LeonClub

Cześć,

Znów ja potrzebuję Waszej pomocy.
Dziś rano zauważyłem, że chwilę po odpaleniu - z wydechu zaczyna wydobywać się biały dym. Nie jest tak, że od razu się pojawia, ale po paru sekundach... Wystarczy, że przejadę się samochodem 300-400 metry i problem znika - żadnego dymka nie puści. Sytuacja powtarza się znów, jak silnik będzie kompletnie zimny.

Nie zauważyłem ubytku płynu chłodzącego, jest między min a max. Silnik się nie przegrzewa, bardzo ładnie trzyma i łapie temperaturę.. Na korku nie ma śladu białego nalotu(gdzieś czytałem, że może być to objaw uszczelki). Olej jest normalnego koloru(czyt. czarny)...

Wiem, że w taką pogodę dymek może się pojawić przez różnicę temperatur, ale ten dym jakoś bardzo wali niespaloną ropą(albo czymś takim, ciężko określić). Czasem wydaje mi się, jakby ten smród bardziej było czuć w połowie samochodu. Coś podobnego miałem, gdy z poprzedniego auta wywaliłem kata.. Mam trochę stracha, że jednak może to być uszczelka pod głowicą albo samo głowica...

Jak odpaliłem silnik i odkręciłem korek od zbiorniczka to niby nic w nim nie bulgotało, wydobywał się natomiast dymek(kolor bliżej nieokreślony. Powiedzmy, że bez barwny, jednak zauważalny.)
Samochód po długim postoju musi trochę dłużej zakręcić, ale winię za to aku... Nie jest w dobrej kondycji i widać, że kwalifikuje się do wymiany. Wiem też, że jedna świeca żarowa odmówiła posłuszeństwa. Dziś ją wymienię...

No więc proszę o jakieś sugestie, pomoc itp.. Każda rada jest na wagę złota...

Wymień tą świecę, i potem popatrz czy dalej wali niespaloną ropą. Mam w domu taką starą renówkę w dieslu, świece niby grzeją ale wiem że słabo. Jak trochę postoi to po odpaleniu wali parafiną i też dymi bardziej na biało niż na niebiesko czy też czarno. Zatem nie stresuj się. Wymień świeczkę i oblookaj co i jak.

Tak właśnie zrobię, wieczorem mam ją wymienić.. Ale czy jedna świeca mogła by powodować takie dymienie?
Jego nie jest mało, bardziej więcej niż mniej...

Wspominałeś że po przejechaniu kawałka, problem znika. Komora spalania się podgrzeje, paliwo się spala ... ciężko stwierdzić czy to akurat to, skoro coś w układzie zasilania jest niesprawne.

No tak, przejadę jakieś 400-500 metry i dymu nie widać.. Ostatnio miałem tak, że odpaliłem go rana dymił, zanim dojechałem do sklepu ustało(1km od domu). Poszedłem do sklepu, zrobiłem zakupu i jak odpaliłem to znów troszkę dymił, ale minimalnie. Ruszyłem i po 100 m przestał..

Jak po nocnym odpaleniu przy temp. poniżej 5*C dymi na biało to najpierw do sprawdzenia kąt wtrysku.

Dokładnie odpalałem go w temperaturze 0.5 stopnia.. Byłem u mechanika niedawno i powiedział mi, że w taką temperaturę będzie dymił, bo różnica temperatur. I że to może być para wodna... Stwierdził, iż każdy samochód w taką pogodę będzie dymił na biało... Mój w dodatku cały czas stoi pod chmurką.

Ale jutro postaram się podjechać na VAGA i sprawdzić kąt wtrysku.

Mi zawsze dymił na biało po odpaleniu przy niższych temp. Ustawiłem kąt wtrysku, wyczyściłem smoka w baku i podniosłem dawkę rozruchową. Od tej pory nie zadymił na biało po odpaleniu w takich temp.

Ok, jutro podjadę do kolegi i sprawdzimy ten kąt wtrysku.. ;p

Masz katalizator Czy brak... ? U mnie brak
U mnie dymi na bialo rano ale to para wodna od czasu jak wyciolem katalizator... no i oczywiscie ostre spaliny
Chyba jestes przewrazliwiony

Bardzo możliwe. Miałem wcześniej samochód, w którym co chwilę coś się psuło.... Dlatego jest na wszystko wyczulony, wolę zapobiegać niż leczyć.. ;D

Mnie po prostu dziwi, że to kopcenie nie występuje bezpośrednio przy odpalenie, tylko chwilę po(klika-kilkanaście sekund) i nasila się. Wystarczy, że przejadę 200 m i powoli ustaje... Po 500m nie ujrzę nawet dymka... Ani białego, ani niebieskiego, ani czarnego.

