LeonClub

Witam,
zastanawiam się nad kupnem Leona 1.8 20v, z tego co zauważyłem to raczej mało popularny silnik tu na forum, większość to 1.6, 1.8T lub TDI ...
Ale może ktoś jeździ(ł) 1.8 20v i może podzielić się wrażeniami ? Godny polecenia ? Czego się wystrzegać ?
Z góry dzięki za jakieś info

pzdr
T.

Co do samego silnika to jak na jednostkę wolnossąca o tej pojemności nie mam większych zastrzeżeń poza jednym - zużycie paliwa. Chcąc wykorzystawać dostępny moment obrotowy (u mnie 90 % jest już od 2000 obr/min) to jednostka ta wymaga niestety większej ilości paliwa.
Jeżdżac spokojnie można ze zużyciem paliwa zejść sporo poniżej 8 litrów. Przy normalniej jeździe w mieście auto potrafi spalić nawet 12 litrów. Ogólnie silnik jak na tę klase jest elastyczny, ładnie wkręca się na obroty, ale to nie jest to samo co turbo. Silnik z turbodoładowaniem jest pod każdym względem lepszy, nawet mniej pali (seryjny).

Dokładnie 12 dni temu miałem podobny problem. Chciałem kupić Paska B6, Avensis albo Golfa IV. Znalazłem Leona 1.8 20V Po krótkim przemysleniu mam go w garażu. Jak narazie jestem zadowolony W prawdzie nie miałem do wyboru innego silnika bo chciałem własnie tego Leona a nie żadnego innego. Jasne, że 1.8 T byłby lepszy, ale ja akurat dziele auto z mamą która mogła by narobić wiecej szkód, niż miałbym z tego auta radochy Jak narazie spala mi średnio 9l/100km (miasto). W/g mnie stosunek mocy do masy jest akurat. Do memntu kiedy nie przejade sie 1.8 T mocy brakować mi nie powinno. A po ostatnim wypadku (kasacji corolli) minie jeszcze troche czasu zanim chęć mocnych wrażeń i adrenaliny zapanuje nad zdrowym rozsądkiem A co do popularności tego silnika to powodem, może być to, że nie ma go w ofercie Seata w Polsce, przynajmniej w ASO Tychy go nie ma

vortis napisał(a):A co do popularności tego silnika to powodem, może być to, że nie ma go w ofercie Seata w Polsce, przynajmniej w ASO Tychy go nie ma

Silnik 1.8.20V był w ofercie Seata w Polsce lecz ze względu na małe zainteresowanie aut z tym silnikiem zniknął z oferty.

w sobotę jadę obejrzeć, jak będzie git to wciągam i się pochwalę

A czy to jest ten silnik co w Passacie 1.8

vortis, tak to jest ten sam silnik co w Passacie bez T jak i z T oraz Leonach z T. Od silników turbodoładowanych różni się osprzętem, kompem no i turbo oczywiście. Inna jest też chyba wiązka przewodów. Z manuala wynika także, że ten silnik ma zmienną geometrię kolektora ssącego czego nie mają silniki z turbo. Tyle w skrócie i ogólnie w szczegóły nie wnikałem.

tomecki napisał(a):Ale może ktoś jeździ(ł) 1.8 20v i może podzielić się wrażeniami ? Godny polecenia ? Czego się wystrzegać ?

Napewno lepszym rozwiazaniem w benzynie jest 1.6 16V w serii smiga prawie jak 1.8 20V po zrobionym dolecie jest juz szybsze i mniej pali

BTW silniki godne polecenie to Benzyna 1.6 16V, 1.8T, TDI - 90, 110, 130, 150 KM

ale akurat trafia się 1.8 20v z sekwencyjnym gazem z wtryskami keihin ... Wiem, wiem gazowanie auta to ... Ale poczytałem na forum również opinie zadowolonych uzytkowników

Tonny S napisał(a):Napewno lepszym rozwiazaniem w benzynie jest 1.6 16V w serii smiga prawie jak 1.8 20V po zrobionym dolecie jest juz szybsze i mniej pali

Tonny na pewno chleje paliwa to się zgadzam, ale z resztą to trochę przesadzasz. Tak źle aż to z nim nie jest.

