Strona 1 z 2
1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
3 listopada 2014, 09:09
przez djtrus
Witam,
Otóż mam zamiar kupić Leona I z silnikiem 1.8T i po jakimś czasie 'zagazować' go. Jak z awaryjnością tego silnika? Nie rujnuje owa jednostka budżetu? Jak dogaduje się z instalacją gazową? Jakie są jego typowe usterki?
Będę wdzięczny za rady i uwagi.
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
3 listopada 2014, 11:13
przez Marcin_TDI
padajace dv, trudniejsze do znalezienia nieszczelnosci w podcisnieniach niż w tdi. potrafi sie smok olejowy zapychac, gazu moim zdaniem on nie toleruje. jak juz bedziesz kupowal to nie bierz takiego z przepustnica na linke (nie pamietam kodu silnika) . poza tym jednostka juz sprawdzona i jest sporo gratow do niej. dobrze znosi modyfikacje ale te z glowa. warto miec egt i afr
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
3 listopada 2014, 15:29
przez djtrus
Marcin_TDI - dzięki wielkie za komentarz

Czyli jak widzę bezpieczniejszym wyborem powinno być szukanie zwykłego 1.8 pod gaz?
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
3 listopada 2014, 16:18
przez Marcin_TDI
nie jestem mocny w kwestii gazu i nie znam zadnej osoby ktora ma zagazowane 1.8t i jest zadowolona. i celowo tak napisalem ze jest zadowolona. nie mylic ze narzeka. nie od dzis wiadomo ze trudno dobrze zagazowac turbo benzyne
oczywiscie zaraz sie ktos pojawi i napisze ze u mnie jest ok. ok jest przez pierwsze 20tys km a pozniej jak sie zacznie pierdaczyc to konca nie widac. gaz jedynie do wolnossacego po mojemu
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
3 listopada 2014, 18:33
przez mcaris
No jak gaz założy u pana Henia no to bedzie problem. Dobre graty do gazu sterownik ,wtryski i strojenie u jakiegoś dobrego gazownika i nie ma problemu z lpg. Poszukaj sobie jakiegoś "zdrowego" silniczka i dopiero zagazuj . Leona z przepustnicą na linkę (AGU) raczej nie znajdzie te były w golfach i a3 chyba że sie mylę.
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
3 listopada 2014, 18:59
przez hornet15re1
mcaris, dobrze mówi ,ja juz na gazie przejechałem 150 tys km ,podstawa to odpowiednio dobrana instalacja i dobrze zestrojona,a wcale nie musi byc bardzo droga,bo największe znaczenie maja tu zdolności gazownika,ja sobie instalacje praktycznie sam przerobiłem i ustawiłem by wszystko grało,bo u mnie Ciężko o kumatych gazowników,a jak będziesz szukał Leona to z silnikiem AUQ 180KM lub BAM 225KM,sa to silniki z bardzo mądrym ECU i bardzo ciężko im krzywdę zrobić tuningiem i gazem,a auto mam wystrojone na maxa od nowości i 2/3 swojego przebiegu zrobił na gazie i nie zanosi sie by cos sie miało zmienić(spalanie gazu na poziomie 11L)
A jesli chodzi o awaryjnosc i koszt utrzymania,to najgorszym elementem sa opony,bo w leonie TS/FR sa w rozmiarze 17cali i komplet opon kosztuje od 1400/do 2000tys zł a można je zajeździć w dwa sezony,a co do silnika to nie ma tragedi,a jak juz sie cos popsuje to jest juz multum używanych tanich czesci do tego silnika,a na przykład sprzęgło z dwu-masa jest takie same jak w TDI,tylko ze w 1.8t potrafi wytrzymać 300tysKM
Podstawa to kupic zadbany egzemplarz z rozsądnym przebiegiem góra 200/250tys km,bo jak kupisz zajezdzonego strupa to zrujnuje Ci potrfel tak samo jak zajeżdżony Leon z silnikiem TDI
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
4 listopada 2014, 11:34
przez djtrus
Ok, rozumiem, tak więc jeszcze pytanie co do gazu. Z tego co czytałem jeżeli ma być dobry gaz to trzeba liczyć sobie założenie go od minimum 2500zł w góre? Jakie tu jest wasze zdanie?
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
4 listopada 2014, 12:57
przez Tuchola_BDG
2500 za gaz to do wolnossącego