Chociaż dziś obserwowałem kilka diesli na parkingu i praktycznie wszystkie w taki sposób kopciły. Nawet jechałem za Passatem w TDI i też dymił na biało, podobnie Vectra z CDTI.. Już sam nie wiem.... Niby nic mi się nie gotuje w zbiorniku, płynu nie ubywa, oleju nie przybywa. Nie ma na korkach żadnego nalotu..

mój też tak dymi... nie ma się czym stresować Według mnie delikatny dym biały z rury to zwykła para Chwilę pokopci i znika dokładnie tak samo jak mówisz widzisz... taki mamy klimat

Witam a ja mam biały dym po odpaleniu ale smierdzi spalinami silnik ASV i nie wydaje mi sie zeby to była para bo nawet przy zamkniętych drzwiach czuje smród spalin który wpada przez wentylację czy to mogą być świeczki czy cos więcej?

Wysłane z mojego Nexus 7 za pomocą Tapatalk 4

lysaglaca napisał(a):Witam a ja mam biały dym po odpaleniu ale smierdzi spalinami silnik ASV

Gdy silnik troszkę się rozgrzeje biały dym znika.?
Po odpaleniu mam to samo - to normalne.
Jeśli chodzi o smród w środku to czasem też się zdarzy, bo wychodzę drapać szyby, a akurat jest wiatr który kieruje spaliny do przodu...

Witaj,

Udało mi się pozbyć tego porannego dymienia, więc chętnie podzielę się informacją, co u mnie stało za przyczyną..
Pierwszą sprawą za jaką się zabrałem było sprawdzenie świec żarowych, co się później okazało jedna nie grzała; została wymieniona, kopcenie ustało w pewnym stopniu, ale nie do końca. Poza tym - przy minusowych temperaturach silnik tak "dziwnie" odpalał. Sugerując się radami z mojego tematu, postanowiłem podjechać i sprawdzić ustawienie kąta wtrysku... Oczywiście wyszło, że nie jest taki jak być powinien. Ustawiliśmy poprawny kąt wtrysku i teraz palenie samochodu rano to przyjemność, dymu też nie ujrzę.

Pozdrawiam i życzę rozwiązania problemu..

kurex napisał(a):

lysaglaca napisał(a):Witam a ja mam biały dym po odpaleniu ale smierdzi spalinami silnik ASV

Gdy silnik troszkę się rozgrzeje biały dym znika.?
Po odpaleniu mam to samo - to normalne.
Jeśli chodzi o smród w środku to czasem też się zdarzy, bo wychodzę drapać szyby, a akurat jest wiatr który kieruje spaliny do przodu...

Wiesz kurex dym znika zaraz po odpaleniu ale kiedy kupowalem auto w kwietniu aż do grudnia takiego objawu nie miałem poza tym ciężej odpala po nocy jakby musi więcej obrotów rozrusznikiem zrobić zanim silnik zalapie i do tego trzęsienia przez ok 3-5 sekund zaraz pi odpaleniu. Kiedy go odrazy zgasze i ponownie odpale to wszystko juz jest ok. Kąt mam 57-60 rozrząd wymienialem zaraz po zakupie czyli ok 15k km temu. Coraz bardziej zaczyna mnie to martwić. Odpowiedzi ludzi typu " diesel musi kopcic" czy "ASV tak mają" to do mnie nie docierają bo kiedy kupowalem autko paliło inaczej tzn dużo lepiej wiec odpowiem "diesel moze i ma kopcic ale jak sie go butuje a nie na wolnych obrotach" i "ASV normalnie tak nie maja" Kurex co byś mi poradził podziałać zanim juz naprawdę bede musiał auto to warsztatu oddać jakoś nie ufam do końca pseudo mechanikom bo jest nieliczna garstka osób którzy pracują u kogoś i maja naprawdę pojęcie o mechanice większości to partacze- wiem to z doświadczenia w audi silnik AHU był w kilku warsztatach i dopiero ludzie z forum mi pomogli. Kurex masz jakiś pomysł?

Wysłane z mojego Nexus 7 za pomocą Tapatalk 4

Sprawdzałeś świece?
A może cofa Ci się paliwo do baku, sprawdzałeś to? Dlatego jak postoi dłużej - to nie chce zapalić.

