LeonClub

Witam wszystkich.
Mam takie male pytanko.
Posiadam Leosia z 2005r 1.6. 16v BCB + LPG. Pewnego czasu zaczal wariowac mi wskaznik temp, no to wymienilem czujnik, uspokoilo sie. Po pewnym czasie zauwazylem ze auto mi sie nie moze zagrzac, dochodzi do jakis 70-75 stopni i tyle. Poszedl do wymiany termostat. I teraz mam takie pytanko, po jakim czasie auto powinno osiagnac 90 stopni? Wydaje mi sie ze strasznie powoli mi sie dogrzewa. Przy obedcnych warunkach pogodowych to jest jakies 10 i wiecej km. Jazda w miare spokojna tak 2500-3000 obrotow. Dodam ze po okolo 5km przejechanej trasy wskazowka zaczyna ruszac. Czy to normalne? Dzieki za kazda informacje.

U mnie w AZD jest podobnie, jak u Ciebie, termostat założony Wahler, czujnik temperatury oryginalny. Pamiętaj, że masz też LPG w samochodzie, a to również dodatkowy element do nagrzania, w końcu parownik ogrzewany jest płynem chłodniczym. Wydaje mi się, że jest wszystko ok.

nagrzej samochód gdzies do tempetarury 75 stopni.podnies maske i dotknij chlodnicy.powinna byc całkowicie zimna jezeli jest letnia czy ciepła termostat do wymiany.poprostu za wczesnie otwiera.w sumie możesz sprawdzic jak wskazówka bedzie podchodzić pod 90 stopni tez powinna byc całkowicie zimna.sprawdzaj w miare mozliwosci górną czesc chłodnicy.

marian + napisał(a):nagrzej samochód gdzies do tempetarury 75 stopni.podnies maske i dotknij chlodnicy.powinna byc całkowicie zimna jezeli jest letnia czy ciepła termostat do wymiany.poprostu za wczesnie otwiera.w sumie możesz sprawdzic jak wskazówka bedzie podchodzić pod 90 stopni tez powinna byc całkowicie zimna.sprawdzaj w miare mozliwosci górną czesc chłodnicy.

kurde dopiero co byl wymieniony na Wahlera, ale jutro sprawdze.

-- 10 listopada 2015, 21:23 --

Marian sprawdzone, chlodnica zimna. Takze mniemam ze termostat sprawny.

jak chłodnica zimna do temperatury 90 stopni to termostat sprawny.czyli nic z tym nie zrobisz ze długo sie nagrzewa.jezei cie to pocieszy to mój diesel 1.9 w temperaturze otoczenia 0 stopni nagrzewa sie do 90 stopni przy spokojnej jezdzie do 2tys obrotów po 15 km.ale niemam egra i fmic jest 230x550x65 i musze z tym zyc

Chemist napisał(a):Witam wszystkich.
Mam takie male pytanko.
Posiadam Leosia z 2005r 1.6. 16v BCB + LPG. Pewnego czasu zaczal wariowac mi wskaznik temp, no to wymienilem czujnik, uspokoilo sie. Po pewnym czasie zauwazylem ze auto mi sie nie moze zagrzac, dochodzi do jakis 70-75 stopni i tyle. Poszedl do wymiany termostat. I teraz mam takie pytanko, po jakim czasie auto powinno osiagnac 90 stopni? Wydaje mi sie ze strasznie powoli mi sie dogrzewa. Przy obedcnych warunkach pogodowych to jest jakies 10 i wiecej km. Jazda w miare spokojna tak 2500-3000 obrotow. Dodam ze po okolo 5km przejechanej trasy wskazowka zaczyna ruszac. Czy to normalne? Dzieki za kazda informacje.

Mam ten sam silnik też w gazie i muszę przyznać że długo Ci się nagrzewa.U mnie po przejechaniu 1km wskazówka zaczyna wychylać się powyżej 50 stopni.Temperaturę 90 stopni pokazuje po przejechaniu 3km.Próbowałeś pojeździć trochę z ustawionym grzaniem na maxa?

To chyba coś za szybko ci sie nagrzewa u mnie 50 stopni ma po ok 3-4km a 90 po 7km. A jak ustawisz grzanie na max to tylko będziesz zabierał ciepło z płynu i będzie jeszcze wolniej się nagrzewał.

dziobi42 napisał(a):To chyba coś za szybko ci sie nagrzewa u mnie 50 stopni ma po ok 3-4km a 90 po 7km. A jak ustawisz grzanie na max to tylko będziesz zabierał ciepło z płynu i będzie jeszcze wolniej się nagrzewał.

