Strona 1 z 2

[PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 11 marca 2011, 16:56
przez lisciofcb
Witam, pojawil sie u mnie problem. Tak jak w temacie, zapalila mi sie kontrolka (pomaranczowa) odnosnie bledu silnika/nadmiernego zanieczyszczania spalin (na panelu kontrolek jest to ta w srodkowym rzedzie calkiem z prawej). Nie bardzo wiem w ktorym monencie sie to pojawilo, byc moze jak wjechalem na nierownosc (bodajze studzienke), raczej nie bylo to mocne uderzenie ale wlasnie pozniej jakos wpadlo mi w oko, ze sie to swieci. Co moze byc przyczyna, co zrobic zeby ta kontrolka zgasla i co najwazniejsze czy moge chwilo z tym jezdzic czy absolutnie auta nie uzywac?

Prosze o rady

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 11 marca 2011, 19:29
przez alien_176
podlacz pod vaga u jakiegos mechanika, powie Tobie co go boli. Jak nic nie puka ani nic niepokojacego sie nie dzieje(poza kontrolka) to mozesz jezdzic, ale osobiscie sprawdzilbym najpierw co sie dzieje
p.s czemu mowisz, ze to nadmierne zanieczyszczenie spalin? ta kontrolka moze oznaczac wiele awari

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 12 marca 2011, 09:01
przez lisciofcb
Tak napisalem, bo tak jest ta kontrolka opisana w ksiazce z instrukcja Seata.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 14 marca 2011, 10:32
przez marcin7x5
Jeżeli to nie jest nic powaznego to sama zgasnie po kilku uruchomieniach silnika :x

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 14 marca 2011, 11:10
przez lisciofcb
Bylem na Vagu, blad wykasowany, nie wiadomo wlasciwie bylo co dokladnie sie dzialo, byc moze cos z sonda lambda, mam sie ponownie zglosic jak sie kontrolka zapali. Narazie jest spokoj.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 14 marca 2011, 12:05
przez Felype
lisciofcb napisał(a):Bylem na Vagu, blad wykasowany, nie wiadomo wlasciwie bylo co dokladnie sie dzialo, byc moze cos z sonda lambda, mam sie ponownie zglosic jak sie kontrolka zapali. Narazie jest spokoj.


A jaki był numer i opis błędu?

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 15 marca 2011, 09:35
przez lisciofcb
Problem niestety powrocil, rano kontrolka znowu sie załączyla iec trzeba bedzie zdiagnozowac i poprawic usterke.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 15 marca 2011, 11:13
przez Felype
lisciofcb napisał(a):Problem niestety powrocil, rano kontrolka znowu sie załączyla iec trzeba bedzie zdiagnozowac i poprawic usterke.


Kup sobie kabel i sam będziesz mógł zobaczyć co to za błąd i go skasować.
http://sklep.motohid.pl/pl/p/VAG-409-KKL-USB/100

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 15 marca 2011, 11:30
przez lisciofcb
Ale skasowanie bledu dla mnie nie jest zadnym rozwiazaniem, bo to spowoduje tylko znikniecie palacej sie kontrolki a nie problemu, a jesli cos tam jest nie tak, cos nie styka to nie chce z tym jezdzic. Wole podjechac i naprawic to, co powoduje zapalenie sie kontrolki niz tak oszukiwac samego siebie i tylko kasowac blad poprzez komputer.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 15 marca 2011, 13:07
przez Felype
Nie mówię, że skasowanie błędu rozwiąże problem. Ale zawsze będziesz wiedział co jest nie tak i być może poradzisz sobie sam z usunięciem usterki, a jak nie poradzisz sobie sam to przynajmniej w warsztacie nie oszukają cię że to coś innego.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 15 marca 2011, 13:10
przez lisciofcb
Moja wiedza w zakresie diagnozowania jakichkolwiek problemow jest zerowa i watpie, zebym sam decydowal sie na naprawianie czegokolwiek, bo predzej bym cos popsul. A jesli chodzi o mechanika do ktorego jezdze to raczej oszustwa sie nie boje, robil mi niedawno rozrzad z wszystkimi plynami i filtrami, jest to osoba poniekad znajoma (kuzyn kolezanki) i wiem, ze nie w glowie mu kombinowanie.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 15 marca 2011, 22:35
przez DJ-Attack
warto podkreślić że ten opis w książeczce Seata to totalna bzdura i jakieś wprowadzanie w błąd celowe chyba niedoświadczonych użytkowników - sponsored by ASO ;)

to po prostu sygnał że jeden z kilkudziesięciu czujników zanotował błąd, nie sugeruj się spalinami czy lambdą tylko, u mnie np raz nie dokładnie dokręcony korek wlewu paliwa powodował zapalenie tej lampki, na początek sprawdź też czy działają Ci światła STOP'u (awaria włącznika przy pedale hamulca często powoduje zapalenie się tej kontrolki)