Świece sprawdzalem przed pazdziernikiem jedna była spalona to wymienilem a moze powinienem komplet wymienić? Paliwo sie nie cofa patrzylem na wężyk przed odpaleniem

Wysłane z mojego Nexus 7 za pomocą Tapatalk 4

lysaglaca napisał(a):Świece sprawdzalem przed pazdziernikiem jedna była spalona to wymienilem a moze powinienem komplet wymienić?

Nie ma takiej potrzeby, ja jeżdżę na 3 sprawnych świecach i nie narzekam jeśli chodzi o odpalanie samochodu.
a jak w przewodzie jeśli chodzi o bąbelki powietrza. ? czy nie ma przerw. ?
Najlepiej jakbyś nagrał filmik, jak się zachowuje Twój pojazd to byśmy wiedzieli jak to wygląda.
A z oddawaniem do warsztatu to nie przesadzaj, przecież nic złego takiego mu się jeszcze nie dzieje, a Cię pewnie nie potrzebnie na koszty naciągną.

Czas grzania świec standardowy czy wydłużony. ?

Kolego, w zasadzie ja też mam w przewodzie bąble powietrza, o czym to może świadczyć? Jak temu zaradzić?

W przewodzie zawsze jest trochę powietrza, u mnie jest jeden, dość mały ale jest.
Powietrze może się brać albo z luźnego wężyka albo ktoś przy wymianie filtra paliwa nie wymienił oringu przy podgrzewaczu.

Nie przejmujcie się białym dymem, gdy są niskie temperatury. Spaliny są ciepłe, temperatura na zewnątrz niska więc dymi. Wy na mrozie jak chuchacie i widać parę wydobywającą się z ust to biegniecie do lekarza, bo coś jest nie tak? Odrobinę wiedzy z podstawówki i wtedy będziecie dobrze spać a nie stresować się "dymieniem" w zimę. I ładowanie kasy w kąty wtrysków, świece, akumulator, rozrusznik, filtr paliwa, uszczelkę pod głowicą itd. Jak kogoś stać to niech se wymienia, jak ktoś kupił diesla by mniej wydawać na auto niech ma to głęboko w du.. Mnie dymienie na biało w poranki nie stresuje. Dopiero jak nie mógł odpalić dwa lata temu a kręcił to wymieniłem świece a teraz gdy nie chciał kręcić kupiłem akumulator.

kurex napisał(a):

lysaglaca napisał(a):Świece sprawdzalem przed pazdziernikiem jedna była spalona to wymienilem a moze powinienem komplet wymienić?

Czas grzania świec standardowy czy wydłużony. ?

Czas grzania świec wydłużony ale i tak krótko teraz grzeją, zmieniona tez dawka rozruchowa muszę zmienić na fabryczna tylko jak to sie robiło???

Wysłane z mojego Nexus 7 za pomocą Tapatalk 4

expo napisał(a):Nie przejmujcie się białym dymem, gdy są niskie temperatury. Spaliny są ciepłe, temperatura na zewnątrz niska więc dymi. Wy na mrozie jak chuchacie i widać parę wydobywającą się z ust to biegniecie do lekarza, bo coś jest nie tak? Odrobinę wiedzy z podstawówki i wtedy będziecie dobrze spać a nie stresować się "dymieniem" w zimę. I ładowanie kasy w kąty wtrysków, świece, akumulator, rozrusznik, filtr paliwa, uszczelkę pod głowicą itd. Jak kogoś stać to niech se wymienia, jak ktoś kupił diesla by mniej wydawać na auto niech ma to głęboko w du.. Mnie dymienie na biało w poranki nie stresuje. Dopiero jak nie mógł odpalić dwa lata temu a kręcił to wymieniłem świece a teraz gdy nie chciał kręcić kupiłem akumulator.

Kolego potrafię odróżnić puszczanie pary od puszczania spalin z nie spalonej mieszanki paliwa. Aż taki głupi to ja nie jestem jesli ci sie to wydaje[END WITH LEFTWARDS ARROW ABOVE]
Rozmawialem wczoraj z kolega który robił juz nie jeden motor 1.9 TDI i powiedział mi ze w tych silnikach po wymianie rozrządu i nieodpowiednim dociągnięciu śruby centralnej na dolnym kole potrafią sie luzować te śruby i przestawiają sie rozrządy wystarczy że o milimetry sie przestawią i się zaczynają dziać rożne dziwne rzeczy. Do tego śruby te mogą też odkręcić się do tego stopnia że może sie rozrząd po prostu rozsypać. Muszę sprawdzić czy nie mam luzu na tej śrubie.

Wysłane z mojego Nexus 7 za pomocą Tapatalk 4

lysaglaca napisał(a):Muszę sprawdzić czy nie mam luzu na tej śrubie.

