LeonClub

Witam,
akiś czas temu kupiłem Seata przy zakupie wszystko wyglądało świetnie (dodam że mieszkam w UK) po kilku dniach zorientowałem się że po przekręceniu kluczyka NIE ZAPALA się kontrolka check engine, więc od razu do instrukcji powinna się palić, rozkręciłem zegary no i na pierwszy rzut oka widać że dioda od check enginu została wydrapana śrubokrętem. Zakupiłem kabelek do diagnostyki podłączam pod komputer wywalało błąd EGR Excesive Flow, no i po przeczytaniu porad na forum nawet nie zastanawiałem się nad czyszczeniem tylko zakupiłem od razu nowy zawór EGR wymieniłem no i czas na adaptacje niestety tutaj zaczął się mój problem bo adaptacja nie udaje się wyrzuca Error próbowałem na kilka sposobów tak jak to było opisane na forum, na zimnym silniku na gorącym cały czas Error, odłączałem akumulator na kilka godzin nic to nie pomagało, obecnie cały czas pojawia błąd odnośnie braku ustawień dla zaworu EGR. Silnik z podpiętym EGR chodzi fatalnie jak by miał zaraz wyskoczyć z poduszek i na dodatek silnik dosyć często nie reaguje na dodanie gazu i zapala się kontrolka od EPC i od razu wywala błąd z czujnika atmosferycznego w kolektorze ssącym. Na odłączonym zaworze silnik pracuje normalnie, ma podwyższone obroty pali ogromne ilości paliwa i podczas jazdy na biegu po puszczeniu gazu następuje lekkie szarpnięcie. Tutejsi mechanicy rozkładają ręce. Jest w stanie ktoś pomóc w tym temacie ?
Pozdrawiam

napisz jak adaptujesz i czym ?

Silnik wyłączony, zapłon ON, próbowałem na zimnym silniku, nagrzanym do 80 stopni, podpinam VAG,a wchodze w grupe 74 switch to basic setting, pokazuje się ADP RUN, i wyskakuje ADP ERROR. Przed tym usunąłem nastawy podstawowe. Wszystko według tego:
http://wiki.rosstech.com/wiki/index.php ... Adaptation
Błedy skasowane, jedyny błąd odnośnie braku ustawień dla EGR
Soft: VAG-COM 409-1
Kabel: CHIŃSKIE USB
Dodam że adaptacja przepustnicy po czyszczeniu przeszła bez problemu.

próbowałem na zimnym silniku, nagrzanym do 80 stopni

Z tego co pamietam to temp silnika powinna byc pomiędzy 5 a 70 st.

wg tej procedury powinno pójść bez problemu
http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.ph ... ation_(EGR)_Valve_Adaptation
może kwestia kabelka - spróbuj vcds-em

Robiłem taką adaptację u siebie po wymianie EGR i z tego co pamiętam było bez problemu. Co prawda było to sporo km temu, ale chyba wyglądało to tak:
1. Wprowadzenie nastawów podstawowych komputera
2. Adaptacja EGR
3. Adaptacja przepustnicy

Tutejsi mechanicy też próbowali to robić, VAG-COM'em i Polskim Vagiem ? Bądź czymś podobnym i niestety rozłożyli ręce.

To może jest cos nie tak z wiązką elektryczną od tego zaworu? Byc może którys z kabelków nie kontaktuje lub przysniedział.

Jak to sprawdzić ? Może ktoś wie jakie wartości powinny być wyświetlane w grupie 074? Psiknąłem ostatnio WD40 we wtyczkę od EGR w instalacji, ale niestety nie pomogło.

A masz stary EGR? Jeśli tak, to zamontuj go, podepnij i spróbuj z tą adaptacją. Trochę powinno to rozjaśnić. Mimo tego błędu, adaptację powinno się dać zrobić.

Cześć, podepnę się pod temat.
Mam Leona 1.6 16V BCB, delikatnie falowały (raz na czas) obroty, więc stwierdziłem, że wyczyszczę sobie przepustnicę i przy okazji EGRa.
Dodam, że EGR jest nowy, wymieniany z miesiąc temu, ale jakiś nieoryginalny (poprzedni właściciel wymienił, widać, ze nowy)

Więc rozebrałem wszytko, poczyściłem i złożyłem.
Auto odpalało i pracowało normalnie, ale stwierdziłem, że porobię adaptacje VCDSem.
Zrobiłem adaptację przepustnicy - wszystko OK
i dla pewności chciałem zrobić adaptację EGRa - i tutaj Error

Próbowałem kilka razy, gasiłem zapłon, przy różnych temp itp - cały czas Error adaptacji.
Samochód wywala błędy: niewykonanych nastaw podstawowych i bład nastaw podstawowych EGRa.

