Strona 1 z 1

[1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 5 sierpnia 2008, 07:50
przez cebulka
Witam
Od jakiegoś czasu mam taki oto problemik. Przy około 2000-2500 obrotów czuje takie wibracje, które przenoszą się na kierę i wogóle kabinę. Z komory silnika wydobywa się taki dźwięk jakby szybko obracających się wentylatorów (ale tak jakby bylo ich więcej niż 2). Szczególnie jest to wyczuwalne jak zdejmę nogę z gazu i hamuję silniczkiem. Wcześniej tego nie miałem. Jest to trochę irytujące. Dziś przciągnąłem go trochę na wyższych prędkościach obrotowych silnika i już było znacznie lepiej. Co to może być ?? Mam wrażenie, że zaczęło się to dziać po wymianie oleju na Castol Magnatec bodajże. Wcześniej miałem Mobila.
Ma ktoś jakiś pomysł ??
silnik 1.6 16V AUS

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 5 sierpnia 2008, 08:30
przez grzechu83
U mnie na castrolu auto też głośniej chodziło :/ ale drgań żadnych nie było. Moje sugestie:
- sprawdź poduszki silnika,
- przejrzyj cały wydech, czy przy obrotach nie udeża o podwozie,
- sprawdź złączke elastyczną na wydechu - jak zacznie się sypać, lubi hałasować.

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 5 sierpnia 2008, 08:59
przez cebulka
Dzieki grzechu83, jak bedę miał chwilę to sprawdzę.

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 13 sierpnia 2008, 20:48
przez Axee
cebulka, jesli dzieje sie to podczas jazdy, sprawdz wewnetrzne przeguby polosi. W przypadku ich uszkodzenia zazwyczaj wibracje przenosza sie podczas przyspieszania.

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 17 sierpnia 2008, 14:59
przez AxeD
cebulka, widze, ze nam problemy to parami ida. Ja mam cos podobnego od czasu jak zonka zahaczyla wydechem podczas podjezdzania. Siatka sie zerwala i zaczepy przy wydechu (1szy tlumik).Po wymianie, przy okolo 2400-2500 i przy 4400-4500 obrotow mam rezonans w kabinie. Kolega wspominal, ze musialbym looknac na mocowanie silnika, ponoc tam sie jakies otwory wyrabiaja i wystarczy sruby na wieksze zmienic. Jak sie uporasz z problemem, to prosze daj znac.

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 17 sierpnia 2008, 19:43
przez cebulka
AxeD, jak się uporam to nie ma problemu. Na razie tylko nie mam czasu aby to sprawdzić :( Myślę że nie wcześniej jak we wrześniu
pozdr

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 18 sierpnia 2008, 21:15
przez atomek75
Ja miałem podobne drgania przy 2000-2500 które przenosiły się na kierownice i do środka auta i miałem urwany zaczep na wydechu. Tak więc warto sprawdzić układ wydechowy.
Poza tym bardzo denerwujące zjawisko.

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 18 sierpnia 2008, 22:25
przez taktiken
atomek75, prosze zapoznać się z regulaminem forum i przywitać w odpowiednim temacie -> viewtopic.php?p=182464#182464

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 4 września 2008, 09:36
przez siepan
kurcze mam to samo, a dzieje sie tak po wymianie elastycznego lacznika rury wydechowej. Wjezdzalem juz na kanal, sprawdzalem caly wydech - targalem nim, szarpalem ale nic nie tlucze, wszystkie mocowania wlacznie z elastycznymi sa w porzadku. Tak wiec czekam na odkrywce co to tak drzy. Pozdrawiam

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 4 września 2008, 12:53
przez oczkolek
siepan, piszesz że wymieniałeś łącznik elastyczny na nowy. Ten nowy to dwie osobne "rurki" w metalowym oplocie czy też dwie rurki w czymś ala spręzyny złączone metalowymi uchwytami na końcach.

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 5 września 2008, 07:02
przez Leoncio
Cebulka , wydaje mi się że poduszki silnika masz padnięte bo u mnie też tak telepało autem>>> jak w traktorze.

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 5 września 2008, 09:09
przez cebulka
Hm... stała sie dziwna rzecz. Otóż kilka dni temu byłem nad morzem i na trasie autko troche pogoniłem. Od kilku dni jest znacznie lepiej. Nie mam pojęcia co się stało. Może to tylko chwilowe ?? Poczekamy zobaczymy. Może poprostu coś z tłumikiem się dzieje. Na trasie się nagrzał, troszkę spuchł i dzieki temu jest lepiej. Póki co przeczekam i zobaczę co się będzie dalej działo.

