Strona 1 z 1

przepływomierz?

PostNapisane: 23 czerwca 2004, 19:18
przez milka
Witam :D
dawno mnie nei było na forum bo jakoś ciągle brakowało czasu i sił,ale jutro wreszcie obrona i do listopada względny spokój :wink: więc postaram się nadrobić braki w czytaniu.

Póki co mam pytanko odnośnie mojego leona, który ostatnio doprowadza mnie do szału.
Zaczęło się miesiąc temu, po przekręceniu kluczyka nie gasła kontrolka TCS,po kilku dniach auto w trakcie jazdy (jak się już nagrzał silnik) nagle przechodziło na jakiś nieszcęsny tryb awaryjny, do 2-2,5 tys obrotów i koniec. Trzeba zgasić ,zapalić i za jakieś 10 minut to samo.Pojechałam do elektryka, jakieś pół roku temu wymienił mi przepływomierz,ponieważ na org. seata trzeba było czekać włożył od passata i chodził super.Teraz ma kompie wyświetlił się jednak jego błąd więc stwierdził że ten objaw to właśnie przepływomierz. Leon dostał nowy,znowu seat się nei wykazał więc wzięliśmy z salonu audi.Po numerach pasuje idealnie.I klapa.Auto dalej gaśnie.Do tego jakoś to dziwnie jest to powiązane z poziomem paliwa w baku, im mniej, tym bardziej się to nasila, a TCS świeci się non stop. Elektryk nr2 podłączył go do kompa i wyświetliło na jałowym biegu takie coś dziwne ale niezbyt pamiętam co :oops: chodziło o jakiś nacisk wkazany przez przepływ. czy coś koło tego.Powinno by 30 a jest 130.Więc niby przepływomierz jest zły.Sprawdziliśmy jeszcze raz po jakiś numerach wewnętrznych seata i audi i ten co mam to jest dobra część. No ale trudno,zamówiliśmy 3-ci no i tu się seat popisał.Dzisiaj po 2 tyg powinien być a oni ze jeszcze 3 tyg i do tego z 870zł zdrożał w przeciągu 2 tyg do 900zł :evil: .Dziwne mają pczucie humoru,nuie ma co. Elektryk nr1 twierdzi że to musi być coś innego niż przepływ. no i ja już nie wiem :-( , auto stoi od miesiąca w garażu i nie wiem czy czekać następny m-c na część od seata czy raczej szukać innej przyczyny??co o tym myślicie?

a jak się odłączy ten g... przepł. to chodzi bez zarzutu
:-|

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 23 czerwca 2004, 19:59
przez Tonny S
milka napisał(a):Witam :D
dawno mnie nei było na forum bo jakoś ciągle brakowało czasu i sił,ale jutro wreszcie obrona i do listopada względny spokój :wink: więc postaram się nadrobić braki w czytaniu.

Póki co mam pytanko odnośnie mojego leona, który ostatnio doprowadza mnie do szału.
Zaczęło się miesiąc temu, po przekręceniu kluczyka nie gasła kontrolka TCS,po kilku dniach auto w trakcie jazdy (jak się już nagrzał silnik) nagle przechodziło na jakiś nieszcęsny tryb awaryjny, do 2-2,5 tys obrotów i koniec. Trzeba zgasić ,zapalić i za jakieś 10 minut to samo.Pojechałam do elektryka, jakieś pół roku temu wymienił mi przepływomierz,ponieważ na org. seata trzeba było czekać włożył od passata i chodził super.Teraz ma kompie wyświetlił się jednak jego błąd więc stwierdził że ten objaw to właśnie przepływomierz. Leon dostał nowy,znowu seat się nei wykazał więc wzięliśmy z salonu audi.Po numerach pasuje idealnie.I klapa.Auto dalej gaśnie.Do tego jakoś to dziwnie jest to powiązane z poziomem paliwa w baku, im mniej, tym bardziej się to nasila, a TCS świeci się non stop. Elektryk nr2 podłączył go do kompa i wyświetliło na jałowym biegu takie coś dziwne ale niezbyt pamiętam co :oops: chodziło o jakiś nacisk wkazany przez przepływ. czy coś koło tego.Powinno by 30 a jest 130.Więc niby przepływomierz jest zły.Sprawdziliśmy jeszcze raz po jakiś numerach wewnętrznych seata i audi i ten co mam to jest dobra część. No ale trudno,zamówiliśmy 3-ci no i tu się seat popisał.Dzisiaj po 2 tyg powinien być a oni ze jeszcze 3 tyg i do tego z 870zł zdrożał w przeciągu 2 tyg do 900zł :evil: .Dziwne mają pczucie humoru,nuie ma co. Elektryk nr1 twierdzi że to musi być coś innego niż przepływ. no i ja już nie wiem :-( , auto stoi od miesiąca w garażu i nie wiem czy czekać następny m-c na część od seata czy raczej szukać innej przyczyny??co o tym myślicie?

