DŁAWIENIE 1.8 T 20V 210KM

Witam koledzy jesli gdzies na Forum wystepuje podobny temat to przepraszam ale przejrzalem wszystko i nie znalazlem odpowiedzi na moje problemy.
Mam silnik 1.8 T 20V 210 KM a problem polega na tym ze padla mi grzalka w sadzie lambda Klubowicze Grześ i gajdar wiedza o co chodzi ale przejdzmy do sedna.
Wymienilem ta sade na nowa orginalna bosch i zaczely dziac sie dziwne rzeczy takie jak dlawienie sie turbiny przy pelnym doladowaniu na wyszych biegach tzn.4,5,6. w momecie przyspieszania na starej sadzie turbinka wkrecala sie na 1,5 bara po czym spadala do 1,2 i autko rwalo jak szalone nawet na 6 biegu . Na nowej sadzie autko kichlo mi dwa razy z turbiny i przestalo sie wkrecac powyzej 1.1 bara a jesl juz sie wkrec tak do ok. 1,3 zaczyna szarpac przez chwile jakby brakowalo powietrza albo paliwa i spada do ok. 0,8 bara .
Koledzy co moze byc przyczyna takiego zachowania sie autka .
Pozdrawiam
Mam silnik 1.8 T 20V 210 KM a problem polega na tym ze padla mi grzalka w sadzie lambda Klubowicze Grześ i gajdar wiedza o co chodzi ale przejdzmy do sedna.
Wymienilem ta sade na nowa orginalna bosch i zaczely dziac sie dziwne rzeczy takie jak dlawienie sie turbiny przy pelnym doladowaniu na wyszych biegach tzn.4,5,6. w momecie przyspieszania na starej sadzie turbinka wkrecala sie na 1,5 bara po czym spadala do 1,2 i autko rwalo jak szalone nawet na 6 biegu . Na nowej sadzie autko kichlo mi dwa razy z turbiny i przestalo sie wkrecac powyzej 1.1 bara a jesl juz sie wkrec tak do ok. 1,3 zaczyna szarpac przez chwile jakby brakowalo powietrza albo paliwa i spada do ok. 0,8 bara .
Koledzy co moze byc przyczyna takiego zachowania sie autka .
Pozdrawiam