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 13 września 2008, 08:56
przez AxeD
oczkolek, Ja mialem u siebie tez wymiane lacznika elastycznego, na taki sam jak byl wczescniej - metalowe pierscienie na konczach na srodku metalowa siatka. Silnik przy 2.5 tys i przy okolo 4.5 tys obr. robi mi rezonans w kabinie. Z tym, ze tak jak pisalem - zahaczylem tlumikiem srodkowym i poszla siatka i zaczepy od tlumikow. Teraz wszystko naprawione i tylko ten rezonans zostal (typowe wycie). Co ciekawe, mam wrazenie, ze silnik mi sie przemiaszcza przod/tyl, bo jak ostatnio mialem podjazdz pod gorke na niskich obrotach, to potem przez kilka kilometrow nie mialem tego "wycia"

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 15 września 2008, 07:40
przez roosman
Ty sprawdz czy to nie skrzynia biegów - może masz sucho.

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 15 września 2008, 11:31
przez AxeD
roosman, to nie skrzynia, bo do momentu usterki wydechu bylo ok. Po za tym plyny co kilkanascie tys. sprawdzam. Inna sprawa, ze moja skrzynia niedlugo sie chyba skonczy ;)

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 17 września 2008, 10:59
przez cebulka
Witam ponownie.
Jak pisałem wcześniej po przejechaniu dalszej trasy problem zginął. Jednak od kilku dni powrócił. Auto odstawiłem do swojego mechaniora i dziagnoza jest niezbyt fajna - brzęczą bebechy w katalizatorze. ;/ Jednym słowem kat do wymiany bo nie mam zamiaru jeżdzić z taką dyskoteką. Wszystkie uchwyty, poduszki i łaczniki są OK.

Napiszcie mi czy jak brzęczy coś w katalizatorze to trzeba go wymienić ?? Wiem że można jeszcze wspawać rurkę lub strumienicę. Co lepsze ?? Nie będzie problemów z sondą lambda ?

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 17 września 2008, 19:59
przez AxeD
Strumiennica lub rurka odpada, bo sonda bedzie sie odzywac :/ Ja u siebie katalizator obstukalem i to nie to, ale nie wiem czy sie cieszyc ...

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 17 września 2008, 20:12
przez cebulka
AxeD napisał(a):Strumiennica lub rurka odpada, bo sonda bedzie sie odzywac :/

No właśnie. Najprawdopodobniej zamontuję katalizator, tylko nie oryginalny bo zbankrutuję :hahaha: Wstępnie już rozmawiałem z moim mechanikiem. Mówił że już kilka razy wymieniał na nieoryginalne i jest OK. Myślę że jest to lepsze niż strumienica czy rurka.

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 1 października 2008, 10:04
przez lmikolaj
Panowie wycie wydechu, które występuje po spawaniu nowego łącznika elastycznego, jest spowodowane zbytnim naprężeniem rury wydechowej, które to powstało w wyniku spawania. Sposobem na to jest poluzowanie rury na złączce znajdujące się w okolicy tylnych kół i wysunięcie trochę rury, oczywiście w granicy rozsądku;) U mnie to znacznie pomogło, ale nadal trochę buczy przy 2500tys obr. Wydaje mi się, że tłumikarze popełniają błąd spawając ten łącznik na sztywnym wydechu.
Co do katalizatora to u mnie w 1.6 16V też się rozsypał i ciekaw jestem czym rozsądnym i niedrogim można go zastąpić?

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 4 listopada 2008, 09:07
przez cebulka
No i po długim czasie problem usunąłem :) Nie była to wina żadnego katalizatora. Okazało się że guma odchodząca od chłodnicy nie była zawinięta pod plastyk zderzaka (na dole przy wlocie powietrza). Przy prędkościach powyżej 50 km/h wpadała ona w wibracje, co przenosiło się na całą kabinę. Teraz jest miodzio :) Zderzak zdejmowałem jakiś czas temu.

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 4 listopada 2008, 16:44
przez AxeD
cebulka, ty to masz szczescie... u mnie na 99% katalizator. Jak mozesz, napisz mi na PW, gdzie pytales o katalizator, moze tez odwiedze.

Pozdro

Re: [1M] Wibracje przenoszące się na kabinę

PostNapisane: 22 września 2010, 07:51
przez DJ-Attack
podpinam się pod temat żeby nie zakładać nowego, w zasadzie z informacją
- może się komuś kiedyś przydać

od 2 dni miałem zauważalne, może nie mocne ale wyraźne wibracje zarówno kierownicy jak i budy, szczególnie na postoju, było to 'dość' wnerwiające, silnik też pracował wyraźnie głośniej

no i wyglada na to że zalałem Leosia badziewnym paliwem, po przepaleniu go i wizycie na BP objaw ustał - zobaczymy co się bedzie działo przez pare dni

byłoby fajnie bo już zakładałem początki padania 'poduch' ;)