) Forum przekopałem i o leonie i o vw i nic nie znalazłem co by pasowało do moich objawów więc zacznę od początku. Po kupnie autka samochód nie trzymał mi temperatury. Wskazówka do 90 stopni dochodziła tylko jak go butowałem powyżej 4 tysięcy obrotów. Przy spokojnej jeździe, czyli tak przepisowo, trasa – 90 km/h zabudowany 50 km/h , na odcinku 50 km nie złapał nawet 65 stopni. Wymieniłem rozrząd filtry oleje itd., czyli wszystko to co się robi standardowo jak się nei ma pewnej książki serwisowej od poprzedniego właściciela. Między innymi wymieniłem tez termostat (VERNET) i czujnik temperatury wody (VAG pokazywał że czujnik jest uszkodzony i w zimne poranki samochód nie odpalał). Czujnik kupiłem niby taki jak montują w ASO, zielony. Autko odpala super, ale temperatury jak nie trzymał tak nie trzyma. Postawiłem na fabrycznie rozwalony termostat więc zainwestowałem w ASO VW w nowy za 130 PLN z uszczelniaczem. Zero poprawy. Klimatronic grzeje jakby chciał a nie mógł. Węże od nagrzewnicy gorące jak nie wiem., termostat się otwiera przy tej temperaturze jakiej powinien czyli przy 87 st puścił płyn na chłodnicę, wentylatory załączają się poprawnie (chyba). Zauważyłem że jak pomerdałem przewodami przy czujniku i całym czujnikiem to temperatura na zegarze urosła do 90 stopni i trzymała się książkowo. Wtedy przestał grzać kliomatronic zupełnie i dmuchał prawie że zimnym powietrzem. Jak temperatura zaczęła ciutkę opadać (sama z siebie ) klimatronic znowu zaczął dmuchać ciut cieplejszym powietrzem. VAG pokazywał prawie że poprawne wskazania , ale kiedy wskazówka na zegarach opadła to VAG pokazywał jakieś 80 stopni a Wskaźnik nie wstał z 60st. Obstawiam że termostat jest sprawny. Teraz zastanawiam się nad kwestią czujnika. Jak myślicie ? Czujnik wadliwy ? ale czemu jak tam pomerdałem w jego okolicach to pokazał książkowe 90 a potem sam z siebie opadł. No i Klimatronic tez wariuje na desce 90 st , a samochód wieje zimnym. Na desce nie całe 65 st a samochód wieje chłodnym (bo ciepłym tego nazwać nie mogę w porównaniu do golfa 3 gdzie ciepło się robi po 5 minutach). Dodam że przez 25 minut samochód stał na dworze (+11st na zewnątrz) i przez 25 minut na postoju nie drgnęła wskazówka, z czego węże zaczęły robić się ciepłe już po chwili. Po jakichś 35 minutach pracy na wolnych obrotach wskaźnik lekko się podniósł z 60 stopni tak powiedzmy może był między 60 a 75 st.- Być może gdzieś mam uszkodzenie elektryczne / elektroniczne. Ale gdzie szukać przyczyny i w jaki sposób ?
- Sprawdził bym przewody dochodzące do czujnika, ale jak ?
- Jakie tam powinny być napięcia i na których pinach w kostce ?
- Gdzie w ogóle te przewody idą ? Wszystkie do komputera ?
- Czy czujnik temperatury cieczy w silniku ma jakieś znaczenie dla działania klimatronica ?
- Gdzie znajduje się czujnik odpowiedzialny za uruchamianie wentylatorów chłodnicy ?
Panowie pomóżcie bo zimno się robi a ja nie mam najważniejszego ze wskaźników. No i wieje chłodem a mrozów jeszcze nawet nie ma. HELP
.
