Nastąpił przełom w sytuacji. Znów wziąłem samochód, dojechał 3km bez problemu, wracam i przed domem obroty znów w góre... Gaszę szybko auto. Chcę odpalić, bo stałem na światłach iii... samochód odpala bardzo opornie, ale gdy przeskoczy 1000 obrotów to wpada na 3000, a gdy puszczam kluczyk obroty spadają i gaśnie. Cały czas to samo, aż się rozładował akumulator. Wydaje mi się, że może coś być z wtryskiwaczami lub pompą paliwa... Jakieś rady ?
-- 25 września 2018, 17:34 --
marcin7x5 napisał(a):Raczej czujnik temp wody (G2 i G62 w jednym). Pewnie pokazuje zwarcie więc sterownik przyjmuje, że jest np - 40* i stąd wędrówka obrotów silnika w górę...
W programie pokazywał 88 ciągle.
Czekam aż podladuje się akumulator i idę na dol sprawdzić czy pompa się załącza przy przekreceniu kluczyka.