LeonClub

Witam. Mam problem z moim leonkiem. Błędy jakie się wyświetliły to:

P0036 HO2S Heater Control Circuit Bank 1 Sensor 2
P0130 Sonda Lambda 1 (czujnik 02) Rząd 1- obwód
P0136 Sonda Lambda (czujnik 02) Rząd 1 - obwód

Auto szarpie powyżej 3000 rpm, wygląda to taj jakby turbo się wyłączało. Świece nowe, przepływomierz nowy, przepustnica przemyta(bez odłączania od zasilania). Auto nie ma katalizatora a na drugiej sondzie jest założony emulator sondy. Auto trochę faluje na obrotach, i Jak jest zimny i się rozgrzewa, to jak wskazówka od temperatury płynu chłodniczego dochodzi do 90 stopni to auto tak mocno faluje jak by miało za chwilę zgasnąć.
Proszę o pomoc.
Auto ma przejechane 220 tys km
Rocznik 2000.

Witam,
Jaki masz silnik ?
Ja mam APP i niestety też mam problem powyżej 3 tyś obrotów, auto mi przerywa.
Wymieniłem świece,kable i przepustnice i nic się nie zmieniło. Dodam, że mam auto w gazie ale chodzi tak samo na benzynie jak i na gazie.
Nie wiem czy to co napiszę to prawda, ale jeżeli na zimny silniku tak samo Ci przerywa jak na ciepłym to napewno nie jest to sonda.
Sprawdź czy to czasem nie jest cewka, przy podpięciu do kompa powinno Ci wyrzucić błąd cewki.
Moja cewki podobno są okej, ale ręki nie dam sobie uciąć, może któraś dostaje mniejsze napięcie przy depnięciu i dlatego przerywa ?

Silnik to AUQ. Błędów żadnych nie mam od cewek tylko te od sondy. Wczoraj podłączyłem pod vag com i takie błędy wyrzuciło:
17526 - Oxygen (Lambda) Sensor Heating: B1 S2: Open Circuit
P1118 - 35-00
16514 - Oxygen (Lambda) Sensor B1 S1: Malfunction in Circuit
P0130 - 35-00
17522 - Oxygen (Lambda) Sensor: B1 S2: Internal Resistance too High
P1114 - 35-00

Błędy skasowałem ale i tak wyrzuciło je z powrotem.
Tutaj jeszcze daję loga dynamicznego: http://vaglog.pl/log-115_118_P4Rc0.html

Zobacz sobie na Wiki Ross te kody błędów i co Ew jest do sprawdzenia.

Witam serdecznie, mam podobny albo ten sam problem. Silnik AUQ, rocznik 2001, przejechane 230 tysięcy, zagazowany. Auto na zimnym silniku szarpie ale tylko na benzynie. Po przełączeniu na gaz problem już nie występuje. Szarpanie jest bardzo odczuwalne praktycznie nie można jechać. Na gazie problem już nie występuje ale wtedy już silnik jest trochę cieplejszy (do przełączenia jest potrzebna wyższa temperatura), jednak u mnie dosyć szybko się przełącza na gaz. Wydaje mi się, że silnik jest głośniejszy przy większych prędkościach no i zauważyłem delikatne falowanie obrotów. Zarówno na gazie jak i na benzynie. Na ciepłym silniku jak przełączę na benzynę problem prawie nie występuje, da się odczuć delikatne "przerwania". A teraz błędy:
- Błąd P0130 błąd sondy lambda chyba związany z przerwaniem obwodu.
- Tez błędy związane z Oxygen chyba 4 były jak mi mechanik sprawdzał.

Posiadam urządzenie do kasowania błędów, jednak wydaje mi się, że nie pokazuje tylu błędów jak u mechanika. Kasowałem błąd P0130. Błąd wraca po jakimś czasie, co ciekawe jak jadę na zimnym na benzynie i błąd jest skasowany, w momencie "wyskoczenia" błędu (check engine) samochód zaczyna normalnie jechać. Ogólnie czy jest skasowany czy nie na zimnym występuje to szarpanie / przerywanie. Dodatkowo wydaje mi się, że auto ma mniej mocy teraz powyżej 2.5k obrotów.

Jeśli ktoś rozwiązał podobny problem bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam

Wymieniłem drugą sondę za katalizatorem co jest i problem znikł

Witam ponownie, niestety nikt nie chce się podjąć naprawy mojego auta, daje mały update bo trochę się pozmieniało:
Błędy:
P0130 - O2 Sensor Circuit Bank 1 Sensor 1
P0136 - O2 Sensor Circuit Bank 1 Sensor 2 (dzisiaj pojawił się pierwszy raz) (podobne błędy jak u kolegi sebol9302)
Dodatkowo 2 dni temu wyskoczył mi taki błąd:
P0302 - Cylinder 2 Misfire Detected (migająca kontrolka Check Engine), no i auto "chodzi" na 3 cylindrach, dzisiaj dwa razy no i dwa dni temu raz. Wczoraj zamieniałem cewki cylinder pierwszy z drugim i znowu wyskoczyło na drugim cylindrze... i teraz czy ta sonda za katalizatorem może mieć aż taki wpływ, że wychodzi ten błąd na cylindrze? Auto prawie nie jedzie, powyżej 100 km nie ma jazdy, jak jakaś górka się trafi to wywala ten błąd cylindra.... co ciekawe jeżdżąc po mieście (Kraków) nic takiego się nie dzieje, chociaż pierwszy raz błąd cylindra pojawił się w mieście. Dzisiaj znowu wizyta u mechanika, ja gadam o tych sondach, a mechanik, żeby pojeździć na samej benzynie i zobaczyć czy wywali błąd tego cylindra (wcześniejsze błędy cylindra jak jeździłem na gazie) on podejrzewa wtrysk gazu, ja jestem bardziej into sonda lambda.
Bo co ma wtrysk gazu, jak pierwsze kilometry (zanim się przełączy) jadę na benzynie... wtedy jest najgorzej (szarpie i nierówno pracuje).

