Strona 1 z 1

biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 19 maja 2009, 11:59
przez krychu007
witam
przelecialem juz forum i konkrtnie tego przypadku nie ma wiec pytam tu
zmienilem olej w leonie 1.4 jakies 3 dni temu na castrol magnatec 10w 40 i zauwazylem pod korkiem oleju biala maz ktora po chwili lakko sie przyciemnila ale po srodku wciaz jest bialawa, wody nie uzbywa , na bagnecie tez czysto . odkrecam korek podczas pracy i obroty tez nie spadaja , korek takze .obawiam sie czy to nie uszczelka ale nie jestem pewien, mechanik powiedzial ze to silnik ''oddycha'' i zeby pojezdzic i obserwowac.
mial moze ktos podonbne objawy?? i co to moze byc.
za pare tygodni czekam nie dluga trasa wiec nie chcialbym jakis przykrych niespodzianek

z gory dzieki za help.pozdrawiam

Re: biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 19 maja 2009, 13:58
przez kalumet
krychu007 tak się dzieje gdy jeźdźisz na krótkich odcinkach
silnik nie dogrzany
przegoń go porządnie na autostradzie i będzie czysto

Re: biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 19 maja 2009, 16:36
przez sydney
witam. miałem takie coś w 1.4 mechanik na za pierwszym razem powiedział że uszczelka ale później doszliśmy do wniosku ze warto zmienić olej i obserwować. I po jakimś czasie wszystko wróciło do normy. Może jakaś wilgoć lub coś lub tak jak pisał kalumet jeździsz na krótkich odcinkach tak jak ja i dlatego. U mnie już wszystko ok jest także bez obaw.

A u mnie też było ok na bagnecie, wody nie ubywało.

Re: biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 19 maja 2009, 18:10
przez nixu
Sprawdź czy olej wygląda jak "woda" - wymień go i poobserwuj, albo krótkie dystanse albo uszczelka pod głowicą.

Re: biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 19 maja 2009, 21:28
przez inspiration2
witam ja mam to samo, leje do swojego leona 1.4 ten sam olej, po wymianie piana pod korkiem i na bagnecie.Tez myslalem ze uszczelka pod glowica ale temp. ok jezdze faktycznie krotkie dystanse moze dlatego taka przyczyna.Pozatym po kolejnej wymianie oleju i filtrow zauwarzylem filtr powietrza mokry od oleju hmmm i ta sama akcja piana w sumie zrobilem tak juz ze 20 tys i jakm narazie wszystko ok czeka mnie teraz dluga trasa ponad 2000tys km wiec troszke sie obawiam co i jak podobno jakas pompka z tylu czy cos tam jest zapchane i olej wali do filtra no nie wiem w sobote mechanik ma mi naprawic to napisze pozdro

Re: biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 19 maja 2009, 23:08
przez krychu007
juro z rana przegonie go to zobacze. olej dopiero co zmieniony 3 dni temu wiec jest nowy, zobacze i dam znac pozdro

[ Dodano: Sro 20 Maj, 2009 ]
i jestem
przelecialem motorwayem ok 20 mil i prawie biale cos zniklo spod korka
pociemnialo i zmniejszylo objetosc wiec chyba jest ok
jeszcze poobserwuje ale wody nie ubywa i wyglada ok
dzieki za pomoc

Re: biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 20 maja 2009, 19:37
przez kalumet
krychu007 staraj się co jakiś czas przegonić auto i porządnie zagrzać silnik to ta maź się nie będzie pojawiać
między innymi przez tą maź jest zalecana wcześniejsza wymiana oleju przy robieniu krótkich odcinków

Re: biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 23 stycznia 2010, 23:29
przez krzpio
wystarczy raz na rok jesienią przeczyścić odmę i wszystko będzie ok

Re: biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 24 marca 2010, 21:09
przez Wotti
wystarczy raz na rok jesienią przeczyścić odmę i wszystko będzie ok


O którą odmę chodzi?
Przepraszam że odgrzewam ale nie chcę zakładać nowego wątku:)

Sprawa wygląda tak (leon 2000r, arl, 1.6 SN 8v):
mam krótkie dojazdy do pracy (4 km w jedną stronę), ogólnie mało jeżdżę, przez 10 miesięcy zrobiłem 7 tyś km, a trasy powyżej 20 km są rzadkością.

