Strona 1 z 2

Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 16 lutego 2014, 12:35
przez Kojaks11
Witam wszystkich,

Mam Leona 2005 r, 150 km, 110 kw.ARL top sport. I ostatnio na 99% zepsuła mi się turbo sprężarka.. Przeglądając forum nie natknąłem się na ten sam wątek więc opiszę o co mi chodzi.
Auto nie ma mocy, i z rury wydechowej wydobywa sie biało siwy dym tak jak z komina. Oleju zero. Po konsultacjach dowiedziałem się że to wina zepsutej turbosprężarki. I mam pytanie jaka turbo sprężarka będzie pasować do mojego auta ? znalazłem taki opis GT1749VB - 150KM,
bardzo proszę o pomoc i wyrozumiałość

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 16 lutego 2014, 14:10
przez miczel87
nowe turbo to koszt ok 3400zł lub pozostaje regenerować za cene ok 1200-1800zł

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 16 lutego 2014, 14:29
przez dovii
nowy garrett w IC to ok 3100zł. Regeneracja 1800zł?? raczej wątpie... Mi facet w zakładzie który się tym zajmuje krzyknął 700zł za kompleksową regenerację, co prawda do AHFa no alee..

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 16 lutego 2014, 14:48
przez PaVLo
Podepnij auto pod kompa i sprawdź czy problemy z turbiną to nie powód czegoś innego.

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 16 lutego 2014, 15:31
przez Kamil90
Obstawiam, że kosz:D

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 16 lutego 2014, 20:00
przez Kojaks11
A czy macie jakieś sprawdzone warsztaty gdzie to robią ? woj małopolskie, najlepiej Śląsk i okolice, lub Kraków i okolice Kr.

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 16 lutego 2014, 23:36
przez ziom_beny
moj mechanik regenerował mi turbo u jakiś gosci w krakowie :) zapłacilem z robocizną chyba 900 zł:) na regenerowanym śmigam juz prawie dwa lata około 30 tys kilometrów i powiem ci ze zero problemów :) jak chcesz moge zapytac gdzie to dokładnie było robione acha i gwarancja jeszcze pół roku :)

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 20 lutego 2014, 08:03
przez GruchaARL
Mam ARL'a z nową kora na handel. Kory mam sprawdzone, kilku użytkowników forum brało i są zadowoleni. Proszę o PW, przy okazji udzielę cennych rad :)

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 20 lutego 2014, 13:57
przez Kamil90
GruchaARL, - Polecam!

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 20 lutego 2014, 21:34
przez PiterEL
Również polecam GruchaARL :)

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 20 lutego 2014, 21:39
przez PokalIno
Jeśli nie planujesz w przyszłości programu to możesz wsadzić od ASZ. Serie spokojnie uciągnie :wink: . Koszt o wiele mniejszy ( ładna używka ok 600-700 zł) i pochodzi dłużej niż ta regenerowana.

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 21 lutego 2014, 07:55
przez GruchaARL
:| nieprawda. To jest w tej chwili jak szukanie igły w stogu siana. Samochody z silnikiem 1.9TDI mają swoje przejechane i bardzo trudno kupić coś w dobrym stanie. A handlarze gwarantują że zawsze wszystko jest ok. A na ręce u mnie kaktus rośnie :mrgreen:

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 21 lutego 2014, 15:51
przez PokalIno
Wiadomo, że nie wszystkie, aczkolwiek teraz jest sprowadzanych sporo anglików i zdarzają się takie, które maja naprawdę małe przebiegi do 200 tyś. Jakiś czas temu kupowałem turbo do ASZ i udało mi się kupić własnie z anglika, który miał przebieg 160 tys KM. Turbo w stanie igła, zero luzów itp i dałem za nie...600 zł :wink: Zrobiło już ok 30 tyś KM brak jakichkolwiek problemów. Dla mnie regenerowane nigdy już nie bedzie takie jak oryginał... Jakiś czas temu znajomy kupił Scenica II, gdzie wysrane było turbo...Dał do regeneracji i wybulil wtedy za regeneracje coś kolo 800 zł. Po 2 min od odpalenia znowu sie wysrało :mrgreen: Co najlepsze, nie chcięli mu uznać gwarancji :mrgreen: Wkur...il się- kupił używke i jezdzi do dziś, więc coś w tym musi być :wink:

