Strona 1 z 1

Świszcząca turbina a olej silnikowy

PostNapisane: 17 listopada 2012, 12:09
przez Pablo100
Witam.
Możliwe że ktoś miał taki problem, bynajmniej szukałem na forum ale nie znalazłem: od razu się tłumaczę bo zaraz ktoś napisze już było do śmietnika.
Po dość mocnym butowaniu leona (alh 166km/400nm) około 8 km zaczęła mi gwizdać głośniej turbina, po wystudzeniu wszystko wróciło do normy.
Niestety nie mam czujnika temp. oleju więc nie mogłem sprawdzić czy się nie zagotował.
Jeżdżę na oleju mobil 10w40, zbliża się wymiana więc mogę zmienić na jakiś inny.
Może ktoś miał podobny problem i może mi doradzić co na tą chwilę mogę doraźnie zrobić żeby sytuacja się nie powtórzyła?
Oczywiście komentarze: grzecznie jeźdźić niewiele pomogą :-D

Re: Świszcząca turbina a olej silnikowy

PostNapisane: 17 listopada 2012, 13:23
przez bartek_wm
wg mnie turbina klęka. Olej zmień na syntetyk.

Re: Świszcząca turbina a olej silnikowy

PostNapisane: 17 listopada 2012, 13:54
przez Pablo100
Kolego bartek_wm, syntetyk o jakiś konkretnych parametrach i marce?

Re: Świszcząca turbina a olej silnikowy

PostNapisane: 18 listopada 2012, 13:12
przez warczyburg
tak jak kolega_wm napisał turbinka może padać. a jaki masz przebieg? wymien sobie na pełen syntetyk, proponuje np. shell helix diesel 5W-40 dobry olej i wymień filter powietrza jeśli jest zapchany. pzdr

Re: Świszcząca turbina a olej silnikowy

PostNapisane: 18 listopada 2012, 14:23
przez Pablo100
Turbinę mam od pół roku (gt1749va), do tej pory sprawowała się bez zastrzeżeń. Filtry wymieniam nawet za często :) Przebieg ciężko określić, auto kupiłem prawie 2 lata temu i miało już wtedy 2 właścicieli.
Odnośnie oleju zastanawiałem się nad gęstością 5W-50 może będzie lepiej smarował przy wyższych temp. silnika?

Re: Świszcząca turbina a olej silnikowy

PostNapisane: 18 listopada 2012, 14:53
przez warczyburg
turbinka przeciętnie powinna wystarczyć na 200 tyś km jezeli auto jeździ na krótkich dystansach miejskich to czasem 100tys nie osiągnie bo jest wtedy turbo niedogrzane i nie występuje samooczyszczanie się nagaru a przerwy w pracy silnika powodują gorsze warunki smarowania. wszystko żależy o trybu jazdy. kupiłeś ją nową czy używaną ( regenerowaną) 5w40 może będzie nawet lepszy tylko dobrze oczyść silnik ze starego oleju ;)

Re: Świszcząca turbina a olej silnikowy

PostNapisane: 18 listopada 2012, 15:22
przez Pablo100
Turbinę kupiłem od kolegi z forum audi, wymieniał w asz na większą i ta mu była zbędna.
Przed zamontowaniem sprawdzałem u fachowca była w stanie naprawdę zadawalającym.
Leon dość dużo jeździ: trasa 80% miasto 20%.
Olej rozumiem że jest dobry 5w40 tylko niekoniecznie chcę kupować shell-a (obok mnie jest stacja tej marki z najgorszym ON w okolicy) pewnie stąd moje uprzedzenia do tej marki :?

Re: Świszcząca turbina a olej silnikowy

PostNapisane: 19 listopada 2012, 10:43
przez warczyburg
rozumiem :) ja natomiast lubię shella, u nas na zakładzie lejemy go do każdego samochodu chyba że klient chce coś innego. Nie wiem jak na Castrolu by się sprawował ale ludzie z tego co słyszałęm to nie nażekają na niego. Zalej olejem motor i zobacz co się bedzie działo czy nie bedzie gwizdała jak się rozgrzeje. pzdr :D

Re: Świszcząca turbina a olej silnikowy

PostNapisane: 19 listopada 2012, 10:50
przez chlorek
co tu da zmiana oleju, najlepiej jeździć na takim jakim się lało od początku,
Możesz nagrać dźwięk takiego gwizdania, może kat się kończy i po mocniejszym butowaniu bardziej ją słychać albo jest gdzieś nieszczelność dolotu.