do 1.8T to raczej ~3500
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
4 listopada 2014, 17:58
przez hornet15re1
Tuchola_BDG napisał(a):2500 za gaz to do wolnossącego

do 1.8T to raczej ~3500
Za 3500 zamontujesz wystarczajace graty,bo drogie sa wtryski i reduktor a sam komputer wystarczy najtańszy(u mnie sprawdza sie najprostszy STAG4),za same wtryski minimum 450zł trzeba dac i to jeszcze trzeba je odpowiednio dobrać do silnika.
Chyba ze chciałbyś sobie zamontować instalacje LPG piątej generacji(wtrysk gazu w fazie ciekłej) od 5tys w górę która podniesie Ci moc w stosunku do benzyny o parę procent

Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
4 listopada 2014, 21:53
przez dzamej
mam zagazowanego leona 1,8T - gaz zakładałem zaraz po zakupie samochodu. Na gazie zrobiłem od kwietnia 2013 jakieś 65tyś km. Nie było żadnych awarii, nie wymieniałem świec ani kabli. brak problemów z elektryką czy tolerowaniem gazu. Brak odczuwalnego przełączenia gazu czy utraty mocy (jedynie teraz leciutko szarpnie gdy jest chłodniej ale mam ustawione przełączanie na 20 stopni)
tak więc jeśli masz w okolicy jakiegoś polecanego gazownika to wypytaj. Mnie instalacja gazowa z robocizną kosztowała 2700zł.
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
5 listopada 2014, 12:24
przez kamvip
Co do gazu....
Piszecie że najzwyklejszy sterownik, nie koniecznie bo... sterowniki czym tańsze tym mniej funkcji potrzebnych mają zwykły stag 4 eco nie posiada np korekcji po obrotach czy oszukuje na czasach PB/LPG, coś z rodziny STAG 300 będzie dobrze.
Wtryski - barracudy czy matrix będzie wystarczający nie ma co wydziwiać.
Reduktor - jest wiele różnych rodzajów, dobiera się je wiadomo do mocy ze sporym zapasem, może kiedyś wpadnie jakiś program to reduktor z zapasem będzie dobrym rozwiązaniem, zestroisz ponownie gaz i będzie wszystko dobrze.
Tutaj najważniejszy będzie dobry montaż, najbardziej chodzi o umieszczenie dysz w głowicy, równa długość dolotów itd.
Nie wierz gazownikowi że auto zostało zestrojone na drodze poprawnie, nigdy tego nie robią. NIe chcą jeździć z Tobą, najlepiej robić to z kimś kto ma o tym pojęcie i będzie stroił z testerem. Później tylko regularnie filtry i nie odczujesz różnicy.
Ja do 1.6 dałem za instalację 1.600 zł i po 60 tys wymieniłem tylko wtryski bo jeden niedomagał na zimnym. Wtrysk kosztował mnie 100zł no i kupiłem interfejs.
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
5 listopada 2014, 17:10
przez mcaris
nie wiem jak eco ale stag 4 w zupełności wystrczy, poco pchać sie w koszta

. jeśli chodzi o reduktor to jak najbardziej tak lepiej kupić z zapasem ja mam silvera i przy małym programie

biedactwo już nie wyrabia. Hanki zielone do 200 km spokojnie daja rade i wydatek nie jest zbyt wielki. A strojenie auta na trasie to podstawa ,mój gazownik tylko tak robi wsiada ze mną podpina kabelek do lpg w druga rękę vaga i ogień na tłoki

Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
5 listopada 2014, 17:47
przez hornet15re1
kamvip napisał(a):Piszecie że najzwyklejszy sterownik, nie koniecznie bo... sterowniki czym tańsze tym mniej funkcji potrzebnych mają zwykły stag 4 eco nie posiada np korekcji po obrotach czy oszukuje na czasach PB/LPG, coś z rodziny STAG 300 będzie dobrze.
Nie wiem co masz na myśli pisząc ze nie ma korekcji po obrotach,na nowym sofcie eco4 Staga ma wszystko co potrzebne dla 1.8T,bo Ecu silnika i sada szerokopasmowa wszystkim zarządza,nawet raz jak miałem mocna rozregulowana mapę gazowa to Ecu sobie poradziło,tylko ze komputer mi pokazywał spalanie średnie na poziomie 6L