Dodam, że wcześniej żadnych błędów nie było, sterownik twierdził, ze adaptacja była OK.
Druga ciekawa rzecz - auto jeździ zupełnie normalnie, nie ma żadnych problemów, nie świeci się żadna kontrolka.
Przy skanowaniu jakimś prostym Elmem - nie widzi żadnych błędów, jedynie VCDS wywala te 2 błędy adaptacji EGRa.

Czy ktoś się orientuję o co tu może chodzić ? jest jakiś sposób na to, może to generować jakieś problemy ?

Przerabialem temat ostatnio : adaptacje EGR zrobisz tylko gdy silnik ma temperature miedzy 10 a 50 st.Wtedy w odpowiednim bloku(074 bodajze) adaptacja bedzie aktywna.Zrobiles przepustnice wpierw, a tam musisz miec temperature powyzej 80st i potem nie puscilo sie do adaptacji EGR.
U mnie po przejechaniu 4km blad sie sam wykasowal i tak samo jak u Ciebie nie zauwazylem zadnych negatywnych skutkow braku adaptacji EGR, jednak gdy silnik sie wystudzil zrobilem adptacje EGR.

Dzięki kolego za rady - sprawdzałem, ale niestety nadal błąd.

Sprawdzałem przy różnych temp: 10, 20, 40, 80 - zawsze jest Błąd.
Adaptacje cały czas mam dostępną, czyli wchodzę w bloki pomiarowe (074), a potem przełączam na nastawy.
W tym momencie pojawia się napis, ze Adaptacja trwa i słuchać stukanie EGRa, ale niestety wyskakuje błąd adaptacji.

Komp pokazuje błędy adaptacji i nastaw podstawowych, ale jak wcześniej - Brak świecącego Checka i negatywnych skutków.
Po przejechaniu kilkudziesięciu/kilkuset km błędy nie znikają, a EGR po wejściu w bloki pomiarowe, w polu dot. adaptacji pokazuje "Błąd".

Spróbuj zrobić nastawy podstawowe na 000. Po ich wykonaniu zerknij czy na kanale 074 adaptacja sama automatycznie się zrobiła, a na kanale 060 przepustnica. Jeśli nie, wówczas jest problem z EGR i wymaga czyszczenia/wymiany na inny. Ps. Ponieważ masz nieoryginalny EGR jak nic nie zdziałasz, proponuje wymienić u sprzedającego jak jest na gwarancji, ponieważ nie działa prawidłowo. Ja kupiłem EGR używany na szrocie za 100zl bierburga i już na nim nakulałem 120tyś, działa bdb

Tu bardziej stawiam za przyczynę to że zawór EGR jest nieoryginalny.

Ale jak zrobi reset ECu tak jak piszesz to na bank bedzie musial zrobic adaptacje przepustnicy i EGR- u mnie tak wlasnie bylo, bo chcialem przed strojeniem LPG wyzerowac korekty benzynowe.Aczkolwiek moze tak zrobic i zobaczyc tylko najpierw zrobic adaptacje EGR jak silnik chlodny a potem po nagrzaniu adaptacje przepustnicy.

Robiłem z nastawami podstawowymi na kanale 00, nie wiem czy dobrze, ale chyba się wyzerowało, bo wywalił błąd - brak nastaw podstawowych przepustnicy i EGRa.
(także sama się raczej adaptacja nie zrobiła)
Po tym robiłem adaptację przepustnicy i wszystko przeszło, ale EGR nadal Błąd.
Z tym że faktycznie - robiłem to na ciepłym silniku.
Być może trzeba to zrobić na zimnym - w kolejności jak pisze kolega wyżej, spróbuję

Co do wymiany EGRa - jak kupowałem samochód to wyrzucił Checka'a - sprawdziłem, był to błąd EGRa, a sprzedający zobowiązał się to naprawić w cenie samochodu.
Jak obiecał tak zrobił - wymienił EGRa, błąd się nie pojawiał, wszystko OK.
Także raz, ze nie mam na to żadnego paragonu i nie wymienię, a 2 - przed moją zabawą z Adaptacją było wszystko ok (zero błędów), teraz w sumie też jest OK, tylko te błędy w pamięci ECU.
I Sami rozumiecie - wydać te 450 PLN na nowego EGRa tylko po to żeby lepiej spać i mieć mentalny spokój, no słabo się kalkuluje
Chyba, że na coś nie zwracam uwagi. Orientujecie się czym powinien objawiać się problem z EGRem ? A najlepiej - z brakiem jego adaptacji ?