Skoro to ta sama jednostka napędowa co w pasku to o trwałość jestem spokojny. Znajomy zrobił b5 z tym silnikiem 320 tyś km bez poważniejszych napraw. Słyszałem dobre opinie o tym silniku z wyjątkiem spalania. Z tego co wiem ( były to opinie uzytkowników passatów) tam różnica miedzy 1.8 20V a 1.8T 125/150KM i szczerze polecali silnik bez turbo. Nie wiem jak jest w przypadku Leona Jednostką 1.6 16V jeździłem ale w Golfie IV, różnica masy jest chyba niewielka a wydaje mi sie, że Leon 1.8 jest mocniejszy i lepiej sie zbiera, zwłaszcza przy 5 osobach Fakt, że przejechałem tym leonem dopiero 600km...

Tonny S napisał(a):Napewno lepszym rozwiazaniem w benzynie jest 1.6 16V w serii smiga prawie jak 1.8 20V po zrobionym dolecie jest juz szybsze i mniej pali

ja tylko dodam że mój przy normalnej jeżdzie w mieście bez żadnych modów również dochodzi do 12litrów a jest jednak ciut wolniejszy od 1.8 oczkolka

a możliwe jest, że ten 1.8 20v ma 135 KM ? bo właścicel twierdzi, że tyle ma, w serwisie podobno mu to potwierdzili bo auto było robione na rynek szwajcarski

tomecki, 125 KM ma auto seryjne i nie wazne na jaki rynek robione. Te 10 KM to mozn wyciągnąć juz po modyfikacjach. Podjedź na hamownie zapłacisz 50-100 zł a bedziesz wiedział. Powiedz gościowi że jak będzie mniej (co jest bardzo prawdopodobne) to on płaci za hamownie a przestanie wciskać kit.

problem w tym, że jadę do innego miasta (Kielce) a w dodatku w sobotę więc wątpię, żeby był czas jeździć na hamownię, pomijając fakt, że nawet nie wiem gdzie
Poza tym te 10 KM w tą czy w tamtą aż takiej różnicy mi nie robi, zastanawiam się tylko czy cena nie jest zbyt wygórowana jak na ten rocznik:

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C710969

Ja za powypadkowy (sprawdzony w ASO, Geometria itp ) i dobrze naprawiony z `03 zapłaciłem 34 000, ale auto ma udokumentowany/rzeczywisty przebieg 20 000 km wyposarzenie oprócz tempomatu i podgrzewanych lusterek to samo auto w srodku nie ma sladów uzytkowania i "pachnie nowością". Ty masz ten plus albo minut, że Leon jest zagazowany Sprawdzenie, auta w ASO kosztuje ok 120 zł i oglądają go dokładnie przez 2h, geometria sprawdzenie 60 zł i kolejne 60 zł jakby cos było nie tak. Ja zapłaciłem 180 zł ale przynajmniej wiem co kupiłem. Proponuje Ci umówić sie na ,,przegląd przed zakepem" w kielcach

vortis napisał(a): Ty masz ten plus albo minut, że Leon jest zagazowany Sprawdzenie, auta w ASO kosztuje ok 120 zł i oglądają go dokładnie przez 2h, geometria sprawdzenie 60 zł i kolejne 60 zł jakby cos było nie tak. Ja zapłaciłem 180 zł ale przynajmniej wiem co kupiłem. Proponuje Ci umówić sie na ,,przegląd przed zakupem" w kielcach

to, że zagazowany to dla mnie ogromny PLUS, szczególnie, że z tego co mówił właściciel to instalacja jest całkiem wypasiona. A do serwisu to chyba podjadę faktycznie.

Silniczek jest dobry . Wiem bo ma go ojciec w Octavi nic sie nie psuje i sprawuje sie dobrze . Ale jak na Leona to między 1.6 a 1.8 nie widać za dużej różnicy ale jak nie masz nic innego do wyboru to może być

To jak juz to jedz sprawdzic auto do innego servisu niz auto bylo servisowane lub sam wybierz znajomy tobie servis bo takie ogledziny w ASO to roznie wygladaja

z tego co patrzyłem na www.seat.pl to w Kielcach w ogóle nie ma serwisu Seata :-/

Racja, tam gdzie był servisowany lepiej nie jechać Ja z przeglądu jestem max zadowolony, tyskie ASO wywiązało się w 100 % z swojego zadania. Godne polecenia A jak w Kielcach nie ma Seata to jedz to innego miasta, nawet jakby to miało być kolejne 50 km to zawsze warto. A jak temu gościowi zależy na sprzedarzy, bo "ma pilny wyjazd za granice " to sie zgodzi Oczywiscie jak nie ma nic do ukrycia Pamiętaj, że kupujesz auto a nie rower i to, że rynek jest zawalony autami a zbyt coraz gorszy wiec sprzedającemu powinno zależeć na spełnieniu oczekiwań kupującego. A jak by strzelał fochy, to olej buraqa bo napewno, na tym Leonie propozycje sie nie kończą