Wow - cyknij fote lub opisz o którą śrubę dokładnie chodzi.
Ciekawa diagnoza.

-- 19 marca 2014, 12:47 --

I jak wyjaśniło się coś odnośnie tego "bąka" z rana. ?

zrobilo sie cieplej i bak zmalal nie zniknal calkowicie ale jeszcze nie zagladalem do silnika

Wysłane z mojego Nexus 7 za pomocą Tapatalk 4

Doszedł ktoś do konsensusu, czym jest to spowodowane, że po odpaleniu, gdy stoi np całą noc, poszarpie trochę silnikiem i puści biały dymek. ?!, dodam że już jest w miarę ciepło więc świece nie mają nic z tym wspólnego mimo tego że są i tak nowe.
Jakiś nie spalony olej się gromadzi po nocy, po ostrej jeździe. ?! od czego można zacząć sprawdzać usterkę. ?

Sprawdź wtryski i załóż separator oleju

Separator oleju ? - Co to jest, jak to działa, jak założyć. ?
w jaki sposób można najprostszy sprawdzić wtryski. ?

Separator oleju
https://www.youtube.com/watch?v=9eFfylmi-Rg
wtryski sprawdzisz za pomocą vaga

Mam Kabelek, oraz Vaga - ktoś napisze w jakiej grupie sprawdzić wtryski. ?

Gdzie nabędę w dobrej cenie separator ?

Najprostszy i skuteczny separator możesz sam zrobić z kawałka węża o średnicy 20mm puszczając pod auto przy samkach a nie jak w tym filmiku w komorze silnika, tylko dolot musisz zaślepić.

Jeżdżę z takim czymś luż chyba z trzy lata zima czy lato i nic się nie dzieje a dolot suchy jak pieprz .

A jeśli chodzi o te wtryski, jak sprawdzić ich stan. ?

A czy wtryski w VP da się sprawdzić VAGiem? Nie wydaje mi się. Najprościej pojechać do gościa, który zajmuje się regeneracją pomp, wtrysków itp., wymontuje każdy z kolei i sprawdzi przy pomocy odpowiedniego sprzętu. Moim zdaniem biały dym to poprostu nie spalona ropa. Widzieliście kiedyś traktor, który zimą ma problemy z odpaleniem? Nie posiada świec żarowych i jeśli jest już wyeksploatowany, to długo kręci rozrusznikiem, a z komina wydobywa się biały dym. Coraz więcej, więcej, aż dopiero za dłuższym kręceniem odpala.

Można sprawdzić vagiem korekcję, ale najlepiej podjechać na próbnik, sprawdzić ciśnienia i jakość rozpylania. Separator-Oil cath tank na pewno znajdziesz.

korpek napisał(a):Można sprawdzić vagiem korekcję, ale najlepiej podjechać na próbnik, sprawdzić ciśnienia i jakość rozpylania.

Ile taka przyjemność kosztuje. ?

Około 20-25zł od sztuki, wymiana z regulacją dwóch ciśnień 50zł

Koledzy podepnę się pod temat. 1.9 TDI ARL 2005. Przy odpaleniu na zimnym silniku z wydechu po chwili unosi się taki siwy dymek. Coś jak na tym filmiku z separatorem oleju. Tak jak kolega wyżej pisał, po przejechaniu kawałka, dymek znika. Dodam że w samochodzie został wycięty kat. Czy to normalna rzecz czy lepiej się temu przyjrzeć? Silnik chodzi jak złoto i nie ma żadnych problemów przy odpalaniu. Temperaturę łapie tak jak trzeba i wszystko jest w normie. Tylko ten smród jest denerwujący jak zaleci

p3le, mam tak samo tzn. po długim postoju np. 3-4 dni rano z wydechu wydobywają się kłęby białego dymu. Trwa to do 10 sekund. Poza tym wszystkie parametry na vagu zostały sprawdzone i są ok. Wymieniłem profilaktycznie oringi na pompkach i nic się nie zmieniło. Katalizator wyciąłem, ale i z nim było prawie, że identycznie. Aktualnie jestem na etapie poszukiwań przyczyny...

socjopata, tyle że mój tyle nie stoi, nawet po 20-30 minutach odpoczynku, po odpaleniu czuć taki nieprzyjemny zapach. Dymek pojawia się tylko po dłuższym postoju np. po nocy. Jak go trochę przepalę to wszystko jest w miarę, też coś czuć ale podejrzewam że to przez brak kata no i nie tak bardzo jak przy odpalaniu.