,ale oczywiście ze jak sie ma kasę to można zaszaleć i dać lepszy sterownik,ale na wtryskach nie można oszczędzać,bo w tym silniku jak jeden nawali to można sie spodziewać uszkodzonej głowicy albo nawet dziury w tłoku
A z reduktorem to nie jest takie proste,bo w silnikach turbo jeszcze jest ważne jak reduktor sobie radzi z ciśnieniem przy nagłym puszczeniu gazu,np wydajne reduktory ZAVOLI(najczesciej montowane do 1.8t były by idealne gdyby nie ogromny przyrost ciśnienia,wiec z tanszych pozostaje GOLD lub AC R01.
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
6 listopada 2014, 10:21
przez kamvip
Dokładnie tak, eco ma korekcje po obrotach ale temperaturową już nie. Jeżeli ktoś ma pojęcie i nie będzie musiał stroić na mapki tylko po stft to nie będzie różnicy żadnej.
Reduktor z dużym zapasem mocy i żeby nie pompował w cutoffie.
Hany kiedyś były liderem na tym poziomie ale coraz częsciej uderza się teraz w barracudy, polski bardzo dobry produkt.
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
6 listopada 2014, 11:53
przez Jacol
A czy gaz do silnika w którym trzeba lać 98 to nie marnotrawienie jego możliwości? Tak pytam, nie osądzam ani nie jestem jakimś przeciwnikiem gazu ale akurat do 1.8t 180km nie założę nie ze strachu przed awariami tylko właśnie dlatego, że skoro jest napisane w książce 98 to nie ma co kombinować i trzeba to przełknąć.
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
6 listopada 2014, 12:36
przez Tuchola_BDG
Szczerze to nie widzę co ma zalecane PB98 do montażu gazu?

Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
6 listopada 2014, 13:22
przez Konrad20vt
Po co robić sobie problemy, stresowac sie itp? Lepiej jezdzić, lać benzynke i tyle. Coraz tańsza jest hah

Mi tam szkoda nerwów by było na to wszystko. A silnik poza gazem udana jednostka, ja oddałem teraz swój na remont silnika, i bardzo możliwe że zostanie "lekko" przerobiony i juz nie będzie to 1.8, a "prawie" 2.0

Ale to wyjdzie w praniu
Pozdro
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
6 listopada 2014, 19:16
przez hornet15re1
Jacol napisał(a):A czy gaz do silnika w którym trzeba lać 98 to nie marnotrawienie jego możliwości? Tak pytam, nie osądzam ani nie jestem jakimś przeciwnikiem gazu ale akurat do 1.8t 180km nie założę nie ze strachu przed awariami tylko właśnie dlatego, że skoro jest napisane w książce 98 to nie ma co kombinować i trzeba to przełknąć.
Tylko ze gaz ma jeszcze wiekasza liczbę oktanowa bo ponad 100!!! Wiec jakby patrzeć i dobrac idealna instalacje to jeszcze wiecej mozna wycisnąć z silnika
Konrad20vt napisał(a):Po co robić sobie problemy, stresowac sie itp? Lepiej jezdzić, lać benzynke i tyle. Coraz tańsza jest hah

Mi tam szkoda nerwów by było na to wszystko. A silnik poza gazem udana jednostka, ja oddałem teraz swój na remont silnika, i bardzo możliwe że zostanie "lekko" przerobiony i juz nie będzie to 1.8, a "prawie" 2.0

Ale to wyjdzie w praniu
Pozdro
Ale dla niektórych 1.8T to jedyny samochód i musi być nie tylko szybki ale i ekonomiczny,bo jak się robi ze 20tyskm rocznie to 10L benzyny to stanowczo za wiele,a jeżdżąc na gazie można sie cieszyć osiągami dźwiękiem i przyjemnością z jazdy przy kosztach jazdy zwykłego pikaczento,tym bardziej ze te samochody już sa tanie i prawie każdego stać na taki zakup.
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
6 listopada 2014, 19:42
przez dzamej
hornet15re1 napisał(a):Ale dla niektórych 1.8T to jedyny samochód i musi być nie tylko szybki ale i ekonomiczny,bo jak się robi ze 20tyskm rocznie to 10L benzyny to stanowczo za wiele,a jeżdżąc na gazie można sie cieszyć osiągami dźwiękiem i przyjemnością z jazdy przy kosztach jazdy zwykłego pikaczento,tym bardziej ze te samochody już sa tanie i prawie każdego stać na taki zakup.
Dokładnie.. ja od kwietnia 2013 zrobiłem lekko powyżej 65000 km. kalkulując średnią w tym czasie cene gazu na poziomie 2,40zł oraz benzyny 5,30zł daje to przez ten okres spalone:
17333,33zł na jeżdżąc na gazie (dolicz do tego raz w roku tankowanie na full benzyny)
lub
31005zł jadąc tylko i wyłącznie na benzynie
a ile wpłynęło na konto skarbonkę?

