przez grzechu83 » 15 października 2008, 22:25
To i ja się podepne, bo dopadło mnie coś podobnego. U mnie sprawa wygląda tak: szarpnięcia w trakcie spokojnej jazdy, falowanie obrotów i silnik jakby nieco przymulony. Dodatkowo co jakiś czas (ok 700-900km) wywalał mi najpierw jeden błąd, potem zaczął już po dwa:
VagCom:
17560 - Long Term Fuel Trim Additive Air Bank 1: Range 2: System too Lean
P1152 - 35-10 - - - Intermittent
16786 - EGR System: Excessive Flow
P0402 - 35-10 - - - Intermittent
Polski Vag:
17560 Regulacja długoterminowa 2 strona 1 - poza granicą - mieszanka za bogata
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY
16786 Uszkodzenie przepływu recyrkulacji spalin zbyt duży przepływ
brak osprzętu / nie związany ze sprzętem - BŁĄD SPORADYCZNY
Przepustnica czyszczona (nie raz), świece wymienione. Chcąc wyeliminować możliwość łapania lewego powietrza wymieniłem tydzień temu uszczelki pod kolektorem ssącym, przy okazji wyjąłem też EGR i przepłukałem go WD40. Po tym zabiegu przez 1-2 dni było ok - różnica była naprawde widoczna, ale potem z każdym dniem zaczęło się pogarszać i jestem w punkcie wyjścia. Myślałem o sondzie, bo auto ma 180k przebiegu i z tego co widziałem po fakturach nie była wymieniana, ale gdyby to była sonda, to chyba wywalałoby jakieś jej błędy. Ktoś wie jak sprawdzić sonde Vagiem?
Co do EGR, to wie ktoś czy w tych silnikach (1.6 BCB) były śrubowe, czy zwykłe - o ruchu posuwistym, że tak to nazwe? Bo po wyjęciu go i zalaniu WD40 nie mogłem poruszyć tłoczka (ręcznie).