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 21 lutego 2014, 18:06
przez GruchaARL
PokalIno napisał(a):Dał do regeneracji i wybulil wtedy za regeneracje coś kolo 800 zł. Po 2 min od odpalenia znowu sie wysrało :mrgreen: Co najlepsze, nie chcięli mu uznać gwarancji :mrgreen: Wkur...il się- kupił używke i jezdzi do dziś, więc coś w tym musi być :wink:


Turbosprężarka nadająca się do regeneracji chodzi dokładnie tak samo przed jak i po, kwestia na jakich częściach się to robi. Sytuacja ze scenikiem ma się nijak do ocenia turbosprężarek regenerowanych ponieważ przeważnie jak się turbo psuje zaraz po dwóch minutach to jest to błąd mechanika który źle wyczyścił doloty lub tym podobne przypadki.

Faktycznie zgodzić się muszę również z kolegą ponieważ miałem przypadki że zakładałem turbo od klienta i nie było dobre po regeneracji :|

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 17 marca 2015, 13:11
przez Szczek
Regeneracja to najlepszy sposób na zepsutą turbosprężarkę. Kiedyś kolega mi mówił, że w większości zakładów i tak zakładają zregenerowane turbo, mówiąc, że to nowa. Ja znalazłem w Internecie firmę Turbo-Centrum i wysłałem im swoją turbo do regeneracji. Działa bez zarzutu a zaoszczędziłem kilkaset złotych.

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 17 marca 2015, 15:12
przez chaku
Podepnę się pod ten temat skoro mowa o turbo
Mam silnik 1,9 110 KM ASV moje turbo było regenerowane jakieś 70 tyś temu ... obecny przebieg na liczniku 260 000 między czasie były czyszczone kierownice , samochód łapał notlaufa przy 120 km/h ... teraz sytuacja wraca znowu to samo ...
Co jaki czas czyścicie kierownice ??? czy może już turbinka domaga się ponownej regeneracji ...

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 17 marca 2015, 20:49
przez Tominator
Nie wiem jak Ty jezdzisz i na czym zeby tak czesto naprawiac i czyscic turbo? Jak sie jezdzi normalnie to nie ma szans tak zapiekac turba, depnij czasem mocniej i nie jezdzij na bardzo niskich obrotach

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 17 marca 2015, 22:02
przez darq12
Dokładnie tak jak kolega pisze wyżej. Spróbuj go przegonic ale nie 20 km tylko większą trasa a problem może ustąpi. Brat jak kupił BMW 2.0 136km to też mu czasami zamulała ale od kąd zrobił trasę ok 800 km nad morze i z powrotem w wakacje to problemy się skończyły.

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 18 marca 2015, 07:22
przez chaku
Właśnie o to chodzi że nie jeżdżę na niskich obrotach bardzo często kręcę go na wysokich obrotach ... odkąd turbina była regenerowana pierwszy raz za raz po zakupie samochodu samochód często kręcę wysoko , ogólnie mój styl jazdy jest dynamiczny ... Samochód jest ciągle w trasie na przełomie roku 2012 - koniec roku 2014 średnio co półtorej miesiąca trasa Holandia - Polska 2500 km . Nigdy nie miałem większych problemów z silnikiem ....

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 18 marca 2015, 07:52
przez Tominator
No to jeszcze opcja jest taka ze jezdzisz na jakims kiepskim paliwie albo masz program mega dymiacy no i wtedy zapiekanie kierownic moze postepowac szybciej, najlpiej wyczysc to turbo sprzedaj i kup wieksze, wieksze sie trudniej zapieka :-D

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 18 marca 2015, 09:56
przez darq12
Ja gdzieś czytałem że może to być też wina wtrysków.

