Strona 1 z 1

migająca diagnostyka?!

PostNapisane: 1 marca 2009, 08:40
przez Arczibald
Witam mam takie pytanie, czy ktoś z was miał taki objaw......
Jechałem samochodem nagle silnik stracił moc i zaczęła mrugać dioda diagnostyki, samochód zaczął się toczyć już a nie jechać :/ Co to może być <załączył się jakby tryb awaryjny silnika>, no i jak to mogę usunąć?
Z góry dzięki za info

[ Dodano: Pon 02 Mar, 2009 ]
dobra juź wiem, poprostu padła mi 1 cewka zapłonowa i nie palił na 1 gar,
prosze admina o usunięcie topicu, pozdrawiam

Re: migająca diagnostyka?!

PostNapisane: 12 kwietnia 2009, 08:43
przez Zelzgrupy
witam mam dokladnie to samo ale tylko wtedy gdy ma duzy pobor pradu znaczy sie Climatronik wlaczony, radio+wzmacniacz+tuba,CB radio i swiatla to w czasie jazdy zaczyna migac diagnostyka samochod traci moc i zaczyna glosno chodzic ;/ nie mam pojecia co z nim jest ;/ moze jest w stanie ktos nam pomuc? pozdrawiam

Re: migająca diagnostyka?!

PostNapisane: 13 kwietnia 2009, 11:16
przez the_driver
Zelzgrupy, od tego właśnie jest diagnostyka komputerowa, żeby dokładnie określać co jest przyczyną mrugania kontrolki

Re: migająca diagnostyka?!

PostNapisane: 6 grudnia 2010, 23:55
przez pangabi
Witam,

mam taki problem. dzisiaj jadąc moim leonem zapaliła się żółta kontrolka silnika (zaczęła mrugać). Na początku myślałem, że to jakiś problem z tłumikiem bo dźwięk wydawał taki jakby był dziurawy. Gość od tłumików powiedział że jest ok ale że wydaję mu się jakby silnik pracował tylko na 3 cylindry. Znajomi podpowiedzieli żeby sprawdzić świece. odpinałem wtyczki od wszystkich i na wszystkich świecach reaguje więc chyba to nie one. Dodam tyle że dymi bardziej niż zazwyczaj, jest słaby, zarówno na zimnym jak i ciepłym silniku. Pracuje nierówno.

Nie wiem czego może to być kwestia, zazwyczaj tankuję na Orlenie na swoim osiedlu i jest cały czas ok. Czy może to mieć związek z tym że ostatnio zatankowałem na stacji Bliska i zalałem jakieś trefne paliwo?

Bardzo proszę Was o pomoc, może ktoś kiedyś miał podobny problem, mam nadzieję że to nic drogiego bo aktualnie mam problemy finansowe i nie bardzo jest kasa na naprawę, jeśli to filtry lub coś w tym stylu to wymienię sam,

a na komputer i tak pewnie trzeba pojechać...

Re: migająca diagnostyka?!

PostNapisane: 7 grudnia 2010, 17:30
przez flisiu
cewka zaplonowa - koszt ok.120 zloty.

Re: migająca diagnostyka?!

PostNapisane: 7 grudnia 2010, 23:47
przez pangabi
dzięki, byłem dziś u mechanika, rzeczywiście cewka. 160 cewka + 40 robota + 75 komputer... wrażenia po naprawie, bezcenne :)

pozdrawiam

Re: migająca diagnostyka?!

PostNapisane: 8 grudnia 2010, 11:00
przez gajdar
pangabi napisał(a):40 robota


odkręcenie dwóch śrubek ,lub zdjęcie cewki plus wtyczka - niezła fucha

Re: migająca diagnostyka?!

PostNapisane: 8 grudnia 2010, 11:24
przez Marcin_TDI
wychodzi na to, że wziął 115 zł za diagnostykę także spoko jest. podpięcie kabla czasem to 150zł u niektórych.

Re: migająca diagnostyka?!

PostNapisane: 12 grudnia 2010, 00:13
przez roosman
pangabi napisał(a):
Nie wiem czego może to być kwestia, zazwyczaj tankuję na Orlenie na swoim osiedlu i jest cały czas ok. Czy może to mieć związek z tym że ostatnio zatankowałem na stacji Bliska i zalałem jakieś trefne paliwo?
a ja tak kiedyś miałem. Zalałem na Bliskiej na Rakowieckiej w Warszawie bo były już tylko opary. Wałem więc za przysłowiowe 20, żeby dojechać do normalnej stacji i po przejechaniu dosłownie kilometra na desce zrobiło się żółto. Potem zalałem normalnego paliwa na full i po 20minutownym staniu z odpiętym aku wszystko się unormowało i było ok. Więc na takie rzeczy też trzeba uważać