a jak się odłączy ten g... przepł. to chodzi bez zarzutu
:-|
Milka zmien ASO bo te ciebie oszukuje, skad oni biora ceny na przeplywki :shock: cena w ASO przy wymianie na nowa od 360 zl do 500 zl i przeplywomierza jaczej nie sprawdza sie pod kontem "nacisku wskazanego" tylko pod kontem podawanej masy przeplywu powietrza do silnika, co do problemow z TCS proponowal bym wgrac orginalny program ECU i wy......... ten od Zasteca bo to moze byc ta przyczyna wszystkich twoich mek. Jutro napisze ci co i jak z przeplywkami.

Bardzo nam milo, ze sie odezwalas :D

Pozdro i zapraszamy do czestrzej dyskusji.

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 23 czerwca 2004, 20:01
przez PAWEL20VT4
Milka umów się z kimś kto ma 1,8T i zamieńcie przepływki, jeżeli bedzie OK, to moze sonda lambda sie skopała :?: lub któryś z czujników np. cisnienia powietrza na itercoolerze. Nie wierzę że 3 przepływka padła w ciągu 3 tygodni.
Obstawiam ten czujnik miałem podobne objawy jak mi kabelek od niego zaśniedział, auto bez cisniania jechało ja dodałem gazu to przerywał.

pozdrawiam

Paweł

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 23 czerwca 2004, 20:13
przez bobik
proponuje sprawdzić przewód wychodzący z " odkurzacza"(wiatraczek, który dmucha kiedy jest zimno katalizatorkowi) i wchodzący do puszki filtra powietrza, miałem obluzowany ten przewód i wywalało mi błąd przepływki, również komp przełanczał w tryb awaryjny, jak długo jeździsz na programie Zastecu bo soft również może być przyczyną unfalli(o czym wspomniał już Tonny), tylko to wszystko mało ma wspólnego z ilością paliwa w baku, bo jego ciśnienie powinno być niezależne od ilości :idea:

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 23 czerwca 2004, 20:54
przez milka
dzięki za odpowiedzi,wiedziałam,że na Was można liczyć :-D

też na początku pomyślałam,że to może Zastec namieszał i wszystko kazałam wykasować i wgrany jest orginał,ale niestety nic to nie zmieniło

Sonda lambda była wymieniona jakieś 20tys temu i teraz jest ok bo sprawdzili, ten kabelek od wiatraczka też sprawdzony bo mi dwa miesiące temu wypadł jak stałam w korku w Warszawce i było bardzo ciekawie...

spisuje sobie te wszystkie kabelki i czujniki co trzeba posprawdzać i dam listę elektrykowi :-)

Tonny tak to chodziło właśnie o tą masę przepływu powietrza,nie wiem skąd ten "nacisk" mi się wziął (podobno baby w ciąży głupieją :wink: )

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 23 czerwca 2004, 21:34
przez bobik
milka napisał(a):dzięki za odpowiedzi,wiedziałam,że na Was można liczyć :-D

też na początku pomyślałam,że to może Zastec namieszał i wszystko kazałam wykasować i wgrany jest orginał,ale niestety nic to nie zmieniło

Sonda lambda była wymieniona jakieś 20tys temu i teraz jest ok bo sprawdzili, ten kabelek od wiatraczka też sprawdzony bo mi dwa miesiące temu wypadł jak stałam w korku w Warszawce i było bardzo ciekawie...

spisuje sobie te wszystkie kabelki i czujniki co trzeba posprawdzać i dam listę elektrykowi :-)

Tonny tak to chodziło właśnie o tą masę przepływu powietrza,nie wiem skąd ten "nacisk" mi się wziął (podobno baby w ciąży głupieją :wink: )


Czy można wiedzieć u których elektryków byłaś?

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 23 czerwca 2004, 21:39
przez Tonny S
bobik, nie masz tam kogos, we Wroclawiu godnego polecnia?? znajacego sie na 1.8vt?? bo cos mi sie wydaje ze Milke w bambuko robia.