Geeez ! W całym świętokrzyskiem nie ma Seata !

tomecki, bylo ASO Seata, ale przeszli na Honde, spokojnie mozesz do nich podjechac bo z tego co wiem nadal sprzedaja czesci i robia przeglady, tyle ze nie wbija ci pieczatki Seata w ksiazke. A jezeli nie to jedz do salonu VW/Audi i tam sprawdzisz, jest jeszcze ASO Skody

A może w Radomiu. Spytajcie Mm.maxa albo Silver_Leona oni są z tamtego rejonu może coś podpowiedzą.

Osobiście ujeżdzałem wcześniej 1.8 20V przez ponad 3,5 roku. Byłem zadowolony z całkiem przyzwoitej elastyczności i w miarę żwawego poruszania się AGN'em Potwierdzam też słowa Oczkolka, że silnik lubił spalić paliwko, poziom 10-12 l po mieście to była norma, ale PSJ na trasie to potrafił zejść niżej 7,5 l/100km Przy 30.000 pojawił się problem przeczyszczenia przepustnicy (falowanie obrotów na biegu jałowym, oraz sekundowe "zamyślenie" przy reakcji na naciśnięcie skrajnego prawego pedału).

Ha ! Mój ci on, mój ! Kupiłem ! Nie był taki igła stan jak gość przez fon zachwalał ale opuścił z ceny i sam sobie go dopieszczę

tomecki, no to gratulki i niech sie sprawia

gajdar napisał(a):tomecki, no to gratulki i niech sie sprawia

oby, oby ! I też mam LPG Nawet nie odczuwam różnicy LPG/benzyna ... Nice one

tomecki napisał(a):

gajdar napisał(a):tomecki, no to gratulki i niech sie sprawia

oby, oby ! I też mam LPG Nawet nie odczuwam różnicy LPG/benzyna ... Nice one

Ja jestem ciekaw jak na tym gazie jeździ.

Też jestem ciekawy jak jeździ Bo chyba za jakiś czas swojego Leona też zagazuje Przy srednio 25 tyś km/rok będzie opłacalne... Teraz na samą myśl mi się chce...

oczkolek, vortis, no to nie ma wyjscia ,musi sie odbyc spot zachecajacy do instalki

gajdar napisał(a):oczkolek, vortis, no to nie ma wyjscia trzeba ,musi sie odbyc spot zachecajacy do instalki

Instalki nie będzie.
Spot chętnie, bo jestem ciekaw jak to funkcjonuje na żywym organizmie.

na instalkach gazowych się zbytnio nie znam więc napiszę co wiem:
- instalka firmy BRC montowana w Kielcach w serwisie Seata (jak jeszcze był) u Cichońskiego,
- centralka Flysequent
- wtryski Keihin
Mam wrażenie, że osiągi auta na gazie i benzynie są takie same ale tak naprawdę po 2 dniach trudno chyba ocenić.

Gajdar, masz gaz sekwencję bo widzę ,że motor na turbinie Jak Ci chodzi, nie to żebym chcial zmienic ale pytam z ciekawosci

Superbman, poki co rewelka gdyby nie diody to bym nie wiedzial na czym jade

Co do spotkania to jak najbardziej Jakiś test na kresce w przysłości między LPG a Benzyną jak najbardziej Póki co, mój Leon zjechał z warsztatu z nową chłodnicą i wymienionymi pierdołami. Teraz pali troche więcej bo jeszcze sonda lambda szwankuje ( mimo, że obroty nie falują). I tu mam pytanie: W ASO z wymianą chcą ode mnie po rabacie 520 zł, cena zamienika w hurtwoni z Bosha 630 zł A np. na Allegro są aukcje nowej sondy z Bosha do 100 zł, z wymianą słyszałem wiekszego problemu nie ma. Czy ktoś wymianiał już tą sonde w tym silniku Jestem kompletnym amatorem, więc wole sie dowiedzieć coś więcej

Po 3 dniach kontrolka z sondy sie nie włączyła, może do 3 razy sztuka ( 3 razy kasowali mi błąd na kompie)