 sztuk, a niektóre wytrzymywały jedynie niecałe 100km, więc zgłoś kolejna reklamację.
Re: Pęknięty napinacz paska po raz 2 - dlaczego??

Napisane:
24 sierpnia 2009, 14:18
przez topola
a czy wszystkie koła napinające dobrze siedzą, ja miałem taki przypadek że jedno koło mi lekko biło na boki co dawało obciążenie na pasek w innym kierunku i też mogło powodować przerwanie.
leemarvin, ja chyba bym nie brał tego produktu jakby mi sie conajmnie 2-3 razy zrąbało a ty widze wytrwale

Re: Pęknięty napinacz paska po raz 2 - dlaczego??

Napisane:
24 sierpnia 2009, 19:35
przez bono
Prawidłowo zamontowany napinacz nie powinien drgać. Sprawdzałeś to

Może masz walnięte koło pasowe alternatora i to ono jest przyczyną, która uszkadza Ci napinacz. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że napinacz tak pieprzenie sam bez powodu.
Re: Pęknięty napinacz paska po raz 2 - dlaczego??

Napisane:
24 sierpnia 2009, 20:06
przez joker66
Racja racja.
to musi byc koło pasowe na alternatorze.
U mnie napinacz strasznie drgał i był bardzo goracy,wiec wymieniłam na nowy ale to nic nie dało nadal było tak samo.
pewnego dnia widzę plame po oleju pod samochodem otwieram maskę a tam amortyzatorek puscił olej.
Szybka podmianka ze starego i jest git.
Ale nadal trzęsie i jest gorący
Jade sobie pewnego razu i nagle wielki strzał koło alternatora sie zatarło i wyleciało na drogęz
Zmieniłem koło i napinacz do dzisiaj ani drgnie i jest zimny

Re: Pęknięty napinacz paska po raz 2 - dlaczego??

Napisane:
26 sierpnia 2009, 00:54
przez zoork
napinacz miałem tej lipnej firmy...Mechanik zrobił mi taki bajer że teleskop przełożył do oryginalnego mocowania które było przy zakupie auta...Trochę machlojstwo ale zobaczymy czy teraz wytrzyma...
Jeśli chodzi o drgania napinacza to u mnie nie występują...wszystko chodzi jak po maśle...Dzięki za porady...będę obserwował dalej
Re: Pęknięty napinacz paska po raz 2 - dlaczego??

Napisane:
26 sierpnia 2009, 09:45
przez leemarvin
topola napisał(a):leemarvin, ja chyba bym nie brał tego produktu jakby mi sie conajmnie 2-3 razy zrąbało a ty widze wytrwale

Kupiłem ich 20 sztuk, bo często przy rozrządzie, przeglądzie wymieniam również pasek i napinacz, więc lepiej mieć na miejscu kilka sztuk, niż jeździć po jedną do firmy.
A wybór padł na INA, bo miały dobrą cenę... niestety okazało się że trafiły mi się egzemplarze z wadliwej partii, wymieniłem wszystkie praktycznie na Ruville.
Re: Pęknięty napinacz paska po raz 2 - dlaczego??

Napisane:
2 października 2009, 19:34
przez kamil_n
Spotkała mnie niestety wczoraj ta historia z napinaczem. Powodem jego pieprznięcia było zatarte łożysko alternatora. Skończyło się lawetą, wymianą łożyska, napinacza oraz paska. Średnia przyjemność z racji poniesionych kosztów. Wg opinii mechanika 100% winę za tego typu awarię ponosi łożysko, napinacz sam z siebie - nawet zamiennik gorszej firmy - nie ma prawa w ten sposób pęknąć. Ważne, że auto już na chodzie i że silnik w żaden sposób nie ucierpiał

Pozdrawiam!
Re: Pęknięty napinacz paska po raz 2 - dlaczego??

Napisane:
6 października 2009, 20:02
przez Toledziak
Ale pocieszająca informacja z tą INĄ. Właśnie kupiłem taki do Taty do tolka i mam założyć, bo stary jest kaput amortyzator poszedł. W każdym razie przy okazji tej wymiany robię sprzęgło alternatora, też na INA bo w oryginale one idą (wiem bo mam jeszcze ori i widziałem co jest pod dekielkiem napisane). Z tego co mi wiadomo to Ruville często przepakowuje INE do swoich pudełek. Stąd to wiem,że do swojego golfa też kupowałem sprzęgło alternatora i nie było INY, wziąłem Ruvilla a tam w pudełku INA sobie siedzi. I co Wy na to??
Re: Pęknięty napinacz paska po raz 2 - dlaczego??

Napisane:
19 grudnia 2009, 19:04
przez cherryjug
Pytanie a propos sprzęgła alternatora, wyszukałem na allegro coś takiego:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=844001841
Wysłałem zapytanie do sprzedającego ale wole zapytać też ekspertów, a mianowicie czy do Toledo ASV 2002r. to sprzęgiełko będzie pasowało?
Dziękuję za wszelką pomoc.
Re: Pęknięty napinacz paska po raz 2 - dlaczego??

Napisane:
20 stycznia 2010, 16:22
przez dezeus
Jeżeli można dołącze się do tematu jakiś 2 miech temu wymieniony napinacz, pasek i koło pasowe do alternatora firmy INA i koło i napinacz, pasek conti. i teraz nie zawsze ale zaczyna jakieś brzęki dochodzić zasami słychać wyrażnie ,a czasami w ogóle według mnie koło pasowe ale kotrolka od ładowania nie świeciła się jeszcze , myślałem że to niemożliwe nowe części , myślałem że to rozrząd wymieniony 20.tys. temu ale po waszych wypowiedział bede miał na uwadze i koło i napinacz, jak mam jechac do mechanika dzwięk przestaje jak na złość ale dopadne go!!
ODP. już wkrótce
Ps. wydaje mi się że kolo pasowe mam takie same , jak wyżej
Re: Pęknięty napinacz paska po raz 2 - dlaczego??

Napisane:
20 stycznia 2010, 22:53
przez cherryjug
Co do mojego pytania powyżej, to sam sobie odpowiem na nie: tak sprzęgiełko z linku podanego przeze mnie pasowało do mojego Tolka.
Re: Pęknięty napinacz paska po raz 2 - dlaczego??

Napisane:
10 sierpnia 2010, 08:24
przez slawo80
Podpinając się pod temat, mam pytanie czy ktoś wymieniał u siebie przy teleskopie napinacza samą tą gumową tulejkę, która znajduje się na śrubie łączącej teleskop z napinaczem, bo u mnie zaczyna ten teleskop trochę grzechotać, poza tym nic nie cieknie, jest ok. Czy są w ogóle w obrocie same te gumowe tulejki czy trzeba kupić cały teleskop?
Drugie pytanie, ewentualnie brać napinacz w oryginale za 430 zł., czy Rouville za 240 zł.? Jakie macie doświadczenia?
Re: Pęknięty napinacz paska po raz 2 - dlaczego??

Napisane:
10 sierpnia 2010, 09:13
przez Marcin_TDI
bież rouville cały napinacz. Zawsze takie wrzucam
Re: Pęknięty napinacz paska po raz 2 - dlaczego??

Napisane:
10 sierpnia 2010, 10:09
przez jędrek
Powiem tak Rouville wychodziła jakaś wadliwa partia mi pękły dwa w tym samym miejscu.Możesz dokupić sam teleskop wymienić i zostawić ten napinacz co masz jeśli nie ma luzów na kólkach.Ewentualnie febiego bym polecił.