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 23 czerwca 2004, 21:50
przez Barth
Tonny S, co to za aso ze 3 tyg na przeplawke sie czeka ??? max 2 dni , napewno maja w magazynie głownym wiec w czym problem ???

milka, jak chcesz to ci kupie w gdansku przeplawke i wysle poczta bedzie taniej i szybciej napewno !!!

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 24 czerwca 2004, 14:30
przez milka
przed chwilą zadzwoniłam do drugiego ASO, przepływomierz do silnika APP-ok. 1000zł i minumum 7 dni oczekiwania. myślałam,że elektryk (bo to on zamówił) coś miesza, ale okazuje się,że i tak taniej załatwił :-(

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 24 czerwca 2004, 19:08
przez Tonny S
milka, jak chcesz za tyle ile ci dzis napisalem to daj znac.

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 24 czerwca 2004, 22:55
przez Harry
Milka jezeli bedziesz miala 3h wolne w ciagu dnia to daj znac umowie Cie w Kedzierzynie i daje glowe,ze wyjedziesz calkowicie sprawnym autem.To jakies 50min autostrada.Mi ostatnio dziwnie cos stukalo w zawieszeniu,wroclawscy fachowcy stawiali mnustwo diagnoz a ja wywalalem kase i dupa.Bylem przelotemw K.K. wstapilem do chlopakow i po 15min okazalo sie,ze to poducha pod skrzynia.Oczywiscie mieli ja na miejscu.Po 0,5h usterka zostala usunieta a polglowki we wro meczyli sie miesiac.
Jezeli jestes zainteresowana-dzwon

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 25 czerwca 2004, 12:33
przez milka
Dzieki za wszystkie propozycje :-D do poniedziałku się wstrzymam bo po raz ostatni jade do elektryka (poki co wszystko robi w ramach gwarancji na 1. przepływomierz wiec za darmo niech sie meczy,posprawdza te przewodziki wszystkie :D ). w zaleznosci od ostatecznego werdyktu chetnie skorzystam z pomocy panow z Kedzierzyna albo przepływki od Tonnego w normalnej cenie :-D albo zakopię leona w ogrodku :wink:

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 26 czerwca 2004, 00:08
przez Tonny S
milka, Leosia nie kop bo gdzie my znajdziemy nastepna taka fajna leo - maniaczke :wink: :D

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 26 czerwca 2004, 09:16
przez Harry
Tonny S napisał(a):milka, Leosia nie kop bo gdzie my znajdziemy nastepna taka fajna leo - maniaczke :wink: :D


Haha Tonny masz zupelna racje.Toż to nasza klubowa perełka :-D :wink:

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 26 czerwca 2004, 17:12
przez PAWEL20VT4
Milka nie poddawaj sie, jak bedzie potrzebna przepływka to daj znac załatwię Ci za 500 PLN
gość z Poznania handluje, nówki z VW.

pozdrawaim

Paweł

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 26 czerwca 2004, 18:02
przez Barth
PAWEL20VT4, w ASO taniej dostaniesz !!!!!!!!!!!

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 28 czerwca 2004, 19:31
przez bobik
W Jecie mają przepływki za 600zł(były po 400 :-( ), na resztę też powinni rzucić gałką w razie problemów z obecnym elektrykiem spróbuj może tam.

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 7 stycznia 2005, 23:17
przez milka
:clever: ha to znowu ja!! i dalej mam leona :D i leon dalej się psuje :D
ale po kolei ... no więc któregoś pięknego dnia pożyczyłam auto ojcu bo jego było w serwisie,postawił je przed garażem i rano następnego dnia autko nie zapaliło. akumulator ok tylko strasznie śmierdzi paliwem, odkęcamy świece a tam pływa, no więc czyścimy,zakładamy, auto zapala 10s i gaśnie,świece znowu pływają i tak ze 3 razy (umiem wymienić świece w aucie :D ). auto do ogródka i w ten sposób mieliśmy najdroższy pomnik ogródkowy w mieście :roll: pojechałam do ASO(ale tym :roll: zem innego, na Długiej) po przepływkę i kupiłam ją za 350zł dzięki uprzejmości (tak,tak) pana tam pracującego. wymieniona i........ dupa blada. więc na hol i do salonu VW i tam zapalił :evil: wtedy jeszcze chodziłam z brzuchem więc pewnie stwierdzili że ciężarnej się coś na głowę rzuciło. auto przez 2 tyg chodziło jak marzenie, potem znowu się zaczęło przygasanie, tracenie mocy itp. znowu do VW i diagnoza-sterownik do d.... nowy 5tys. no to szukamy używki,ale raz że nie ma,dwa że potem problem z immobiliserem itp. podobno jest pan który to naprawia, wiec auto odwiedza kolejnego elektryka.ten jeździ nim trzy dni i co :?: auto chodzi idealnie :evil: ale komp ciągle wyrzuca błąd przepływki. pan oddaje auto i każe przyjechać jak zacznie się coś dziać, są święta i znowu zaczyna przerywać...dzwonie zeby sie umowic na jego ponowne dostarczenie, termin na 05.01, dzień wcześniej auto nie zapala :hahaha: znowu świece zalane, więc na hol i do elektryka, on czyści świece i auto zapala, chodzi super... teraz pan ma nim jeździć aż się spie..... chce ktoś leona na części :?: :wink:

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 8 stycznia 2005, 18:40
przez Kawas
a może to cewki, hę? ale masz pecha..

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 12 stycznia 2005, 00:41
przez PAWEL20VT4
Nie przejmuj sie Milka :-D ja swoje padło juz dawno powinienem przerobić na żylyletki w kolorze blue :-D . A sterownik tez kupowałem jakies 2 lata temu 3000 PLN zapłaciłem. :evil:

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 16 stycznia 2005, 21:02
przez Kawas
nie no Paweł - nie mów, że jeszcze nie jeździ? :-(

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 20 stycznia 2005, 16:17
przez milka
czekam na sterownik :| jak to nie on to pozosraje mi tylko sprzedaz na czesci :evil: do tego jeszcze cholernik zaczyna przeciekac przy uszczelce :sciana: i tak mi sie odwdziecza...

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 20 stycznia 2005, 19:14
przez Tonny S
milka, oj biedna ty jestes - moze czas zmienic autko na nowszy model jeszcze w starej budzie (Nowego Leonka)

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 21 stycznia 2005, 17:17
przez milka
tak Tonny.... tylko kto kupi tego ? (poza wlaśicielem złomowiska :|

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 21 stycznia 2005, 17:44
przez Tonny S
milka, nie przesadzaj - kazdy towar ma swojego kupca :!: :D

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 18 lipca 2005, 20:14
przez milka
:mrgreen:
tak tu jakoś z sentymentu trafiłam :D
no i miło zobaczyć tyle osób ze "starego składu", jak widać miłość do leona jest nieuleczalna
moja niestety dobiega końca, chociaż już ostatnio nienajlepiej nam się układało :wink:
za dwa tygodnie będzie stał sobie samotny w komisie i czekał na nowego właściciela

a ja od miesiąca szukam czegoś nowego,ale jak w tej reklamie /chyba Ery/, coby było szybkie,duże ale małe, mało paliło i miało duży silnik, wyglądało sportowo,miało cechy vana i nie wyglądało pedalsko...

a co do przepływomierza... to nie był on , nie ma jak wymienić częśc, która jest dobra :| sama przyjemność i poczucie właściwie zainwestowanych pieniędzy. to był ten "pseudo" tuning :roll: 3 minuty roboty i cuuudownie chodzi, po pół roku pobuty u elektryków ale jednak,,,

Buziaczki dla Wszystkich 8)

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 18 lipca 2005, 21:02
przez bacardi
milka napisał(a):a ja od miesiąca szukam czegoś nowego,ale jak w tej reklamie /chyba Ery/, coby było szybkie,duże ale małe, mało paliło i miało duży silnik, wyglądało sportowo,miało cechy vana i nie wyglądało pedalsko...


toz to leon wlasnie ;D

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 20 stycznia 2019, 21:53
przez Podkopnik
bobik napisał(a):
Re: przepływomierz?

Postprzez bobik » 23 czerwca 2004, 21:13
proponuje sprawdzić przewód wychodzący z " odkurzacza"(wiatraczek, który dmucha kiedy jest zimno katalizatorkowi) i wchodzący do puszki filtra powietrza, miałem obluzowany ten przewód i wywalało mi błąd przepływki, również komp przełanczał w tryb awaryjny :idea:


Stary temat ale może ktoś przybliżyć co to a przewód ??? Z tego co rozumiem jest on w 1.8t tak?? Wchodzi do puszki filtra gdzieś od dołu???

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 30 stycznia 2019, 22:50
przez pf002
Kolego ten przewód wchodzi od lewej strony filtra, jak stoisz przed autem, jest dobrze widoczny i idzie on na dół do pompy powietrza wtórnego tzw. Odkurzacza

Re: przepływomierz?

PostNapisane: 31 stycznia 2019, 16:13
przez Podkopnik
U mnie w AJQ nie ma :) Więc może moje auto nie posada SAI?