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 16 marca 2011, 20:55
przez lisciofcb
Pod vagiem u gazownika, pokazalo 2 nastepujace bledy:

P1178 oraz P0135

Jesli ktos ma jakies wskazowki prosze o pomoc, ja sprobuje poszukac czegos w necie.
Jeszcze z tego co pamietam, facet cos wspominal o doplywie powietrza, cos o filtrze jakims.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 17 marca 2011, 11:00
przez DJ-Attack
P1178 010E Elektrozawór 7 (N94) - otwarty obwód, zwarcie do masy/plusa12

P0135 4087 Podgrzewacz sondy Lambda 1, bank 1 - błąd elektryczny

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 18 marca 2011, 14:14
przez lisciofcb
Gdzie najlepiej takie bledy naprawic, u mechanika czy gdzies raczej elektronika ?
Jaki koszt moze byc ?

Czy te usterki moga miec zwiazek z nieco gorszym odpalaniem auta, gdzie rozrusznik chwile pracuje zanimodpali aczasem dopiero za drugim razem, czy to moze byc wina insalacji gazowej, ktora 2 dni temu zamontowalem ?

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 21 marca 2011, 08:16
przez marcin7x5
Niestety te nasze silniczki tak mają, że czasem nie chcą prawidłowo odpalać i na ogół wywalają wtedy różne błędy. Ja ze swoim walczę juz 2 lata (bez lpg) i też musze jeździć co rusz na skasowanie błędów. Przewaznie sa to błedy dotyczące sondy lub czujnika cisnienia w kolektorze ssącym. Wymieniłem wszystko co może mieć wplyw i co wskazywał vag jako bład lecz problem nadal pozostał. Całe szczęście, że mam darmowe kasowanie błędów - znajomy mechanik + stałe wizyty :kreci:

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 21 marca 2011, 09:20
przez lisciofcb
To nieciekawie, bo po co cos wymieniac jak blad ma nie znikac ... Chociaz pytanie, czy pojawienie sie kontrolki zawsze musi oznaczac, ze faktycznie z autem cos sie dzieje ? Moj problem z odpaleniem chyba moze miec wplyw z brakiem wymiany swiec i bede musial to zrobic, aczkolwiek ta kontrolka ostatnio pojawia sie i znika na jakis czas, po czym znowu sie pojawia. Kasowanie bledow tez pewnie moge miec darmowo u gazownika, ktory zalozyl mi instalacje bo jak u niego bylem to mi kasowal bez ziewania, no ale mnie skasowanie bledu nie urzadza, bo nie chce jezdzic z czyms uszkodzonym, zeby auta bardziej nie dojechac. Chce zadzwonic dzis do mechanika, ktory zajmuje sie VAGami i podpytac co nieco, moze mi rozswietli jakos sytuacje.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 21 marca 2011, 10:34
przez marcin7x5
Obawiam się, że pierwszym krokiem będzie wymiana sondy labda :yes:

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 21 marca 2011, 10:42
przez lisciofcb
Tez sie tego obawiam, bo tak niestety pokazuje blad na komputerze, a to bedzie jakies 200 zl + nie wiem co z drugim bledem, a kwestia odpalania to pewnie swiece. Ciekawy jestem ile swiece wyniosa...

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 21 marca 2011, 11:57
przez marcin7x5
Świece ngk to ok 100 zł. Nie jestem przekonany czy akurat to ci pomoże. ja przerabiałem to już a problem nadal pozostał.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 21 marca 2011, 12:01
przez lisciofcb
A czy wplyw na jeden z powyzszych bledow moze miec przepalona przednia zarowka? Bo jest cos tam wspomniane w tym bledzie o zwarciu, moze i nawet zarowka jest dobra a przez zwarcie nie swieci ? Wlasnie nie wiem kiedy przestala mi swiecic, czy to sie zbieglo wlasnie jakos z pojawieniem sie kontrolki.

