Czy ktoś z was wyjmował chłodnice i moze mi powiedziec ile jest z tym zabawy i czy na cos trzeba zwrócic szczególna uwage, zeby podczas wyjmowania nie podwoic sobie kosztów psujac cos
Re: wymiana chłodnicy
Napisane: 22 września 2006, 18:23
przez dave
o jakiej chlodnicy rzeczesz jesli woda to zderzak trza sciagnac i mamy wszystko na wierzchu, jesli klimy i nie chcesz wczesniej demontowac chlodnicy wody (zlewac plynu chlodzacego) jest troche wiecej zabawy ale nie jest tragicznie