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 18 marca 2015, 13:28
przez Tominator
Zapieka sie przez spaliny ktore widocznie w zbyt duzej ilosci i kiepskiej jakosci przyklejaja sie zapiekajac kierownice, moze tez kiepsko byla turbosprezarka wyczyszczcona? Ja bym sam wyczyscila i zalozyl, bo to modyfikacja nie wymagajaca wiekszego zaplecza oprocz kanalu i kilku kluczy.

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 18 marca 2015, 14:26
przez chaku
Dostęp do kanału mam jak najbardziej narzędzi też nie brakuje ... Znajdę chwilkę wolnego czasu i postaram się zdemontować turbinkę i do niej zerknąć... Co do paliwa tankuję na różnych stacjach, ciężko będzie mi stwierdzić na których jest lepsze czy też gorsze paliwo ...
Zastanawiałem się nad zmianą programu silnika i podniesienia jego mocy ... Tylko czy przy przebiegu 260 tyś ma sens ??

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 18 marca 2015, 14:32
przez Tominator
Jezeli silnik masz zdrowy to jak najbardziej, IC zrob, turbo ARL/ASV, 216tki i bez zmiany sprzegla 160/360 skok mocy bedzie ogromny a cena za kazdego KM niska :-D

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 18 marca 2015, 21:14
przez GruchaARL
chaku napisał(a):Co jaki czas czyścicie kierownice ??? czy może już turbinka domaga się ponownej regeneracji ...


Problemem w turbosprężarkach regenerowanych są wypracowane kierownice i przegrzane muszle. Żeby geometria pracowała poprawnie należy zachować prawidłowy luz pomiędzy łopatkami geometrii, a powierzchnią talerza lub samej muszli. Zdarza się często że nikt na to nie patrzy a potem występują problemy o których piszecie. Niestety coraz mniej jest turbosprężarek dobrych z których można wykorzystać części które nadadzą się do dalszej eksploatacji. Czasami dobrym rozwiązaniem jest wymiana turbo na nowszy model z mniejszym przebiegiem. Zakup nowej zawsze dobry pomysł.
Nasza firma specjalizuje się w turbosprężarkach ze zmienną geometrią, jak coś PW możemy pomóc. Pozdrawiam

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 19 marca 2015, 14:44
przez Tominator
grucha ja sie zastanawialem dlaczego te regenerowane turbosprezarki nie wstaja jak nalezy? Przeciez turbo ma prosta budowe i nie ma za bardzo co spieprzyc, ale chyba te czesci na ktorych to robia sa zle wykonane, nie tak spasowane itp. Moze za ciasno sa spasowane te turbiny i musza miec jakis fabryczny luz, moze te geometrie sa zle ustawione, chociaz ciezko mi w to uwierzyc ze wiekszosc firm od turbo nie umie geometrii ustawic? Jak to wyglada w praktyce? Skoro robicie to pewnie wiesz i mozesz podzielic sie info :D pzdr

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 19 marca 2015, 18:02
przez GruchaARL
Tominator napisał(a):grucha ja sie zastanawialem dlaczego te regenerowane turbosprezarki nie wstaja jak nalezy? Przeciez turbo ma prosta budowe i nie ma za bardzo co spieprzyc, ale chyba te czesci na ktorych to robia sa zle wykonane, nie tak spasowane itp. Moze za ciasno sa spasowane te turbiny i musza miec jakis fabryczny luz, moze te geometrie sa zle ustawione, chociaz ciezko mi w to uwierzyc ze wiekszosc firm od turbo nie umie geometrii ustawic? Jak to wyglada w praktyce? Skoro robicie to pewnie wiesz i mozesz podzielic sie info :D pzdr