Dzownilem do jednego serwisu, tam za podlaczenie pod kompa wolaja 50 zl i na bazie tego co im komp pokaze, zaczna majstrowac i sprawdzac co jest nie tak. Ale pewnie pokaze im te same bledy ktore sa tu juz opisane. Plus jest taki, ze oni z tego co mowil gosc przez telefon nie wymieniaja od razu wszystkiego, tylko probuja rzeczywiscie dociec co jest nie tak.

A to gorsze odpalanie to cos mi sie wydaje, ze jest przez instalacje gazowa niestety, wiec bedzie trzeba to jakos skonfigurowac.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 21 marca 2011, 12:20
przez marcin7x5
Co do żarówki to daj sobie spokój. Na 100% nie jest powodem powstania błedów, które zapamiętuje sterownik. Przynajmniej nie w tej wersji (1M).
Serwis w moim przypadku wymieniał wiele części za ktore musialem słono płacić. Na moje uwagi co do powrotu po jakims czasie prfoblemu rozkładali ręce, że nie ma gwarancji na części elektroniczne. Jedynie co mogę reklamować to tzw robociznę.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 31 marca 2011, 15:57
przez lisciofcb
No i niestety, tak jak ktos wczesniej wykrakal, prawdopodobnie do wymiany jest sonda lambda. Koszt niestety ok 480 zł oryginalna + nie wiem ile robocizny ale .. Czy ktos ma gdzies jakies dojscie do czesci i moglby sie zorientowac, czy znajde gdzies taniej taka sonde? Chodzi konkretnie o sonde 5 kablową, wtyczka na 6 pin, wtyczka jest z jednej strony płaska a z drugiej okragla.

No i najwazniejsze pytanie, czy to faktycznie cos pomoze? Bo boje sie wydac 500 zl a kontrolka np nadal bedzie swiecic. Zreszta jak to bylo w waszym przypadku, po jakim czasie wymienialiscie u siebie sonde? Bo mechanik powiedzial, ze to niestety jest przypadlosc Seata ze te sondy padaja, u mnie pewnie byla ta od pierwszego montazu a wiec miala juz te 7 lat, chociaz przebieg auto ma niewielki ale nie wiem czy to ma jakies znaczenie.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 1 kwietnia 2011, 06:40
przez marcin7x5
Ja w swoim leonie wymieniałem sondę po przebiegu 40 000 km. Padła grzałka. :(
Po wymianie na nową (ale o innym nr) jest spokój.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 1 kwietnia 2011, 08:23
przez lisciofcb
A jaki byl koszt zakupu nowej w Twoim przypadku?

Czy ktos zna jakis dobry sklep w Bydgoszczy, gdzie po w miare dobrych pieniadzach kupie sonde NGK ?

MEchanik wlasnie wspominal ze najtaniej moze sprowadzic NGK za 480 zł, ale chce poszukac moze gdzies troche taniej.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 1 kwietnia 2011, 11:25
przez marcin7x5
Ja za swoją zapłaciłem 300 zł ale to było 6 lat temu. Czasami warto popytac po serwisach bo uda sie kupic oryginał za rozsądne pieniądze. Wiem to po sobie jak kupowałem czujnik cisnienia. Wszędzie chcieli 350 zł a w ASo seata w Torunia dałem 200 zł.

Widziałem kiedys na allegro taka sonde to chcieli ok 400 zł.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 4 kwietnia 2011, 15:26
przez lisciofcb
Panowie jak to w koncu z ta sonda lamba jest, czy ma ona prawo sie zepsuc po przejechaniu 50 tys km w ciagu powiedzmy 7 lat? Czy mozliwe, ze jednak gdzies cos jest na stykach i dlatego sonda wariuje? Jak w ogole mozna w jakis w miare prosty, nie wymagajacy wielkiego wkladu finansowego sprawdzic, czy faktycznie sonda jest walnieta i nadaje sie tylko do wymiany ?