Re: Świszcząca turbina a olej silnikowy

PostNapisane: 19 listopada 2012, 19:21
przez IroN_87
Kiedy zaczniecie czytać podwieszone tematy?
Jest jak BYK tabela olejów download/file.php?id=3672&mode=view

Polecam olej, na którym jeździ 90% forumowych TDI czyli Motul.. do Twojego silnika 8100 X-Cess 5W40
I przestańcie pierdzielić, że jak auto ma swój przebieg to powinno przejść na półsyntetyk, albo mineralny.. to nie polonez! jak bierze olej to remont, a nie mineralne, albo doktory.
95% brania oleju przez TDI to turbina.

Re: Świszcząca turbina a olej silnikowy

PostNapisane: 19 listopada 2012, 19:33
przez chlorek
IroN_87 napisał(a):to nie polonez

otóż to :brawo:

Re: Świszcząca turbina a olej silnikowy

PostNapisane: 19 listopada 2012, 20:46
przez warczyburg
nic takiego nie pisałem, że jak auto ma swój przebieg to powinno przejść na półsyntetyk, albo mineralny i zgadzam się z tym co napisałeś że 95% brania oleju przez TDI to turbina ale co do oleju to ni ciula, niema huja za dużo wiem o olejach, za duzo miałęm z nimi doczynienia, olej nie zasługuje na żadne pozytywy. chyba że mowimy o motocrossie to tak. strzał

Re: Świszcząca turbina a olej silnikowy

PostNapisane: 19 listopada 2012, 21:48
przez Matin82
warczyburg napisał(a):bina ale co do oleju to ni ciula, niema huja za dużo wiem o olejach, za duzo miałęm z nimi doczynienia, olej nie zasługuje na żadne pozytywy. chyba że mowimy o motocrossie to tak. strzał


za takie herezje powinni Ci dać bana hihi, phi kolejny fachowiec od olejów...

Re: Świszcząca turbina a olej silnikowy

PostNapisane: 19 listopada 2012, 23:18
przez warczyburg
jak już coś piszesz to pisz na temat a nie o marynie. mowię jak jest i jeśli chodzi o oleje napewno wiem więcej od Cb koleżko jeśli chcesz to możesz się starać o bana, może mnie przeskoczysz :)
ps. jak masz jeszcze coś do powiedzenia nie na temat pisz na pw nie zaśmiecaj forum. pzdr

Re: Świszcząca turbina a olej silnikowy

PostNapisane: 20 listopada 2012, 09:02
przez chlorek
warczyburg napisał(a):nic takiego nie pisałem, że jak auto ma swój przebieg to powinno przejść na półsyntetyk

i
warczyburg napisał(a):tak jak kolega_wm napisał turbinka może padać. a jaki masz przebieg? wymien sobie na pełen syntetyk,

koledze IroN_87, że w dzisiejszej technologi się nie zmienia oleju, jeździ się na takim jak fabryka mówi.
warczyburg napisał(a):niema huja za dużo wiem o olejach,

trochę kultury. Jak tak wiele wiesz o olejach możesz się podzielić swoimi uwagami, bo póki co nic nie wnosi twoja wypowiedź poza zachwalaniem Shella, bo akurat u ciebie taki leją.
warczyburg napisał(a):Castrolu by się sprawował ale ludzie z tego co słyszałęm to nie nażekają na niego.

mało wiesz, bo jest grono osób które narzekają na Castrola.

Re: Świszcząca turbina a olej silnikowy

PostNapisane: 20 listopada 2012, 10:35
przez warczyburg
nie będę się z tobą sprzeczał nie mam na to ochoty i tak Ci nie przemowię ;)

Re: Świszcząca turbina a olej silnikowy

PostNapisane: 21 listopada 2012, 09:08
przez Pablo100
Kolego Florek: kat wycięty także raczej to nie on gwizdał. Nagrywać też nie chcę ponieważ trochę się obawiam jazdy ponad 2zł przez 8 km po takiej reakcji silnika tudzież osprzętu wokół niego. Od tego zdarzenia przejechałem około 2000km jadąc dynamicznie i sytuacja się nie powtórzyła.
Problem występuje tylko przy mocniejszym krótkotrwałym deptaniu.

-- 21 listopada 2012, 10:08 --

Koledzy czy zamiast x-cess może być x-clean 5w40?
Zaznaczam iż będę zmieniał olej z półsyntetyka (10w40 mobil) na syntetyk.

Re: Świszcząca turbina a olej silnikowy

PostNapisane: 21 listopada 2012, 11:49
przez elemenateur
Możesz zamiennie zastosować X-Cleana, bo spełnia normę 505.01.