wakacje.. filtry.. olej.. opony.. piwo.. grill.. było i nima...
tak więc 13 tysięcy zaoszczędzone..
jakbym mial diesla to koszt 65000km kosztowałby 23887,50zł przy średniej cenie od 04.2013 na poziomie 4,90zł
liczby mówią za siebie..
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
7 listopada 2014, 17:04
przez hornet15re1
To się tak powie ale koszty paliwa przy utrzymaniu auta sa ogromne,wiec ja przejechałem na gazie 150tys wiec zaoszczędziłem prawie 30tys zł!!!!! Wiec sadze ze warto sie trochę pomęczyć z gazem,bo na taka sumę przeciętny polak pracuje rok i teraz mógłbym wywalić swojego leona na złom i kupić sobie najnowszy i najbardziej wypasiony i utrzymany egzemplarz leona 1M. Wiec sadze ze jak ktoś dużo jezdzi to jest głupota wydawanie tyle pieniędzy na benzyne tylko dla idei ze takie auta sie nie gazuje bo honor/głupota nie pozwala,bo co...ze szkoda silnika,samochód ma służyć tobie i nie ty jemu,kiedyś kazdy motor padnie(nie ważne na czym jeździsz),wiec dajesz 3tys i masz drugi.

Ja juz widziałem 350KM 1.8T i Subaru Impreze zagazowana,a za takie rzeczy parę osób z tego forum by ich zbeształo z błotem,a oni jeżdżą i sie cieszą swoimi furami

A mnie strasznie wkurwiają ludzie którzy piszą ze ,,gaz do kuchenek" albo ,,diesel do traktorów",kur...a a nawet nigdy nie mieli auta z gazem/diesla,ja nie gonie żadnego rodzaju paliwa,bo każdy silnik jest do czego innego,a nie brakuje idiotów którzy kupuja sobie TDI(bo taki znaczek musi byc na klapie by mniec poważanie na dzielnicy/wiosce) a jeżdżą cały rok nim tylko do pracy po pare kilometrów,a potem sie dziwią czemu auto pali więcej niz 5litrów jak inni mówili i ciągle cos sie psuju...ludzie nigdy mne nie przestana zadziwiać

Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
7 listopada 2014, 17:31
przez Jacol
Dobrze gadasz każdy musi sobie policzyć czy mu się to szybko zwróci i już. Ale temat o tym już był i kłótni tyle że boki zrywać bo właśnie fanatycy diesla się tam wypowiadali że gaz do kuchenek itd. Ale to nie temat o gazie tylko o tym jak zajebisty jest silnik 1.8t
Do jego charakterystyki rozwijania mocy trzeba się co prawda trochę przyzwyczaić bo ciągnie trochę jak diesel od dołu dzięki tej małej turbince i idzie tak równo do samej góry. A co do awaryjności to jest jak każdy silnik o tej mocy. Kilka rzeczy może się zużyć szybciej niż w innych ale zaplecze części jest ogromne więc nie ma się co bać.
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
7 listopada 2014, 21:17
przez Konrad20vt
Dobra to mozna juz zakonczyc juz ta rozmowe o spalaniu bo jest zbedna. Ja smigam na PB i dobrze sie jezdzi a spalanie tragedii nie robi IMO

