LeonClub

Witam.
Mam mały problem, nie wpływa może na jakośc jazdy ale mam wątpliwości co do prawidłowego działania silnika, po krótce to opiszę.

Po jeździe jak zwykle stoję w garażu i chłodzę turbo( zawsze ok 1-2 min) po upływie tego czasu słyszę jakby załączało się turbo lub wiatrak... coś zaczyna wyc, obroty są na prawidłowym poziomie, nie ma falowania, klimatyzacja wyłączona, nawiewy również. Nie mam pojęcia co to może byc.

Autko to Leon TDi (PD) ASZ 130KM, 2004r, 155kkm

Wiesz jak działa turbo? Ono raczej się nie "włącza".

Obstawiam wiatraki przy chłodnicy. Jak Ci się to zrobi, otwórz maskę i zobacz czy one nie pracują.

antoś,

Może i napisałem jak laik ale taki odgłos usłyszałem. No sprawdzę to na pewno. Następnym razem może nagram w garażu bo będzie lepszy pogłos ( bo zamknięte pomieszczenie) i jak będzie coś słychac to wrzucę.

No wiatraki mogły by byc ale w lato i po naprawdę mocnym butowaniu, a tu się włączają na normalnym postoju po niezbyt ostrej jeździe. Dlatego odrzuciłem tą możliwośc bo jest po prostu zimno....

bart99, nie musisz wrzucać, sprawdź po prostu pod maską skąd dobiega ten odgłos.

antoś, Wiesz co, ja chyba nawet kiedyś sprawdzałem, otwierałem maskę tylko już nie pamiętam z którego miejsca dobiegał dźwięk dobra sprawdzę jutro i napisze co i jak

Normalka, jak jedziesz to pęd powietrza chłodzi Ci silnik, jak stoisz to po kilku minutach załącza się wiatrak przy chłodnicy, to znaczy, że termostat działa prawidłowo. Tylko się cieszyć

Tony Hawk napisał(a):Normalka ... Tylko się cieszyć

Nie sadze, ze to normalka. Aby wlaczyl sie wentylator to silnik powinien osiagnac pewna zadana temperature, ktora zazwyczaj jest wyzsza od temperatury pracy srednio obciazonego silnika. W przypadku gdy dziala klimatyzacja, niezaleznie od temperatury silnika czy zewnetrznej wentylatory (obydwa rownolegle) powinny pracowac na 1 biegu, jednak gdy klima jest wylaczona wentylatory nie pracuja, chyba ze temp. silnika osiagnie wartosc jak powyzej. Nie jest normalnym, ze wentylatory wlaczaja sie po krotkim postoju, po normalnej jezdzie, na dodatek gdy temperatura otoczenia jest relatywnie niska. Obstawialbym uszkodzenie czujnika temperatury w chlodnicy sterujacego 2 biegiem wentylatorow, uszkodzenie termostatu, badz sterownika wentylatorow, uszkodzony czujnik temp. silnika, rowniez uszkodony presostat z klimatyzacji moglby zalaczac wentylatory.

A ja myślę, że kolega ma włączoną klimatyzacje i włącza mu się wentylator skraplacza i chłodnicy...

mysiek napisał(a):ma włączoną klimatyzacje i włącza mu się wentylator skraplacza i chłodnicy...

bart99 napisał(a):klimatyzacja wyłączona

Axee napisał(a):W przypadku gdy dziala klimatyzacja, niezaleznie od temperatury silnika czy zewnetrznej wentylatory (obydwa rownolegle) powinny pracowac na 1 biegu

mysiek, czytac ... czytac ... czytac ze zrozumieniem

to nie sa wiatraki. to jest turbo i jest to normalne.nie ma sie czym przejmowac.

Dzisiaj np. nic nie było słychac... ale często to występuje.

dave, To właśnie raczej nie są wiatraki, bo z tego co pamiętam(dawno to było) jak zaglądałem pod maskę to wentylatory nie działały.

Normalne jest to, że na postoju Turbo "wkręca" się na obroty?? I jak słyszę ten dźwięk to nie wiem co robic czy czekac aż przestanie to się dziac czy wyłączac silnik. Kilka razy kiedy ten dźwięk był to jak przekręcałem kluczyk i wyłączałem silnik to po prostu było słychac jak prawdopodobnie turbo schodziło z obrotów....

Nie stresuj się.

Na postoju spaliny także posiadają swoją energię. Taką by spokojnie rozgwizdać przy odpowiednim ustawieniu kierownic sprężarkę. Jednym gwiżdże mniej, innym bardziej.

goodhope napisał(a):Na postoju spaliny także posiadają swoją energię. Taką by spokojnie rozgwizdać przy odpowiednim ustawieniu kierownic sprężarkę. Jednym gwiżdże mniej, innym bardziej.

Bardzo racjonalne wytłumaczenie

Axee napisał(a):

Tony Hawk napisał(a):Normalka ... Tylko się cieszyć

Nie sadze, ze to normalka. Aby wlaczyl sie wentylator to silnik powinien osiagnac pewna zadana temperature, ktora zazwyczaj jest wyzsza od temperatury pracy srednio obciazonego silnika. [...]