Walczę z drganiami silnika, czasem czuć to w kabinie:/ i dzisiaj czyściłem przepustnicę (btw, nic to nie dało, zniknęło szarpanie przy ruszaniu na niskich obrotach), natomiast postanowiłem zajrzeć pod korek oleju.. wiedziałem że coś niecoś tam jest (masełka) więc wyciągnąłem tą podstawkę, czy cylinderek (nie wiem jak to się nazywa), w który wkręca się korek od wlewu oleju i jest wciśnięty w pokrywę zaworów, no i załamałem się, jak włożyłem palec i przejechałem nim po wewnętrznej stronie pokrywy zaworów okazało się że jest tego sporo, powiedzmy że taka warstwa pół centymetra:(

Martwić się o coś?
płynu troszkę ubywa ale to jest kwestia dolania 200 ml na pół roku, ale do tej pory wydawało mi się że na jednym łączeniu rurki bo widać wyschnięty płyn chłodniczy.
Temperatura w normie.
Olej wymieniany 1tyś km temu, shell helix 10w40.

Ma ktoś jakieś pomysły na to masło i na to drżenie silnika na jałowym?
Poleci ktoś warsztat albo któryś z forumowiczów za przystępną cenę podłączy mój wóz do vaga (jestem z Wawy a konkretnie z Wesołej).

Pozdrawiam

[ Dodano: Sro 24 Mar, 2010 ]
mała pomyłka:) mój silnik to AKL.

Re: biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 24 marca 2010, 21:48
przez AdamekMMz
Wotti, odpal silnik odkręć korek w zbiorniczku wyrównawczym od płynu. i niech ktoś przegazuje. jak płyn będzie bulgotać to masz uszczelkę pod głowicą do wymiany. jeżeli nie bulgocze a masz nowy olej zrób mu dłuższą trasę na wysokich obrotach przy dużych prędkościach. powinno przejść . A drżenie na jałowym może poduszka skrzyni albo któreś silnika do wymiany.

Re: biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 24 marca 2010, 21:52
przez Wotti
Nic nie bulgocze, gazowałem sobie sam linką przepustnicy;)

Jeśli chodzi o drżenie, niestety to nie to bo przy większym drgnięciu słychać jakby na ułamek sekundy się zakrztusił (wypada mu zapłon?).

Re: biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 25 marca 2010, 08:59
przez roosman
Wotti napisał(a):Nic nie bulgocze, gazowałem sobie sam linką przepustnicy;)

Jeśli chodzi o drżenie, niestety to nie to bo przy większym drgnięciu słychać jakby na ułamek sekundy się zakrztusił (wypada mu zapłon?).
proponuje od początku - zainteresować się świecami, przewodami WN, może filtr powietrza. Drży Ci na obrotach? Czy budą trzęsie? Bo jeżeli na obrotach to to co napisałem, a jak trzęsie buda od silnika to posprawdzaj poduszki silnika itp.

Re: biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 25 marca 2010, 09:25
przez Wotti
roosman napisał(a):
Wotti napisał(a):Nic nie bulgocze, gazowałem sobie sam linką przepustnicy;)

Jeśli chodzi o drżenie, niestety to nie to bo przy większym drgnięciu słychać jakby na ułamek sekundy się zakrztusił (wypada mu zapłon?).
proponuje od początku - zainteresować się świecami, przewodami WN, może filtr powietrza. Drży Ci na obrotach? Czy budą trzęsie? Bo jeżeli na obrotach to to co napisałem, a jak trzęsie buda od silnika to posprawdzaj poduszki silnika itp.


Nie trzęsie budą, ale w środku czasem da się wyczuć drżenie, ale to nie jest takie poważne trzęsienie:) generalnie najbardziej to na silniku widać bo troszkę drży..
świece wymienione 11k km temu, przewody są chyba od poczatku, a filtr mam nowy od miesiąca. Da rade samemu przewody wymienić? bo widzę że nie za dużo tam miejsca;) Pod vagiem coś takiego wyjdzie? np po obserwacji wykresów itp..

Pozdrawiam

Re: biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 25 marca 2010, 11:01
przez roosman
Wotti napisał(a):
Nie trzęsie budą, ale w środku czasem da się wyczuć drżenie, ale to nie jest takie poważne trzęsienie:) generalnie najbardziej to na silniku widać bo troszkę drży..
chodziło mi o to czy Ci obroty skaczą - czy obrotomierz lata.. jak nie to masz którąś poduszkę - ale zgaduję.


Wotti napisał(a): Da rade samemu przewody wymienić? b
spokojnie - zdejmiesz osłonę, ze świec to normalnie ściągniesz a cewkę masz z przodu silnika, bardziej po prawej (stojąc przed autem). Tylko nie popierdziel przewodów, bo tam niby jest oznaczone na cewce, ale jak się jej nie wyjmie to nie widać, więc lepiej ściągać w kolejności.

Re: biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 25 marca 2010, 12:08
przez Wotti
roosman napisał(a):
Wotti napisał(a):
Nie trzęsie budą, ale w środku czasem da się wyczuć drżenie, ale to nie jest takie poważne trzęsienie:) generalnie najbardziej to na silniku widać bo troszkę drży..
chodziło mi o to czy Ci obroty skaczą - czy obrotomierz lata.. jak nie to masz którąś poduszkę - ale zgaduję.