Cos jeszcze autor chce wiedziec? Silnik jak kolega wyzej napisal bardzo dobry, malo awaryjny i moze byc dosc szybki malym nakladem $$, juz w serii fajnie jezdzi jesli zdrowy bo niestety o taki nie jest teraz latwo.
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
7 listopada 2014, 22:17
przez adii100
sorry hornet ale podaj mi namiar stacji ktora ma gaz ponad 98
oktanowbo umnie w miescie a miato niejest male najwieksza liczba oktanowlpg to kolo 98:P
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
7 listopada 2014, 22:20
przez kobzyr
Ja dorzucę swoje 3 gr, ze swojego doświadczenia/obserwacji napiszę tak, gaz wychodzi tanio i jest fajnie ale trza mieć dobrą instalację, regularnie wykonywać dogłębną diagnostykę, pilnować przeglądy. I co jak co silnik nie wytrzyma tyle co na PB.
Mój sąsiad ma 1.8T Passata od nowości, zrobił ponad 200 tyś w tym 150tyś na gazie, niestety po mimo tego że miał dobrą instalację, po tych 200 tyś zaczął dziwnie brać dużo oleju, o klepaniu już ni wspomnę.... po zdjęciu głowicy okazało się że wyglądała tak jakby miała co-najmniej 500 tyś
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
8 listopada 2014, 09:29
przez marker
kobzyr napisał(a):Ja dorzucę swoje 3 gr, ze swojego doświadczenia/obserwacji napiszę tak, gaz wychodzi tanio i jest fajnie ale trza mieć dobrą instalację, regularnie wykonywać dogłębną diagnostykę, pilnować przeglądy. I co jak co silnik nie wytrzyma tyle co na PB.
Dlaczego ma niewytrzymać? Tego nie da się sprawdzić. Przecież to alternatywne zasilanie, wystarczy robić przeglądy u ogarniętego gaziarza i nie ma problemów.
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
8 listopada 2014, 09:34
przez hornet15re1
kobzyr napisał(a):Mój sąsiad ma 1.8T Passata od nowości, zrobił ponad 200 tyś w tym 150tyś na gazie, niestety po mimo tego że miał dobrą instalację, po tych 200 tyś zaczął dziwnie brać dużo oleju, o klepaniu już ni wspomnę.... po zdjęciu głowicy okazało się że wyglądała tak jakby miała co-najmniej 500 tyś
No dobra.ale w passatach zazwyczaj sa najstarsze wersje silnika 1.8T które nie radzą sobie tak dobrze z doborem mieszanki co te nowsze i za taka awarie nie można winić tylko instalacji LPG,bo jak coś niedomaga w instalacji paliwowej(sondy,czujniki,przepływka) to nawet najlepsza instalacja LPG nie poradzi,bo wszystko opiera sie na ori częściach,wiec jak coś tu jest nie tak to benzyna w dawkach ubogich zrobi takie same spustoszenie z głowicą co złe dawki LPG.
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
8 listopada 2014, 18:21
przez DominikR
hornet, podpisuje się pod Twoimi słowami rękami i nogami

. Jak zakładałem eLPiGi to na sam montaż nie żałowałem ani złotówki - jeszcze dogadałem się z warsztatem, że auto sam wystroję na szerokopasmówce na hamowni. Strata mocy w moim przypadku to 2KM (194/192) i 4Nm (312/308).
Trzeba po prostu regularnie dbać zwłaszcza o układ zapłonowy bo do gazu musi być sprawny na 101%, do tego wiadome filtry, a i instalacja musi być z zapasem - powiedzmy mamy te 200 kucy to instalacja policzona na 240, tak aby nie było spadków ciśnienia przy WOT, bo łatwo zubożyć mieszankę
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
8 listopada 2014, 21:51
przez kobzyr
hornet15re1 napisał(a):wszystko opiera sie na ori częściach,wiec jak coś tu jest nie tak to benzyna w dawkach ubogich zrobi takie same spustoszenie z głowicą co złe dawki LPG.
bez przesady przy benzynie ecu poradzi sobie, odejmie paliwo i.e. STFT, LTFT... w skrajnym przypadku zapali się check-engine....
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
8 listopada 2014, 22:47
przez hornet15re1
kobzyr napisał(a):hornet15re1 napisał(a):wszystko opiera sie na ori częściach,wiec jak coś tu jest nie tak to benzyna w dawkach ubogich zrobi takie same spustoszenie z głowicą co złe dawki LPG.
bez przesady przy benzynie ecu poradzi sobie, odejmie paliwo i.e. STFT, LTFT... w skrajnym przypadku zapali się check-engine....
A na gazie to jak myślisz co się stanie...auto spłonie?! Przecież to się na tych samych gratach opiera,tez będziesz miał checka lub odcięcie doładowania,ale tu chodzi jak coś niedomaga w silniku to benzyna tak samo zniszczy silnik jak gaz,bo za wszystko i tak ECU odpowiada,a w starszych 1.8T notorycznie sie zdarza check z powodu ubogiej dawki paliwa,bo przepławki nawalają,lub jest dziura w odmie i ludzie to totalnie olewaja bo auto jeździ dobrze,a jak założy sie do takiego gaz to sie dorabia piż...ie uszy i silnik w końcu pada.
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
9 listopada 2014, 21:43
przez djtrus
Sporo mi pomogły wasze komentarze, dziękuję