Skoro nie przyjmuje adaptacji to coś nie pasuje sterownikowi. Skoro podczas procedury ECU wysysterowywuje zaworem a ten nie zachowuje się tak jak tego oczekuje ECU to i będzie błąd. Chyba że wiązka elektryczna jest uszkodzona. Jakiej firmy masz zamontowany zawór?

Panowie, problem rozwiązany i wracam z wyjaśnieniem.
Pisałem wcześniej, ze nie było zadnych skutków ubocznych (lub ich nie zauważałem), ale z biegiem czasu auto zaczęło szarpać.
Szarpało przy ruszaniu, zmianie biegów, ale też przy dodawaniu i puszczaniu gazu. Coś jakby mu brakowało trochę benzyny przy naciskaniu na pedał gazu, z lekkim opóźnieniem działał.

Zacząłem się zastanawiać o co chodzi, skanować sterownik silnika i jedyny błąd jaki się tam pojawiał dot. adaptacji EGR.
Ciekawostka - Elm nie widział żadnych błędów w ECU, tylko VCDS.

Stwierdziłem, że spróbuję jednak podmienić tego EGRa, więc kupiłem używkę oryginalnego Pierburga i załozyłem.
No i w końcu udało się zrobić adaptację !

Odczucia ? zupełnie inne auto.
Przestało szarpać i się dławić, jeździ płynnie, tak jak trzeba.
Także jak ktoś ma podobny problem to zalecam kupić Oryginał Pierburga, jak ta używka mi klęknie to kupię nowy bo warto.

PS. Założony miałem jakiś zamiennik ENGITECH, w intercarsie znalazłem za ok 2 stówki.

Już kiedyś było opisywane na forum że zamienniki nie zawsze przechodzą adaptację. Niestety te silniki nie zawsze tolerują części zamienne inne niż te co idą jako oryginalne lub przez tego samego producenta wytwarzane.

Niestety wracam do tematu. Zachwyt nie trwał długo, raptem kilka dni.
Zaczynam się już zastanawiać czy jakieś placebo nie działało czy co

Generalnie na ten moment sprawa wygląda tak, że auto szarpie jak szarpało, może nawet mocniej.
Najbardziej wkurza to w korku, na 1 lub 2 biegu przy dodawaniu i odejmowaniu gazu.
Błędów w ECU (i wszystkich innych modułach) brak, adaptację przechodzi perfekcyjnie.

Postanowiłem zrobić test i na zgaszonym silniku odpiąłem wtyczkę EGRa.
i tu pierwsze pytanie - czy dobrze kombinuję, że EGR powinien być w tym momencie zamknięty ?
Pojeździłem chwilę i (oprócz świecącego Check'a) odczucia znów na plus. Mam wrażenie że przyjemniej się rusza, bez szarpania i podskakiwania oraz zmiana biegów jest płynniejsza. Dodawanie/odejmowanie gazu nadal trochę szarpie ale wydaje mi się, że mniej.

Jakieś pomysły co robić ?
Czy jest szansa, że pomimo braku błędów i wzorowej adaptacji - ten EGR jest uszkodzony ?
Czy dobrze myślę, ze jak odpinam na zgaszonym silniku to EGR jest w pozycji zamkniętej ?

Zastanawiam się czy nie kupić zaślepki na EGRa i pojezdzić tak chwilę ze 100% odciętym zaworem, ale przeszkadza mi świecący Check.
Będę wdzięczny za jakieś rady.

Odpinając wtyczkę z zaworu powodujesz że zawór powinien być zamknięty. Jednak aby mieć pewność trzeba sprawdzić czy się szczelnie zamyka fizycznie. Można podejrzeć na kompie jakie jest podciśnienie podczas pracy silnika na biegu jałowym jednak pewność co do winy zaworu da jego zaślepienie. Warunek jeden to szczelna rurka co łączy zawór z kolektorem ssącym. Jeżeli pomimo zaślepienia nadal będzie szarpał to wina może być w przepustnicy lub słynnych nitach w skrzyni biegów.