Chodziło mi o to, że im dłużej stoi tym większego bąka puszcza. U mnie po 20-30 minutach, a nawet kilku godzinach postoju nie dymi, albo na tyle mało, że po wyjściu z auta nic już nie widać. Po nocy już puszcza bąka, a po wspomnianych 3-4 dniach raczej jest to kłęb dymu.

Mam tylko nadzieję że to nie uszczelka pod głowicą.. Jak będę miał chwilę wolnego i pogoda pozwoli to nagram krótki filmik. socjopata, jakbyś do czegoś doszedł to daj znać

U mnie na 100% nie jest to uszczelka. Ja bardziej się kieruje w stronę uszczelniaczy zaworowych, odmy, vacum pompy, turbiny. Póki co wyeliminowałem świece i oringi na pompkach.

Tak jak mówiłem, zamieszczam filmik jak to sie ma u mnie: https://youtu.be/Wam27p-hD6o

Jest tak przez kilka minut lub do przejechania 2-3km. Później jest jakiś tam dymek ale praktycznie niewidoczny i nie w takich ilościach. Zapach dość charakterystyczny i lekko drażniący ale ciężko mi powiedzieć czy przypomina ON czy olej czy jeszcze coś innego (może to przez brak kata i za bardzo panikuje ).

Tu drugi filmik jak wygląda zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodniczego: https://youtu.be/a1xglSJeZf8

Jakieś tam bąbelki się robią (im bardziej rozgrzany silnik tym więcej w tamtym miejscu ale nie ma tak żeby się cała ciecz "gotowała"). Wąż od zbiorniczka po dłuższej jeździe jest w miarę miekki (raczej tak jak przed jazdą autem).

U mnie przy odpalaniu wygląda to tak samo, jak u Ciebie. Tyle, że po 10 sekundach przestaje dymić, jeśli był krótki postój np. tylko przez noc, to krócej - jakieś 5 sekund.

Dodatkowo zauważyłem minimalny wyciek z lewej strony (strona pasażera), jakoś tak między czerwonym wężem, a miską olejową. Miałem bardzo słaby dostęp, ale jest to część z numerem kończącym się 969 A. Wygląda tak:



Co to jest?

-- 23 cze 2015, o 13:39 --

Znalazłem w ETCE - jest to osłona termiczna/nakładka o numerze 038 129 969 A.

p3le napisał(a):Tak jak mówiłem, zamieszczam filmik jak to sie ma u mnie: https://youtu.be/Wam27p-hD6o

Jest tak przez kilka minut lub do przejechania 2-3km. Później jest jakiś tam dymek ale praktycznie niewidoczny i nie w takich ilościach. Zapach dość charakterystyczny i lekko drażniący ale ciężko mi powiedzieć czy przypomina ON czy olej czy jeszcze coś innego (może to przez brak kata i za bardzo panikuje ).

Kolego, podepnij sobie VAGa i sprawdź jakie są korekcje na zimnym i czy sukcesywnie maleją w miarę pracy silnika. Jak znam życie to będą spore i potem na rozgrzanym będzie ok.

A mógłby mi jakiś dobry człowiek powiedzieć gdzie i które odczyty sobie posprawdzać? Szczerze mówiąc średnio się znam w temacie ale w miarę możliwości chciałbym sam posprawdzać co mogę bez angażowania mechanika. Mam kabelek i polskiego vaga oraz vcds lite do dyspozycji.

Edit: Chyba znalazłem, jak źle to niech mnie ktoś poprawi:

Engine -> Mess. Blocks -> Grupy 13, 18 i 23

Jak zrobię pomiary to dam znać.

arti090 napisał(a):Kolego, podepnij sobie VAGa i sprawdź jakie są korekcje na zimnym i czy sukcesywnie maleją w miarę pracy silnika. Jak znam życie to będą spore i potem na rozgrzanym będzie ok.

A nie jest tak, że na zimnym silniku korekcje i BIPy zawsze są wyższe niż na rozgrzanym??

No i dupa bo trochę skopałem sprawę.. Logi zrobiłem na zimnym i faktycznie na 1 cyl były spore wahania ale tak jak mówię, skopałem bo nie kliknąłem przycisku start i się nie zapisało... Natomiast udało się mi zrobić już na rozgrzanym motorze. Z tego co się mi wydaje to na rozgrzanym wszystko wygląda ok. Jak mi auto porządnie ostygnie, to może się uda późnym wieczorem jeszcze raz zrobić, a jak nie to już z rana skoczę i zrobię jeszcze raz. Wtryski do regeneracji czy korekty?

LOGI

BIPy masz bardzo dobre, korekcje średnie.