Widzę, że z 1.8T mogę mieć troszkę problemów, chcąc być bardziej ekonomiczny będe szukał 1.8 125KM. Co myślicie o tym silniku? Typowe dla niego usterki?
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
9 listopada 2014, 21:59
przez Richter
djtrus napisał(a):Sporo mi pomogły wasze komentarze, dziękuję

Widzę, że z 1.8T mogę mieć troszkę problemów, chcąc być bardziej ekonomiczny będe szukał 1.8 125KM. Co myślicie o tym silniku? Typowe dla niego usterki?
Nie ma recepty, że kupisz wolnossącą benzynę i będzie ok. Ja mam 1.6 16V 105kM BCB + LPG. Z LPG nigdy nie miałem problemu a zrobione już ponad 50 tyś. km. Wszystko zależy na jaki stan trafisz. W zwykłej benzynie też mogą być problemy co z połączeniem z LPG będzie ciężko do namierzenia: katalizator, sonda lambda. Choć zwykła benzyna lepiej znosi LPG, to marne to pocieszenie bo spalanie przy normalnej jeździe będzie bardzo podobne 1.8 a 1.8T, co do wrażeń to nie ma co porównywać. Jeśli szukasz auta, które jeździ, ale bez szału i nie chcesz mieć ewentualnych problemów to 1.8 125 kM, jeśli jednak masz ochotę na szybszą jazdę to 1.8T. Wszystko zależy w jakim stanie kupisz auto.
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
9 listopada 2014, 23:26
przez kobzyr
hornet15re1 napisał(a):A na gazie to jak myślisz co się stanie...auto spłonie?! Przecież to się na tych samych gratach opiera,tez będziesz miał checka lub odcięcie doładowania,ale tu chodzi jak coś niedomaga w silniku to benzyna tak samo zniszczy silnik jak gaz,bo za wszystko i tak ECU odpowiada,a w starszych 1.8T notorycznie sie zdarza check z powodu ubogiej dawki paliwa,bo przepławki nawalają,lub jest dziura w odmie i ludzie to totalnie olewaja bo auto jeździ dobrze,a jak założy sie do takiego gaz to sie dorabia piż...ie uszy i silnik w końcu pada.
mi tego tłumaczyć nie musisz. Auto co najwyżej może się zapalić przy uderzeniu w du*ę. Nie chce mi się już tłumaczyć jak wygląda przebieg spalania gazu a spalania benzyny w czasie i w obrotach wałka rozrządu, dlaczego gaz pali bardziej głowicę niż benzyna a szczególnie wszelkie jego uchybienia przy silniku doładowanym, a jak mają się niby wyższe oktany gazu a jednak do słabszej mocy silnika Chcesz to masz, jest tanio, jesteś zadowolony? super, to są twoje pieniądze i twoje auto. Relax and Peace!

Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
10 listopada 2014, 07:59
przez Jacol
djtrus napisał(a):Sporo mi pomogły wasze komentarze, dziękuję