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 5 kwietnia 2011, 07:16
przez marcin7x5
Popsuć się to wszystko ma prawo. Nawet po tak małym przebiegu. Sprawdzic da radę na vag-u. Jest to jednak sonda szerokopasmowa i sprawdzą się ją trochę inaczej niż te tradycyjne gdzie patrzy sie na skoki napięcia (0-1V). W tej sondzie mierzy się zmiany w procentach. Z tego co pamietam to zmiana wynosi +/- 2%. Trzeba tylko kogos obeznanego dobrze w vag-u bo normalnie to napiecie na sondzie pokazuje 0,44V i stoi praktycznie w miejscu.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 5 kwietnia 2011, 11:53
przez lisciofcb
A jest ktos w Bydgoszczy, kto moglby mi to sprawdzic ? Bo nie usmiecha mi sie wydawac na sonde 600 zl z robocizna, jesli moze to byc jednak jakis drobny defekt. Tymbardziej, ze przy takim przebiegu.
Dodatkowo, czy jesli faktycznie sonda jest calkowicie niesprawna i walnieta, to ta kontrolka silnika powinna sie swiecic na stale? Bo czesto jest sytuacja, ze podczas jazdy czy rano odpalenia auto ona sama gasnie, i zapala sie po np kilku godzinach lub kilkudziesieciu minutach, co tez mogloby swiadczyc ze jakies przewody niekoniecznie stykają.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 5 kwietnia 2011, 13:53
przez marcin7x5
Jest kilku chłopaków na forum z Bydgoszczy. Ostatnio próbowali zrobic spocik ale nie wiem czy im wyszło. Napisz do nich to może, któryś jest na tyle obeznany w vag-u to Ci sprawdzi.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 12 kwietnia 2011, 17:51
przez lisciofcb
Bylem u kolejnego "speca" podlaczyc sie pod kompa i bledy ktore pokazalo sa nastepujace:

17604 oraz 17586

Powiedzial mi, ze sonda dziala chociaz nie tak jak powinna (wskaznik pokazywal ciagle wartosc ok 1), stwierdzil, ze tak naprawde ciezko jest sprawdzic czy gdzies cos w srodku jest naderwane dlatego sugerowal wymiane calej sondy.

Teraz mam do Was pytanie, jakie oryginalnie montowano w Leonach z 2003 ? Jakiej firmy? NGK czy Bosha? Chodzi mi o sonde 5 kablowa bo taka chyba jest do wymiany, na 6 pin i z wejsciem z jednej strony okraglym a z drugiej plaskim (tak mi tlumaczyl mechanik). Ktos moze cos podpowiedziec ?

I czy sonda ma wplyw na gorsze osiagi odnosnie mocy, auto moze byc bardziej mułowate?

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 12 kwietnia 2011, 19:02
przez Mirzwa
Kolego masz bardzo podobne objawy do walniętego zaworu EGR

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 13 kwietnia 2011, 08:19
przez lisciofcb
A czy np jesli masz racje, ze wlasnie ten system padl, to mozliwe jest aby stalo sie to po kontakcie z wglebieniem w asfalcie na studzienke? Albo ze wplyw na to miala wymiana rozrzadu ? Bo kurcze nie jestem pewny ale kolega ktory robil w tym samym warsztacie rozrzad, po paru dniach tez mial walniety EGR. I teraz pytanie czy ten system ma taki wplyw na sonde? Ze jej wartosc prawie ciagle trzyma sie blisko 1 ? Jak mozna sprawdzic czy to faktycznie EGR? Jest jakas madra glowa z Bydgoszczy czy okolic, ktora moglaby sie podjac tematu? Bo do tych darmozjadow co tylko podlaczaja kompa i kasuja za to 70 zl srednio juz mam ochote jezdzic, bo jeszcze cwaniakow do tego graja.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 13 kwietnia 2011, 18:26
przez Mirzwa
Powiedz mi czy samochód zachowuje się inaczej z tym błędem czy jest mułowaty nie kiedy?

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 13 kwietnia 2011, 18:31
przez lisciofcb
No wlasnie ciezko stwierdzic wiesz, bo pare dni po zauwazeniu kontrolki montowalem gaz i teraz moje odczucia sa wlasnie mieszane, wydaje mi sie ze na gazie autko troche jednak muli a byc moze jest to tylko takie odczucie bo sie naczytalem o slabszych osiagach i ciezko mi sie odniesc. Ale faktycznie wydaje mi sie, ze troszke bardziej zamula.

Tylko teraz pytanie, czy gdyby to bylo EGR to nie wykazaloby takiego wlasnie bledu na VAGu ?

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 13 kwietnia 2011, 20:06
przez Mirzwa
Jeżeli to zawór to czy na gazie czy na benzynie powinien być mułowaty trochę a i prosto sprawdzić czy zawór jest dobry

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 13 kwietnia 2011, 20:09
przez lisciofcb
a w jaki sposob moge sam to sprawdzic ?

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 13 kwietnia 2011, 20:42
przez Mirzwa
Jak odczuwasz ze jest zamulony to wystarczy odkręcić zawór i zrobić z puszki taka zaślepkę z puszki po piwie i wtedy zobaczysz czy jest silniejszy i czy jest dalej zamulony

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 13 kwietnia 2011, 20:55
przez lisciofcb
Ale tak wlasciwie to na jakiej podstawie twierdzisz ze to moze byc EGR? Bo te ostatnie bledy, ktore pokazal komp, odnosza sie niby do sondy, wiec skad wniosek ze to EGR ?