Mogę powiedzieć tyle że znam ten problem i mając auto w rekach i robiąc w nim turbosprężarkę, regenerując to turbo nie oddam auta niesprawnego lub w stanie takim że nie będzie miało dołu na fabrycznej turbinie. Przynajmniej nie znam przypadku żeby ktoś na forum odbierając auto ode mnie napisał że turbo fabryczne po regeneracji nie ma dołu.
Tak jest to kwestia doboru części ale również sprawa tkwi w dwóch szczegółach o których niestety na forum nie napiszę :wink:

Myślę że ci co znają ten problem uważam iż każdy z nich może go rozwiązać. trzeba tylko odrobinę chęci

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 24 marca 2015, 11:43
przez chaku
Dzisiaj byłem z samochodem w serwisie , stwierdzili że turbinka nadaje się do regeneracji przepuszcza olej na luzy... zaproponowano mi regeneracje turbinki za 1600 zł wraz z wymianą do tego olej ...
Jak na razie przeczyszczone zostały kierownice , mechanik zaproponował regeneracje przy kolejnej wymianie oleju.
Czy cena za regeneracje i wymianę jest dobra ?? ?? ??

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 24 marca 2015, 13:53
przez Tominator
250zl przewanie wymiana, regenerowane mozna kupic taniej ale uwierz mi nie znam dobrej firmy regenerujacej turbosprezarki, dwwno temu karambol mi robil i w sumie zrobil mi kilkanascie turbin i tylko jedna byla do kitu wiec jak na polski rynek to i tak super. Poza tym moim zdaniem kup turbo od aszta i wsadz takie, wydajnosc lepsza a i bez korety powinno sie obyc bez notalaufow, uzywane turbo w dobrym stanie kupisz za smieszne pieniadze, a regenerowane tez w cenie 900-1200zl zniajdziesz na lajcie.zapytaj gruchy czy ma cos takiego w dobrej cenie albo fiodora tego kata od robienia mocy w vp, jego tez chwala jesli chodzi o turbo, ew. Jak bys chipowal auto to pogadaj z tym tunerem ci bedziesz u niego robil.

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 24 marca 2015, 14:41
przez GruchaARL
Tominator napisał(a):zapytaj gruchy czy ma cos takiego w dobrej cenie


tak mam takie turbiny, mam oryginalen ARl x2 nieregenerowane oraz dwa ASZ, jedengo zrobionego drugiego w oryginale ;)

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 24 marca 2015, 23:30
przez chaku
jakie turbo będzie pasowało do mojego ASV ... czy do wymiany turbinki wystarczy mi kanał i kilka narzędzi ?? czy potrzebna jest jakaś dodatkowa modyfikacja ...
Z góry dzięki za info ;)

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 25 marca 2015, 14:29
przez Tominator
Kanal wystarczy, kup hybryde asz/arl, ja pierwszy raz wymienialem turbo 6h bo sie sruby nie chcialy poodkrecac zapieczone i nie mialem sprzetu, teraz wymiana sprezarki zajmuje mi 45minut :-D

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 25 marca 2015, 20:55
przez Bociek
chaku napisał(a):jakie turbo będzie pasowało do mojego ASV ... czy do wymiany turbinki wystarczy mi kanał i kilka narzędzi ?? czy potrzebna jest jakaś dodatkowa modyfikacja ...
Z góry dzięki za info ;)

Jak masz choć trochę pojęcia i chęci to na spokojnie powinieneś sobie z tym poradzić. Przyda się też na pewno druga para rąk do pomocy, no i zapas złocistego trunku :mrgreen: Pamiętaj też o specjalistycznym kluczu do odkręcenia smarowania w turbinie- szlifowanej 17 bodajże ;)