Poczytałem o tych "słynnych nitach" i kurde, część objawów się pokrywa z moimi.
Ostatnio wymieniałem sprzęgło i od tego czasu mam czasem problem z wrzuceniem wstecznego (podobno pierwszy objaw nitów) + występuje to szarpanie. Ale żadnych stuków nie słyszę.

Jest jakiś sposób żeby to sprawdzić albo chociaz dowiedzieć się jaką mam skrzynię? Leon 1.6 16V BCB z 2003r.

Z cała pewnością w oryginale była ert i z rocznika powinieneś mieć już bez tych wadliwych nitów...Chyba, że ktoś wcześniej już wymieniał skrzynie. Aby mieć pewność to musiałbyś na obudowie skrzyni szukać kodu lub we wlepce w bagażniku ale to tylko jak jesteś pewny auta.

Stuki to z reguły słychać jak już jest za późno i jest bum w obudowie skrzyni. Co do problemów ze wstecznym to czy podczas wymiany sprzęgła wymieniałeś tarcze sprężystą na którą oddziałuje pręt idący przez cała skrzynię? Byc może jak została stara to juz jest gniazdo/dziurka wydrapana w tarczy i będzie wtedy problem...

Co do auta - jestem pewny, trafiłem naprawdę fajny okaz. Realny przebieg 130 tys.
Biegi (oprócz tego wstecznego czasem) wchodzą lekko, dla mnie nawet za lekko.

Wymieniałem ostatnio kompletny zestaw sprzęgła Sachs, coś takiego:

Także nie wiem czy jest tam tarcza o której mówisz

Zerknę na tę naklejkę dzisiaj, zobaczę jaki tam jest model skrzyni.

I znów odpiąłem sobie wtyczkę od EGRa i jest odczuwalnie lepiej, mniej szarpie, głównie przy ruszaniu, ale do ideału nadal daleko.
Martwi mnie takie poszarpywanie przy przyśpieszaniu w zakresie 2-3 tys obrotów, gdzieś czytałem, zę ludzie też wiązali ten efekt z nitami.

Zestaw ok. Zawiera wszystko. Ta tarcza to po lewej stronie nad śrubami jest. Może to kwestia wysprzęglika lub jego odpowietrzenia albo samego mechanizmu wybierania biegów i luzu na tych cięgnach w nim.

Niestety wlepki w bagażniku nie znalazłem, a raczej po prostu Jej tam nie ma



Podjadę na jakiś kanał zobaczyć jaki ma symbol. Ale jest jakaś metoda żeby sprawdzić czy jest problem z tymi nitami ? Pojawia się jakiś luz w skrzyni który można wyczuć na półosi ?
Chociaż tak myśle, że luz pewnie wyczuję jedynie na przegubach wewnętrznych, które swoją drogą chyba też mogą powodować szarpanie.

Pod kołem patrzyłeś?

Patrzyłem, nic tam nie widzę.

Mam oryginalne dokumenty z książką serwisową itp, ale sa tam jedynie ręcznie wpisane dane typu VIN, naklejki brak.

Nity to jedynie wykazać może wymiana oleju w skrzyni biegów jak będzie metaliczny lub kawałki metalu. Przeguby raczej powodują drżenie podczas przyspieszania niż szarpanie.

No nic, to wymienię olej i zobaczymy. nie zaszkodzi

A polecasz jakiś konkretny olej, orientujesz się ile tego tam wchodzi ?

Wchodzi niecałe 2l. Ja wymieniałem na Ori.

Więc sprawa wygląda tak, że sprawdziłem i posiadam skrzynię ERT o oznaczeniach jak niżej:



Nie wiem czy to źle, czy dobrze ale chyba lepiej niż DUU i pokrewne.

Wymieniłem też olej w skrzyni i tutaj odczucia mam mieszane.
Opiłków widocznych gołym okiem praktycznie nie ma, zauważyłem może 2, natomiast jak pojeździłem palcem po szmatce przez którą przelewałem olej to opiłki są jednak wyczuwalne.
są to jakieś mikroskopijne, praktycznie niewidoczne elementy, do wyczucia jedynie pod palcem.

Pytanie - czy to jakaś wyjątkowo niepokojąca oznaka, czy w każdej skrzyni coś takiego się znajdzie ?

Przy okazji sprawdziłem też płyn chłodniczy i okazało się, ze uciekł mi dobry litr. Po krótkich oględzinach - leje spod obudowy termostatu. Polecicie jakąś konkretną ? na allegro do dostania tylko noname'y albo Topran w okolicach stówki za kpl. z termostatem i czujnikiem.