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 13 kwietnia 2011, 21:22
przez Mirzwa
Bo miałem prawie identyczny problem co ty i sadze z doświadczenia mojego

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 14 kwietnia 2011, 10:57
przez marcin7x5
" w jaki sposob moge sam to sprawdzic ?"

Zdejmij z niego wtyczke elektryczną i jeżeli nie będzie żadnej różnicy to znaczy, że to zawór.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 18 kwietnia 2011, 17:22
przez lisciofcb
Odpowie mi ktos na pytanie, jakiej firmy sonda lambda (5 przewodowa) byla montowana fabrycznie w Leonie 1M z 2003 1.6 BCB 16v ?

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 19 kwietnia 2011, 06:34
przez marcin7x5
W moim AUS-ie jest i była NGK.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 19 kwietnia 2011, 07:51
przez lisciofcb
No bo teraz tak. Jeden mechanik, ten u ktorego raczej bym to wszystko robil, twierdzi ze zalatwi NGK za 480 zl nowa i ze to jest oryginal w sensie ze taka montowali, inny koles ktory podpinal mi komputer pod auto twierdzi, ze fabrycznie montowali Boscha, dzwoniac do intercars, podano mi cene 700 za NGK i 900 za oryginal i teraz juz sam wariuje, bo nie wiem jak to w koncu jest, ale moze ugryze temat od innej strony. Jakiej firmy ewentualnie najlepiej wybrac? NGK, Bosch czy moze jeszcze cos innego, czy zasadniczo nie ma to zadnego znaczenia, bo kupujac nowa i tak bedzie chodzic dobrze i sluzyc pare lat?

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 19 kwietnia 2011, 10:04
przez marcin7x5
Ja bym proponowal ci ngk. Ja kupiłem oryginalną (ale od innego silnika 16V) i porównywałem z nową NGK i były identyczne. Od 6 lat jeżdzę na NGK i nic sie nie dzieje.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 19 kwietnia 2011, 10:13
przez lisciofcb
http://e-autoparts.pl/sonda-lambda-p-26 ... d9ab9cc603

Czyli generalnie ta powinna byc ok ? Jest do oddania niby za 410 zl i koszty przesylki pokrywaja oni, u mechanika mam za 480 zl .. i zastanawiam sie czy warto za te 70 zl sie bawic w zakup przez net czy lepiej wziac na miejscu i bedzie spokoj.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 19 kwietnia 2011, 11:52
przez marcin7x5
Wydaje się byc ok. To juz twój wybór. Zawsze możesz podjechac do sklepu na miejscu i negocjowac cenę skoro masz tanszą.

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 19 kwietnia 2011, 11:58
przez lisciofcb
Cena 480 zł podejrzewam i tak jest juz po jakims upuscie, bo chlopak tam skad bierze ma rozne rabaty, a dowiadujac sie jak to u mnie w miescie wyglada z sonda, gdzie bym nie dzwonil byla conajmniej o 100 zl drozsza niz ta, ktora on zalatwia (chyba w Skodzie z tego co pamietam).

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 19 kwietnia 2011, 12:14
przez marcin7x5
Daj tylko znac czy pomogła wymiana. :heej:

Re: [PB wolnossąca] Kontrolka błąd silnika/nadmierne zanieczyszc

PostNapisane: 19 kwietnia 2011, 18:01
przez lisciofcb
Jestem po kolejnym podlaczeniu do VAGa przez innego fachowca.

Po pierwsze nic nie skasowal pieniedzy, a przekazal sporo wiedzy - fajne podejscie.

Poradzono mi narazie sondy nie wymieniac, bo wedlug niego to nie to. Pierwsza sprawa jaka polecil, to jechac wyregulowac gaz (bo jeszcze malo km zaliczylem i to sie wszystko uklada powoli), nastepnie zabrac auto w dluzsza droge i solidnie je dogrzac (bo na odcinkach ktore robie czesto silnik nie lapie nawet 60 stopni) i zobaczyc czy kontrolka wlaczy sie znowu. Zasugerowal pozniej czyszczenie katalizatora jesli dobrze pamietam. Ogolnie dac sobie czas i nie wymieniac od razu sondy, tak wiec zobaczymy co bedzie dalej.