Widzę, że z 1.8T mogę mieć troszkę problemów, chcąc być bardziej ekonomiczny będe szukał 1.8 125KM. Co myślicie o tym silniku? Typowe dla niego usterki?
Źle myślisz. To są te same silniki tylko że jeden ma turbo a drugi nie, więc spalanie masz to samo usterki ewentualne masz te same. Jeżeli boisz się 1.8t to zostaje Ci tylko 1.6 tam nie ma sie czego bać i na pewno będzie taniej, ale każdy inny silnik w Leonie będzie bardziej kłopotliwy niż 1.8t
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
10 listopada 2014, 10:28
przez airzocho
djtrus, nie przejmuj się negatywnymi komentarzami. Kupuj tylko i wyłącznie 1.8T! 1.8 pali tyle samo i nie jedzie.
Gaz załóż sam. Sporo informacji znajdziesz na lpg-forum.pl
Ja od 2009 jeżdzę 1.8T pierwszy rok na benzynie, pózniej już na LPG. Auto ma na liczniku prawie 300.000km, z czego połowa na gazie. Problemów ponad te, które wynikają z normalnej eksploatacji samochodu nie doświadczyłem.
Jeżeli chodzi o awaryjność samego silnika to miałem kiedyś rozszczelnienie podciśnienia, swego czasu pała mi cewka, kiedyś pękło mi jakieś plastikowe kolanko od układu chłodzenia. Silnik przyjemny w eksploatacji, przy regularnym serwisie moim zdaniem mało awaryjny, a daje sporo frajdy z jazdy.
Polecam autko i pozdrawiam. Jak będziesz miał pytania to pisz na priv.
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
10 listopada 2014, 11:17
przez kornat
Jacol napisał(a):Jeżeli boisz się 1.8t to zostaje Ci tylko 1.6 tam nie ma sie czego bać i na pewno będzie taniej,
To żeś doradził. Z 1.6 będzie miał więcej problemów niż 1.8. Jak nie falujące obroty to ścinające nity w skrzyniach itp.
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
10 listopada 2014, 11:25
przez mcaris
Powiem Ci tak ja kupiłem leona z silnikiem 1.6 akl autko jeździło ok jeździło hehehee paliło na pewno mniej jak 1.8t i to chyba wszystkie za. Klamka zapadła aby zmienić silnik jak brakło mocy przy wyprzedzaniu 4 osoby klima masakra. Zrobiłem swap na 1.8T i nie żałuje tej decyzji przyjemność z jazdy zajeb... do tego auto pod górkę nie zwalnia

. Wszystkie silniki mają wady i zalety a pchać sie w 1.8 125km to już chyba lepiej kupić 1.6 16v. Do puki nie kupisz i sam nie sprawdzisz to głowa Ci pęknie od samego czytania.
Jedni wolą diesle inni PB ale benzyna to tylko turbo i do tego masz sprawdzoną jednostkę więc nie byłbyś pionierem w zakładaniu LPG to 1.8T
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
12 listopada 2014, 18:51
przez djtrus
Skoro 1.8T mieści się w spalaniu Pb od 10 do 12l to jak będzie z gazem? 14L bez problemu wyssie ze zbiornika?

Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
12 listopada 2014, 20:23
przez hornet15re1
1.8T spalić więcej niż 12L gazu to trzeba się naprawdę starać,raz tylko przekroczyłem ta granice na niemieckiej autostradzie przy prędkości przelotowej 160/180Km/h wtedy spalił mi 15L LPG