Mam jeszcze takie pytanie, odnośnie kupna tych sąd, mam ochotę sprawdzić / wymienić sondę, która z tych sąd to sonda ta za katalizatorem?
http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=sonda+1.8+auq&bmatch=base-relevance-floki-5-uni-1-3-1025

Jedna ma numer:
06A906262C
Druga:
021906262C
Jeszcze jedna:
0282007057

Bardzo proszę o pomoc. Która z tych sąd?
Pozdrawiam

Skoro masz ciągle wypadanie zapłonu na 2 cylindrze to posłuchaj mechanika i sprawdź czy na samej benzynie też tak będzie wyskakiwać. Aby dobrze ogarnąć lpg musisz mieć sprawne auto na Pb. Jeżeli dalej błąd będzie na Pb się pokazywał to może masz problem z podpalonymi zaworami

Dzięki za radę, właśnie wracam z jazdy no i jak na złość nic nie wyskoczyło jeśli chodzi o cylinder (jazda po mieście tylko). Jeszcze wyskoczę dzisiaj na szybszą trasę, dzisiaj dwa razy mi wyskoczyła jadąc około 100km/h przez dłuższy czas. Dodatkowo przestało mi działać oświetlenie w kabinie... Standardowo wrócił błąd:
P0130 - O2 Sensor Circuit Bank 1 Sensor 1
Jeszcze raz dzięki za odpowiedź. Zastosuje się do rady i pojeżdżę na samej benzynie teraz.

-- 19 stycznia 2017, 23:55 --

Przepraszam, że piszę post pod postem ale już nie mogę edytować. Przegoniłem jeszcze auto na benzynie po mieście i na autostradzie. Żaden nowy błąd się nie pojawił. Zauważyłem, że na benzynie jak się trochę bardziej przyciśnie słychać taki świst (a na gazie tego nie słychać), dodatkowo stuknięcie gdzieś pod spodem, nie za każdym razem (na gazie tego nie ma)... Jeszcze na benzynie słychać takie jakby takie turkotanie, coś takiego jak śmigło się obraca, nie wiem jak to ująć w słowa... Przerywanie dużo bardziej odczuwalne na benzynie.

Nie masz gdzieś nieszczelności w dolocie lub na kolektorze wydechowym?

Witam, właśnie byłem dzisiaj w kolejnym warsztacie i mechanik podobnie mówił, że może być jakaś nieszczelność. Podłączył komputer, wyszedł błąd sondy jednej jak i drugiej. Samochód nierówno pracuje. We wtorek auto zostawiam do naprawy. Do tego czasu mechanik powiedział żebym już nie jeździł.

Masz głównie do wyboru mieszankę albo zapłon. Nieprawidłowa mieszanka skutek nieprawidłowy moment zapłonu. Nieprawidłowy zapłon przerywanie zapłonu. Sprawdź jak świece (/kable) wyglądają jak świec czubki, czy nie ma pęknięć na ceramice świec, albo śladów przebicia na nich. Jak masz poprzednie świece to zmień i sprawdź, zobacz jak wyglądają fajki. To że powyżej 3000 obr to wygląda na świece przebicie następuje gdy częściej występuje zapłon (reakcja przy przyśpieszaniu jest prawidłowa? poniżej 3000?). Jak LPG sprawdź filtr powietrza może zatkany (tu znów nieprawidłowa mieszanka). Przydało by się sprawdzić na schemacie czy aby lambda nie jest złączona z np czujnikiem obrotów wałka rozrządu (wpływ na czasy zapłonu i wtrysku).

Witam serdecznie, auto odebrałem z warsztatu:
- Wymieniona sonda lambda (pierwsza, ta przed katalizatorem)
- Odma
- Zawór ciśnienia doładowania
- Generalnie były jakieś rozszczelnienia
Błędy już nie występują, jeżdżę kilka dni. W warsztacie powiedziano mi, że na przyszłość do zrobienia: uszczelka pokrywy zaworów i uszczelka zmiennej fazy napinacza, że są tam jakieś przecieki. Jak się pomyliłem to proszę mnie poprawić, nie jestem w tym temacie bardzo techniczny. Zauważyłem, że zostało takie trzepotanie / turkotanie pomiędzy 2tyś.-2.5tyś. obrotów, powyżej 50km/h, to mnie martwi. Generalnie auto wróciło do formy jest przyspieszenie, nic nie przerywa, błędy nie występują. Teraz czeka mnie wymiana filtrów od gazu ogólnie przegląd instalacji gazowej po kolejnych 10tyś km, no i sprawa tego dźwięku między 2tyś.-2.5tyś. obrotów, jest to też lekko odczuwalne na pedale gazu, dźwiękowi towarzyszy taka lekka wibracja. Auto ma już przejechane 230 tyś. boje się, żeby nie zrobiła się z tego jakaś poważna awaria znowu.

Może to od wydechu coś rezonuje.