LeonClub

Witam wszystkich. Jestem posiadaczem Leona o 6 miesięcy, jest to mój pierwszy samochód i nie znam się za bardzo na mechanice, ale do rzeczy. Wróciłem ostatnio do domu a z pod maski dobiegał taki "metaliczny hałas", zaglądam pod maskę a potem pod spód i w okolicy sprężarki klimatyzacji natężenie hałasu jest nie do zniesienia, wyraźniej słychać jakby grzechotanie. Chciałbym się dowiedzieć czy to może łożysko się rozsypało? Z góry dziękuje za odpowiedzi.

moze byc lozysko. na wlaczonej i wylaczonej klimie jest to samo?

nie wiem jak zachowuje się w trybie chłodzenia, ale przy nagrzewaniu hałasuje tak samo.

obstawiam lozysko alternatora - bardzo lubia sie sypac

Sprawa się wyjaśniła, sprężarka się rozsypała, jest już nowa stara ale działa.

Ile cię ta przyjemność kosztowała