LeonClub

Dzisiaj spotkal mnie konkretny pech. Pojechalem pod stacje diagnostyczna zrobic przeglad. Zgasilem na chwile samochod w celu poczekania na swoja kolej i juz po tym zgaszeniu nie moglem go odpalic. Pierwsza mysl jaka przyszla mi do glowy to cos z imobilaizerem ale kontrolka ktora sie zapala na zegarach normalnie gasnie i wychodzi na to ze z ta kwestia jest Ok. Rozrusznik kreci normalnie, slychac syczenie pompy paliwa to raczej tez proboje podac mieszanke ale nie zapala. Leon to 1.6 16V. Moze ktos juz przerabial taki problem. Prosze o pomoc.

Mateo, a jaki masz alarm? mi np. kiedys zaszwankowal i wlaczyl odciecie zaplonu... po zresetowaniu alarmu wszystko bylo oK...

Powiem szczerze ze nie wiem jaki mam ten alarm. A jak sie restartuje je?

zacznij od przelaczenia w tryb serwisowy...

A jak to sie robi? Jutro bede bral lawete i ciagnal do znajomego mechanika. Na forum wyczytalem ze moze to byc czujnik polozenia walu lub pompa paliwowa.

Mi czasami nie palil jak go gasilem po jezdzie i zaraz chcialem odpalac. bo mialem slaby akumulator - pokrecilo sie troche i w koncu zaskakiwal.

proponuje odłaczyc "+" z akumulatora tak aby zresetowac kompa. odczekac jakies pol minuty, podlaczyc i sprobowac odpalic. Moze da rade. Wazne zeby odlaczyc + a nie minus. to na poczatek.

pozdrawiam

Juz to przerabialem i zero reakcji. Samochod w piatek pojechal laweta na warsztat i jutro maja zdiagnozowac przyczyne. Wydaje mi sie ze jest to czujnik Halla ale zobaczymy co komp wywali.

Moze być walniety czujnik temp. płynu chłodniczego,nie maiałeś problemu z samoczynnym wkręcaniem sie na obroty??U mnie przy walniętym czujniku był problem z odpaleniem

Nic takiego sie u mnie działo. Nie wiem czy to jest to samo ale ja ostatnio zmienialem czujnik temperatury cieczy.

Witam! mam podobny problem nie chce odpalic a jak juz odpali po odczekaniu kilku godzin to trzeba caly czas na wysokoich obrotach go trzymac bo obroty silnika spadaja i gasnie, jechac tez da rade ale nie mozna z obrotow schodzic bo jak sie na luz wrzuci to automatycznie spadaja i gasnie, dzis zawiazlem go do mechanika mowil ze to najprawdopodobniej pompa, ale musze poczekac do nastepnego tyg. bo robota jest zawalony, moze macie jakies sugestjeco to moze byc, z gory dzieki i pozdrawiam!

Sprawdz jeszcze czujnik obrotow walu, w poprzednim aucie mialem z tym problem i objawy byly calkiem podobne. Jak zgasl to mozna bylo go krecic i krecic a jak odpoczal to jakby nigdy nic odpalal. Pozniej na komputerze wyszlo ze czujnik daje do kompa 0 obr./min i dlatego po pewnym czasie gasnie. Co do pompy to na moj zdrowy rozum nie odpalalby wcale.
PZDR

cześć mój leon ostatnio złapał czkawkę jest podejrzenie pompy paliwa i tu moje pytanie jak zdjąć przewody paliwowe z pompy

Witam. Ja juz mam problem z glowy u mnie nawalila pompa paliwa. Dzisiaj odebralem samochod od mechanika to mowil ze przyczyna takiego szybkiego rozwalenia sie pompy paliwowej jest jezdzenie na rezerwie. Podobno wtedy ona jest juz na wierzchu w baku i sie mocniej nagrzewa.