Wotti napisał(a): Da rade samemu przewody wymienić? b
spokojnie - zdejmiesz osłonę, ze świec to normalnie ściągniesz a cewkę masz z przodu silnika, bardziej po prawej (stojąc przed autem). Tylko nie popierdziel przewodów, bo tam niby jest oznaczone na cewce, ale jak się jej nie wyjmie to nie widać, więc lepiej ściągać w kolejności.


Jak czuć takie zawachanie silnika w kabinie, to wskazówka obrotomierza też na ten milimetr odskoczy.

Oglądałem silnik bez osłon i sprawdzałem czy przewody dobrze siedzą. Generalnie chyba najgorzej jest ze środkowymi cylindrami bo kolektor przeszkadza, ale pewnie da rade jakoś to obejść.

Jakie przewody polecacie? jakieś sprawdzone? czy jechać do Aso po nie czy coś innego kupić?
Samochód ma tylko PB i 117 tys przelatane.

Re: biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 25 marca 2010, 13:29
przez roosman
Wotti napisał(a):
Jakie przewody polecacie? jakieś sprawdzone? czy jechać do Aso po nie czy coś innego kupić?
Samochód ma tylko PB i 117 tys przelatane.
Ja w swoim miałem NGK, potem założyłem Beru, ale się posypały momentalnie i znowu założyłem NGK.

Re: biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 16 sierpnia 2012, 16:39
przez premier
Odgrzewam kotleta. Jeszcze nie byłem u mechanika, ale wszystkie objawy wskazują na uszczelkę pod głowicą:

1. Ucieka mi płyn chłodniczy, dosyć sporo, zwłaszcza po ostrej jeździe - nie wiem gdzie bo pod autem sucho, do oleju nie zauważyłem żeby się dostawał (spala się, wyparowuje?), choć nie wykluczam, ale wygląda na czysty.
2. Płyn chłodniczy jest mętny, robi się piana, dosyć sporo na ciepłym silniku, jak przygazuję to widać że w zbiorniczku wyrównawczym bulgocze. Wytrąca się czarny osad jak sadza.
3. Ucieka mi olej - prawdopodobnie do płynu chłodniczego, bo pod autem sucho.
4. Auto straciło na mocy w zakresie wyższych obrotów.

Wszystko spowodowane jest przypuszczalnie przegrzaniem uszczelki. Jakieś 3 lata temu padła mi pompa wody w trasie i zagotował mi się płyn.

Teraz moje pytanie - jak już będą wymieniać uszczelkę - to co jeszcze warto zrobić przy okazji?
Zaznaczam że 30 tys km temu wymieniałem kompletny rozrząd, pompę wody i termostat.
Nie znam się na silnikach, ale czytałem na innych forach, że warto wymienić uszczelniacze zaworowe (czy zawory też się wymienia?) i coś o jakichś pierścnieniach i "szklankach". Przewijał się też temat planowania głowicy i nowych szpilek. Co z tego warto zrobić rzeczywiście i jakich producentów części wkładać, a jakich omijać szerokim łukiem? Z góry dziękuję kolegom za pomoc.

Re: biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 16 sierpnia 2012, 20:08
przez Piteer
jak dasz głowicę do obróbki to niech zrobią prowadnice zaworowe i wymienią zawory które są do wymiany. Fachowcy zobaczą co do zrobienia a co nie. Oprócz tego mogą dojść gniazda zaworowe no i uszczelniacze obowiązkowo przy takiej robocie. Pierścieni nie zrobisz bo do tego trzeba rozbierać dół a to już mocno zwiększa koszty. Uszczelkę to bym brał z wyższej półki typu Victor reinz.

Re: biala maz pod korkiem oleju

PostNapisane: 25 sierpnia 2012, 10:20
przez premier
Dzięki za rady, na szczęście raczej obejdzie się bez "grubszej" roboty.
Po bardziej dokładnym obejrzeniu pod maską, porządnym zagrzaniu silnika, w końcu prawda wyszła na jaw.

Obrazek

Pęknięty trójnik (czy też obudowa) która jest pod czujnikiem temperatury chłodzącej. Dziurka niewidoczna, na zimnym nic nie cieknie, ale jak się podgotowało, to zaczęło syczeć i szły stamtąd bąbelki. W sumie to się nawet cieszę, że płyn zaczął się pienić, bo bez tego nie mogłem zlokalizować wycieku.

Jest jednak inny problem - spisałem numer części - 06a121133j. W serwisie Seata powiedzieli, że ten element nie jest produkowany i został zastąpiony, ale nie wiedzą jakim numerem i będą konsultować z Iberią. Czy ktoś wie jaki numer części zastąpił tamten?
Zamienniki z Intercarsu podobno są tak kiepskie, że potrafią pod wpływem temperatury "wystrzelić" czujnik, więc stawiam na oryginał.