Wiem że przy ustawieniu grzaniu na maxa przy zimnym silniku wolniej się będzie nagrzewał Miałem kiedyś tak zapowietrzony układ że dopiero odkręcenie ogrzewania na full i zrobienie krótkiej trasy z włączoną dmuchawą załatwiło sprawę.

Być może czujnik do wymiany przynajmniej ja u siebie tak mam termostat wymieniony ponieważ w aucie było zimno teraz temperaturę łapie idealnie ale czujnik pokazuje zaniżone wartości sprawdzałem komputerem w czasie jazdy przykładowo przy temperaturze 80 c na kompie na wskaźniku ledwie powyżej 60c. Zaznaczam że czujnik kupiony oryginalny jednak pożył tylko dwa miesiące
Termostat sprawdzony i jest OK

Odswieze temat.

Zaczely sie gorsze problemy z tym niedogrzewaniem. Na zewnatrz pojawily sie spore minusowe temperatury i mam sajgon. Auto tuz przed przelaczeniem na lpg potrafi zgasnac . Jak juz przelaczy gdy mocniej dodam gazu odcina lpg i przechodzi na benzyne. Na postoju strasznie faluja obroty. Wszystko sie uspokaja jak samochod sie zagrzeje.
Zauwazylem rownierz ze przy dluzszej jezdzie np z gorki na wyluzowanym silniku wskazowka od temperatury opada
Teraz przy tych temp na zewnatrz jeszcze ciezej mu sie zagrzac.

Mechanik ktory mi wymienial czujnik i termostat twierdzi ze chyba jest wszystko ok ze tak wolno sie grzeje. Jeszcze nie informowalem go o tych cyrkach teraz. NIe mam jak tego wszystkiego sprawdzc, bo nie mam sprzetu by podpiac po kompa. Chyba jedynym ratunkiem jest inny mechanik.

-- 3 stycznia 2016, 18:18 --

No i dzisiaj niestety masakra. Dzis do pracy.
Wyjazd o 5:30 przy -16 stopniach mrozu. Po przejechaniu 12km wskazowka od temp na 60 ani nie drgnie, 15km zaczela sie podnosic, po dojechaniu na miejsce czyli okolo 25km, wskazowka na kresce przed 90, nawet nie doszla do pionu.
Gaz sie zalanczal i wylanczal, az zapalil sie check engine i auto przestalo palic na wszystkie baniaki. Po przejechaniu kilkunastu kilometrow na benzynie objawy ustapily.
Jutro robie mechanikowi wjazd na warsztat , tak nie moze byc, auto mi sie przez to skonczy.

Ewidentnie termostat do wymiany. Silnik niedogrzany i przez to kwiatki z gazem. Możesz jeszcze delikatnie osłonić parownik jeżeli jest bezpośrednio za atrapą gdzie wieje na niego zimne powietrze

Termostat wymieniony, ale chyba nic to nie dalo. Ogrzewanie otwarte na full, mam klimatronika. Przy dzisiejszej tem otoczenia okolo 3stopnie wskazowka od tem zaczela dzwigac sie dopiero po jakis 6km. Po przejechaniu kolejnych 6km nie doszla do 90 tylko zatrzymala sie na kresce przed. Na postoju temp zaczela spadac w oczach, po okolo 3 minutach zatrzymala sie na kresce przed 60 stopniami. Po ruszeniu samochodem temperatura zaczyna rosnac no i staje wlasnie na kresce przed 90 stopniami.

Poradzcie cos bo jestem w kropce i mam juz dosc.

Podłącz VAGa i zobacz jaką temperature podaje na ECU a jaką na licznik, podejrzewam uszkodzenie czujnika temperatury. U mnie przypadek był taki, że na ecu pokazywał 88-90stopni, a na licznik ledwo 60-70 przez co bardzo rzadko na liczniku wskazywało 90stopni (musiał się bardzo mocno nagrzać).

Dokładnie tak jak kolega piszę też to przerabiałem jakiś miesiąc temu tempera w rzeczywistości 90 a na wskazaniach 60 - 70 po wymianie czujnika problem znikł.

Powiedz jeszcze, jak wyjmowales stary termostat to był w całości czy rozlecial się że plastik był osobno, sprężyna też osobno i ten precik metalowy też osobno?

U mnie termostat był zapieczony w pozycji otwartej środek wypadł z obudowy plastikowej bo zdemontowaniu.
Spuść płyn jeżeli masz sprężarkę może delikatnie puść powietrze w wężyk przy zbiorniczku wyrównawczym wtedy zejdzie więcej płynu z układu zaworem spustowym i możesz wtedy powoli demontować termostat praca łatwa i przyjemna

Przepraszam ze tak pozno pisze ale brak czasu na cokolwiek.
Swoja batalie z ukladem chlodzenia niestety ale przegralem. Wymienilem na nowo termostat, wraz z obudowa.
Samochod wciaz bardzo wolno sie nagrzewa, jedyny plus, to ze trzyma bardzo dobrze temperature, jak juz sie nagrzeje. Termostat na 100% dobry, gdyz sprawdzalem weze i dolny od chlodnicy jest zimny, takze nie przepuszcza. Czujnik temp. sprawdzony i rowniez jest OK.