Co do wymiany turbiny, to Panowie przestrzegam, żeby zabrać się za to jak najszybciej, bo jeśli masz oznaki, że turbo powoli pada, to prędzej czy później wyzionie ducha. Ja tak jeździłem, już od 2,5 tyś wyłapywało no laufa, no i w końcu się poddało na dobre. Przy okazji regeneracji zapłaciłem najwyższą sumę (cena waha się od 500 do 700zł, zależy od jej stanu) i na dodatek miałem do wyczyszczenia z oleju cały intercooler- całe szczęście, że można wyciągnąć go bez demontażu zderzaka.
Przy okazji, długo takie turbo powinno się "układać"? Bo w sumie to wymieniłem je w sobotę i od tego czasu zrobiłem już jakieś 100 km, wkręcając je co najwyżej do 2500 rpm. Wiem, że nie ma co od razu go pizdować, ale praca w zakresie takich obrotów to na dłuższą metę też nic dobrego.
Pozdrawiam

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 26 marca 2015, 10:37
przez GruchaARL
Tominator napisał(a):45minut :-D


A mój rekord to 14,54min od góry :). wszystkie śruby oczywiście szły gładko ;)

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 26 marca 2015, 17:43
przez Marcinxxx
Bociek napisał(a):...Przy okazji, długo takie turbo powinno się "układać"? Bo w sumie to wymieniłem je w sobotę i od tego czasu zrobiłem już jakieś 100 km, wkręcając je co najwyżej do 2500 rpm. Wiem, że nie ma co od razu go pizdować, ale praca w zakresie takich obrotów to na dłuższą metę też nic dobrego...

Chyba nie ma okresu po regeneraciji ze musi sie dotrzec, Aligator czipował odrazu.

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 26 marca 2015, 20:02
przez Bociek
Dzięki kolego Marcinxxx za informacje. Jeszcze ten weekend trochę go oszczędzę, a od poniedziałku wskoczą letnie kółka, to trzeba będzie się lansować :mrgreen:
Grucha, mnie tyle zajęło ściąganie tych metalowych opasek i użyłem przy tym niejednego magicznego zaklęcia :D :x

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 7 kwietnia 2015, 13:51
przez chaku
Czy ktoś z was korzystał z usług firmy TURBO Silesia w Tychach ... mam tam stosunkowo blisko ale być może ktoś z wasz robił tam turbinkę i podzieli się opinią ich regeneracji ... w okolicy jest również Turbo-TEC ale ceny mają dosyć wysokie ale bardzo dobre opinie ... z góry dziękuję za info :-D

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 18 czerwca 2015, 13:18
przez Jony
No u mnie regeneracja też kosztowała kilkaset złotych, ale to nic w porównaniu z nową turbosprężarką, której cena sięga nawet 3 tys. zł...
Warto po prostu znaleźć jakiś polecony zakład, żeby nie wpaść w bagno. Ja ze swojej strony mogę zarekomendować Turbo Centrum, zresztą większość moich znajomych u nich regnerowała swoje turbiny i też sobie chwalą.

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 21 czerwca 2015, 22:57
przez mlynek
Panowie,
żeby nie zakładać nowego tematu, zapytam tutaj...
ostatnio w kanale oglądałem moją turbinę, gdyż do dziś nie doszedłem, dlaczego tak późno wstaje i zauważyłem, że sztanga gruszki wciągając dźwignię łopatek, nie wciąga jej do samego dołu, tzn. dźwignia łopatek nie opiera się na ograniczniku, czyli na tej śrubce w obudowie turbiny. Myślałem, że może gruszka niedomaga, ale odkręciłem gruszkę i ta dźwignia niżej nie chce zejść. Myślałem, że może zapieczona, ale poruszając nią "góra - dół" i w jednej i drugiej pozycji uderza bardzo metalicznie, tak jakby zatrzymywała się na czymś metalowym, jakimś ograniczniku wewnątrz turbiny. Czy może być tak zapieczona, że łopatki będą wydawały taki metaliczny dzwięk o coś tam uderzając? Czy może ktoś tę śrubkę ogranicznika zostawił tak sobie? Chociaż biała farba na gwincie tej śrubki jest nienaruszona.
Jakieś sugestie bez rozbierania i wyciągania? Może ktoś coś z doświadczenia doradzić?

pozdrawiam

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 22 czerwca 2015, 16:13
przez GruchaARL
Tak, albo zapieczona geometria, albo nieszczelność w podcisnieniu lub uszkodzona vacum pompa

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 22 czerwca 2015, 21:15
przez Kris1988
jak w prosty sposób można sprawdzic vacum pompe?