Będę się upierał, że właśnie osiąga wyższą od średniej, z powodu który opisałem powyżej. Takie zachowanie często obserwuję w wielu autach, nie sądzę, żeby wszystkie miały skopsany termostat. A i logika podpowiada, że takie zachowanie układu chłodzenia jest możliwe. Aha i dodam, że nie widzę wzrostu temp. na wskaźniku w momencie załączenia wentylatora (może minimalny ruch wskazówki). Wskaźnik raczej też sprawny, bo łapie temperaturę roboczą w całkowicie normalny sposób po kilku kilometrach.

dave napisał(a):to nie sa wiatraki. to jest turbo i jest to normalne.nie ma sie czym przejmowac.

No offence - ale to jest niemożliwe. Przy takich obrotach silnika turbo zwalnia do minimalnych obrotów, dzięki czemu ma szanse na porządną kąpiel w oleju Inaczej jaki sens miałoby pozostawianie diesela "na chodzie" przez kilkadziesiąt sekund przed zgaszeniem silnika?

Tony Hawk napisał(a):nie widzę wzrostu temp. na wskaźniku w momencie załączenia wentylatora

wskaźnik wychyla się ponad 90 na szafie, kiedy w rzeczywistości woda ma już sporo ponad 100 stopni, do 110.

to tak na marginesie.... reszty nie komentuje

Dzisiaj sprawdziłem u siebie i to nie jest wentylator chłodnicy, odgłos dochodzi gdzieś od strony silnika. Jeśli to nie wentylator, nie turbo, to co to w końcu jest? Axee sugeruje wentylator skraplacza, ale czy klima w takim razie pracuje cały czas, nawet jeśli mam ją wyłączoną (brak śnieżynki na wyświetlaczu)? Może wyłączenie śnieżynki odcina tylko czynnik chłodzący?

Tony Hawk, No właśnie to nie jest wiatrak chłodnicy tak jak pisałem, jeżeli turbo też nie no to właśnie co

Tony Hawk napisał(a):odgłos dochodzi gdzieś od strony silnika

Właśnie od silnika jest... Widzę ze takie same objawy...

[ Dodano: Czw 10 Gru, 2009 ]
Dzisiaj zauważyłem jeszcze jedno... Podczas gdy słychac ten odgłos z silnika po dodaniu lekko gazu odgłos zanika

U mnie identycznie, również po zgaszeniu silnika, także wydaje mi się, że to całkowicie naturalne - chociaż dalej nie wiemy co to jest. Dziwi mnie, że się jeszcze nikt nie wypowiedział - przecież niejedna osoba zjadła zęby na Leonie...

Tony Hawk napisał(a):również po zgaszeniu silnika

czyli na pewno to nie wiatraki...

Tony Hawk napisał(a):ziwi mnie, że się jeszcze nikt nie wypowiedział - przecież niejedna osoba zjadła zęby na Leonie...

Pewnie wielu osobom po prostu jest to błaha sprawa...

EGR

Dokladnie ten swist to przelaczanie sie EGRu, wtedy cale spaliny leca na sprezare a nie w dolot, smigla zaczynaja sie obracac z wieksza predkoscia i slychac swist.

Szczegolnie slychac po wyrzuceniu kata i w wydechach przelotowych.

Ja mam to samo i nie jest to zapewne świst spowodowany zaworem EGR,gdyż świst od zaworu słychać po ok.45,50 sekundach od momentu pracy silnika na jałowym biegu,i po prostu słychać kiedy zawór ;odpuszcza; i zaczyna być słyszalny wyrażny świst.Kolega natomiast mówi że słychać ten świst nawet w momencie gaszenia silnika,wyłączamy zapłon ,silnik nie pracuje a my słyszymy coś w rodzaju silnika elektrycznego spadającego z obrotów.Na 100% jest to turbo ale nie ma co się przejmować,ja mam turbo po przebiegu ok.10tyś i też mam ten świst, po prostu jednym świszcze głośniej innym ciszej .

muzg, No ok jeśli jest to turbo to jaki jest sens pozostawiania silnika na kilka chwil żeby turbo zeszło z obrotów i zażyło kąpiel w oleju??

bart, turbo chłodzimy po to by po ostrej jeżdzie nie doszło do [zagotowania,spopielenia ]oleju na łożyskach turbiny gdyż potrafi się ona nagrzać do 500Cstopni, w momencie zgaszenia silnika przy tak rozg.turbini olej przestaje krążyć w obiegu a to co pozostaje w turbinie się po prostu smaży

muzg, łopatologicznie to wytłumaczyłeś, ale tak najlepiej, wiesz to mój pierwszy samochód diesla z turbo i dopiero wszystko poznaje, pewną nie wiedzę Ty i Inni użytkownicy forum powinni zrozumieć i wybaczyć , a nie wszystko da się znaleźć na forum, tzn da się ale materiału jest po prostu OGROM