,a jak jeździsz delikatnie to pali jak zwykłe 1.8
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
12 listopada 2014, 20:37
przez lewy1305
o spalaniu 1.8 t jest już gdzieś temat, ale ja bym sie nie zgodził z kolegą wyżej przynajmniej mój leon tak ma że jak sie bardzo staram to pali 10l lpg a tak normalnie to 12 l latem przy dobrej pogodzie moc kusi i 13/14 jest normą . Pomijając spalanie to jedyny słuszny silnik w leonie to 1.8T chyba że wolisz TDI to wtedy ARL . Osobiście polecam 1.8T z instalacją gazową tylko jakąś przyzwoitą ja już 60 tys km zrobiłem i żadnych problemów nie mam .
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
13 listopada 2014, 13:50
przez Jacol
Mi pali 12 PB 98 średnio. Jak jadę bardzo spokojnie da radę 10 ale nigdy nie jadę spokojnie. W drugą stronę dochodzi do 14.
Temat o tym tutaj
viewtopic.php?f=54&t=15752
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
13 listopada 2014, 14:13
przez qaz
Posiadam 1.8 20v dla mnie jest to pierwszy MÓJ samochód gaz zakładałem u poleconego gazownika, przy przebiegu 214kk teraz jest 219kk i narazie nie ma problemów, po założeniu instalacji gdy chcili mi ją wyregulować wyszły usterki, sonda, świece po wymianie i regulacji w mieszanym przy predkosci 100/+20/-20 pali około 10l gazu w mieście 12/13. Nie miałem przyjemności jeżdzić turbo, ale te 125km do 180km/h idzie w miare potem bardzo zwalnia, i niestety jazda powyżej 150km/h jest męcząca. auto idzie dopiero od 3tys obrotów, napewno lepszy wybór niż 1.6 ten samochód swoje waży
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
18 listopada 2014, 20:42
przez adii100
ja mam APP silnik 2000rok srednie spalanie lpg mozna powiedziec wkolo komina 12-13 lpg
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
28 grudnia 2014, 13:27
przez artek90
ja mam leona 1.8t v20 AUQ z 2004 z przebiegiem 78 tys km,
mało ale np przez ostatnie 2 lata zrobiłem 8 tys km. Profilatkycznie wymienilem :
-Akumulator Varta d20
-Swiece NGK PLATINUM
-Olej castrol 5w30 fst edge
-dodatek do oleju Xenum Vx500 ( naprawde dziala :] )
-wszystkie filtry
-termostat oryginalny to ponoć często pada a miałem padnięty
-rozrząd i pompa wody w ASO
Czytałem na wielu forach zagranicznych ze ten silnik jest bardzo twardy i nie ma większych problemów,
u mnie spalanie na 95 średnio 9,3
w trasie schodze do 7
a w mieście sam nie wiem dużo powyżej 10
zrobiłem na jednym baku 750km w trasie, w baku bylo juz praktycznie sucho.
-- 28 grudnia 2014, 13:27 --
Dodam tylko ze Xenum VX500 robi swoje w silniku, lepiej odpala, troszke spada spalanie i jest cichszy, pracuje na postoju bardzo plynnie i rowno.
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
19 stycznia 2015, 02:42
przez czarny007
witam jestem nowy jakbym coś robił źle to poprawiajcie. Też szukam Leona 1.8T najlepiej 4x4 co myślicie o tym napędzie i o spalaniu LPG z 4x4
pozdr
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
19 stycznia 2015, 08:55
przez Jacol
Napęd niezniszczalny. Trzeba co 30 tys. km wymienić olej z filtrem (niby filtr co 60 ale nie ma co się rozdrabniać - to są tanie rzeczy). A spalanie gazu czy to w ośce czy w 4x4, wiele się nie będzie różnić i w obu przypadkach raczej nie zrujnuje portfela. Jeden Ci powie, że pali 11 gazu drugi, że 17 ale tak na prawdę przy cenie 2 zł z grochem to co to za różnica?
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
19 stycznia 2015, 18:40
przez hornet15re1
Jeśli auto ma służyć na co dzień i nie chcesz mocy dużo większej niż 200KM i 300Nm to oska w zupełności wystarczy,ale jak chcesz auto głównie do zabawy to wtedy warto wziąć 4x4,ale koszty będą większe: o 1l PB i 2l LPG spali więcej,no i koszty serwisu(wymiany oleju i filtra) nie sa małe i sam raczej tego nie zrobisz w domowych warunkach. Nie wspomnę już o większej masie auta i skomplikowanym zawieszeniu z tyłu.
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
19 stycznia 2015, 19:59
przez czarny007
no właśnie tak sie zastanawiam nad tym bo auto ma służyć głównie na co dzień tylko czasem w zimie są ode mnie problemy z wyjazdem i nie powiem czasem lubię się powygłupiać na śniegu

a jaki jest koszt wymiany tego oleju i filtra? jeśli chodzi o wagę to 4x4 1464kg
ośka 1322kg nie ma chyba tragedii tylko spalanie niby 2l to niecałe 5zł przy tych cenach LPG ale trzeba sie poważnie zastanowić

Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
19 stycznia 2015, 20:04
przez lewy1305
bez przesady masz 180/225 KM i 250/300Nm spalanie przy dynamicznej jeździe lecz z glową wyjdzie ci 12/13 l LPG to dużo ... ?
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
20 stycznia 2015, 02:02
przez Konrad20vt
Bierz 4x4 jesli masz taka okazje

jak gazujesz to i tak będzie jezdzic smiesznym kosztem wiec spalanie nie powinno robić problemów.
Pozdro
Re: 1.8T - awaryjność, eksploatacja, koszty

Napisane:
20 stycznia 2015, 09:57
przez czarny007
no właśnie ciężko coś fajnego znaleźć a mój Leon najlepiej jakby miał Climatronik, 4x el szyby el lusterka+ składane fajnie jakby miał szyberdach najlepiej sama benzyna nom i 4x4 ale jak bedzie ładna oska to też wezme
