LeonClub

Witam.
Wczoraj zauważyłem, że prawe nadkole z przodu jest brudne od oleju (chyba - tak po zapachu stwierdzam). Trochę mniej ale jednak z tyłu też jest mokro. Zastanawiam się jaka może być tego przyczyna?? Za kołem nie widać nic, żeby gdzieś ciekło. Odkręciłem to nadkole i pod nim (tzn nad nim) też nic niepokojącego nie znalazłem. Jedynie przed kołem na zderzaku(?) na dole było trochę tego oleju (?) ale to stwierdziłem że z chlapiącego koła. Co to może być?? Jakieś sugestie? Na drodze nie zauważyłem aż takiej plamy oleju w którą mógłbym wjechać i żeby tyle tego było na nadkolu. Czy to mógłby być płyn z chłodnicy?

Sprawdź rury od intercoolera bo tam pewnie cieknie i dla świętego spokoju osłonę przegubu.

To będzie osłona przegubu, puściła obejma, którą można samemu poprawić lub wymienić wcześniej uzupełniając smar lub pękła ta osłona i tu bez własnej wiedzy lub warsztatu nie obędzie się.

Pojechałem do mechanika. Gość wszedł do kanału, pooglądał i powiedział, że nie widać ani kropelki czegoś mokrego. Stwierdził, że musiałem w coś wjechać (czego ja nie wykluczam).
Teraz mało jeżdżę ale jeszcze chodzi mi po głowie ta rura od IC. Jak zrobię jakiś większy kawałek, żeby go lepiej zagrzać i żeby ciśnienie płynu wzrosło to zobaczymy czy znów coś nie pocieknie.
Póki co czekam.
Dzięki za sugestie.