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 22 czerwca 2015, 23:19
przez mlynek
GruchaARL napisał(a): albo nieszczelność w podcisnieniu
dwa tygodnie temu, wymieniłem wszystkie wężyki - można coś jeszcze sprawdzić w podciśnieniu? Po wymianie wężyków troszkę się poprawiło.

GruchaARL napisał(a):lub uszkodzona vacum pompa
Sprawdzane vacuometrem - podciśnienie w okolicach -0,7 bar - chyba ok?

GruchaARL napisał(a): albo zapieczona geometria
Tak jak pisałem wczesniej, dzwignia łopatek pracuje leciutko, ewentualnie może coś tam przytnie, ale palcem to jest mało wyczuwalne, chyba, że gruszka to wyczuwa, bo przy ok. 3600 - 3800 obr/min czasami szarpnie. Ale nie o to mi chodzi.
Najważniejszą dla mnie rzeczą jest dowiedzieć się, dlaczego dzwignia łopatek, nie opiera się na ograniczniku, gdy wciągana jest przez gruszkę. Niestety, bez wyjęcia turbiny chyba nikt mi nie wywróży. Myślałem, że może ktoś miał na tyle doświadczenia, że może wiedziałby, czy ta dzwigienka mogła np. przeskoczyć na jakimś frezie lub też wygiąć się, gdyby ktoś zaciętą/zapieczoną geometrię próbował rozruszać na siłę jakimś narzędziem?

Kris1988 napisał(a):jak w prosty sposób można sprawdzic vacum pompe?

Najszybciej i najprościej to chyba podjechać do mechanika/diagnosty posiadającego vacuometr i podpiąć go pod przewody podciśnienia. Sprawdzi wtedy jakie pompa vacum wytwarza podciśnienie. Ja tak zrobiłem. Zapłaciłem 20zł.

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 23 czerwca 2015, 18:43
przez Kris1988
A jakie jest prawidlowe podcisnienie

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 26 czerwca 2015, 01:16
przez Maras2003
Chyba -0,7 jest OK, poniżej (lub powyżej :P ) mogą być problemy.

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 26 czerwca 2015, 20:29
przez Kris1988
no i dziś się właśnie Turbo Wysrało że tak brzydko powiem. gwizda ze hej , ale to nawet dobrze przyspieszy sie zakup turbo z ARL

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 29 czerwca 2015, 12:42
przez sprajtz
Ja mam podobny problem. Otóż 3 dni temu wymieniłem siłownik turbiny, bo stary był już bardzo zniszczony. Po wymianie pojawił się problem tego typu, że turbo daję moc ale strasznie się zawiesza i samochód nie przyśpiesza. Zastanawiam się czy jest coś nie tak ze sterowaniem turbiny, czy też turbo siadło ?

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 29 czerwca 2015, 12:55
przez Kris1988
ja zas musze przejrzec zaworek n75 i gruche od turbo. auto przyspiesza pozniej nie i slychac tylko taki gluchy gwizd

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 29 czerwca 2015, 16:55
przez Maras2003
sprajtz, sprecyzuj co to znaczy "turbo się zawiesza".

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 29 czerwca 2015, 17:06
przez sprajtz
Nie ma mocy, jak zresetuje komputer (wyłącze i włączę auto na nowo) przez chwile jest ok a następnie znowu brak mocy

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Re: Zepsuta turbosprężarka

PostNapisane: 29 czerwca 2015, 19:32
przez Maras2003
Źle wyregulowana sztanga, zacięte VNT, czasem przy przegnitych gruszkach po wymianie okazuje się że zasyfił się N75.