Ja juz wyczerpalem wszystkie pomysly, chyba raczej musze sie do takiego stanu rzeczy przyzwyczaic no i recznie przelanczac na LPG jak juz autko zlapie temp.

Pozdrawiam i dzieki wszystkim za zinteresowanie moim problemem.

Miałem podobnie w swoim Leonie, przy dużym mrozie po 10 km potrafił dopiero przełączyć się na gaz. Też nie wiedziałem co jest a dopiero jak wymieniłem parownik to zaczął się szybciej przełączać z tym, że zamontowałem go w innym miejscu. I co się okazało, stary parownik był powyżej zbiorniczka wyrównawczego a nowy parownik umieściłem w innym miejscu (niżej) i teraz jest dużo lepiej. Teraz ok. 1,5 km potrzebuje do przełączenia się na gaz.
Może i u Ciebie jest ten problem?

Witam
Mam podobny problem z niedogrzanym silnikiem tzn przy rozgrzewaniu jest dobrze, wskazówka rosnie do 90st a gdy juz osiągnie taka temperaturę to pózniej w czasie jazdy wskazówka faluje od 70st do 90st. Więc może być czujnik temperatury, ewentualnie termostat. Tylko gdzie one sie znajdują w silniku 1.6 BCB ?

Czujnik temperatury do wymiany.

A wiesz gdzie on jest zlokalizowany w tym silniku ?

Tu masz cały wątek z fotami: http://leonclub.pl/forum/viewtopic.php?f=45&p=446506

Z lewej strony silnika

Ok. Dzięki za pomoc

Podczas uruchamiania silnika sprawdź ręką czy górny gruby wąż robi się ciepły,jak tak to termostat,jak nie to zapewne czujnik

Witam.
W Leonie BCB jest jeden czujnik temperatury płynu ? Czy jak w niektórych modelach że osobny czujnik na zegary i osobny na komputer sterujący ?

Jeden podwójny

Witam
Czujnik temp. wymieniony ale jednak termostat też jest winny bo nie dogrzewa. I teraz, jakiej firmy polecacie termostat ? Czy lepiej kupić w ASO. ?
I czy w 1.6 BCB wystarczy wymiana samego wkładu czy lepiej wymienić razem z obudową ?

Wahler i będzie git,jak obudowa jest dobra to nie ma takiej potrzeby

Jak króciec który dokręcasz wkład jest stary to wymień żeby nie mieć niemilej niespodzianki jak pęknie punkt podparcia termostatu i zgrzejesz silnik. Przykładowy link: https://allegro.pl/oferta/krociec-obudo ... efEALw_wcB

Witam
Wymieniłem termostat, oryginał z ASO, no i nie działa jak powinien. Za szybko się otwiera i nadal niedogrzany.
Próbowałem gotować go w garnku z wodą i teraz czy ten pręcik powinien się schować po wyjęciu z gorącej wody ? Bo wychodzi na to że ten termostat jest cały czas otwarty

Nie schowa się bo nie działa na niego siła sprężyny,pisałem wahler ewentualnie calorstat

Ok dzięki. Tylko czy teraz mi przyjmą reklamacje w tym ASO jeśli nie wymieniałem u nich

A może faktycznie masz uszkodzony ten króciec I termostat cały czas otwarty

Nie, króciec jest w porządku, tzn na takiego wygląda.

Panowie tylko pojawił się kolejny problem z temperaturą. Wczoraj wyjąłem ten nowy termostat który okazał sie wadliwy i włożyłem ten stary który był do tej pory. No i po uruchomieniu auta i uzupełnieniu płynu układ nie odpowietrzył się bo z nawiewu leciało chłodne powietrze. Efekt był taki że przez to zapowietrzenie płyn zagotował się przy 110st. ( Na wskaźniku było 90st a po podłączeniu interfejsu było ponad 100st). Przy zakładaniu termostatu zerwałem dolna śrubę od króćca i prowizorycznie skleilem go silikonem i z racji tego że był to najsłabszy punkt w układzie to tamtędy wyrzuciło wrzący płyn .
I teraz czy takie jednorazowe przegrzanie mogło uszkodzic uszczelkę/ silnik ? Jeżdżę kilkanaście lat i jak do tej pory nigdy nie zdarzyło mi się zagotować.
A termostat wyjąłem całkiem i dopóki tego nie ogarnę muszę jeździć bez niego