Strona 1 z 1

Zdejmowanie przepustnicy

PostNapisane: 15 września 2017, 12:02
przez Baronowski
Witam,
Czy ktoś w 1.8T BAM bawił się w zdejmowanie elementu, który jest zaznaczony na zdjęciu zawartym poniżej?
Obrazek
Chciałbym po pierwsze wyczyścić przepustnicę, bo już delikatnie nieraz podbija mi obroty kiedy wrzucam bieg, ale także chciałby wyczyścić cały ten element z uwagi, że jest już nieźle zasyfiony przez te wszystkie lata i delikatnie mnie to drażni. Czy jest gdzieś na forum jakiś "delikatny" poradnik, albo opis jak to zrobić?
Z góry przepraszam jeśli taki temat już był i jak debil pytam o to któryś z kolei. :)
Pozdro!

Re: Zdejmowanie przepustnicy

PostNapisane: 29 października 2017, 00:52
przez Bonus
Sprawdz na schemacie http://www.oemepc.com/seat jak to wygląda rozłożone i będziesz miał gdzie są śruby http://www.oemepc.com/seat/part_single/ ... 863/lang/o
wygląda to tak element nr 13 śruby kolektora jest ich kilka ale najpierw są osłony. Wynajdź dokładnie twój rocznik i silnik.
Na tym rysunku widok na zestaw jest patrząc od tyłu auta dlatego przepustnica po lewej

Re: Zdejmowanie przepustnicy

PostNapisane: 19 stycznia 2018, 11:35
przez koka
Baronowski napisał(a):...Chciałbym po pierwsze wyczyścić przepustnicę, bo już delikatnie nieraz podbija mi obroty kiedy wrzucam bieg, ale także chciałby wyczyścić cały ten element z uwagi, że jest już nieźle zasyfiony przez te wszystkie lata i delikatnie mnie to drażni...Pozdro!


mam podobne objawy i podobnie jak kolega będę musiał się zabrać za czyszczenie, ale w 1.6 16V AZD. Mam już odpowiedni środek (firmy Caramba) i tu rodzą się pytania :

1. czy między korpusem przepustnicy a kolektorem jest jakaś uszczelka / oring / blaszka ?
2. może dać trochę silikonu między korpus a kolektor ? (jeśli nie ma uszczelki)
3. jest sens czyścić bez zdejmowania ? (obroty aż tak bardzo nie falują, może nie ma dużo syfu :) )
4. czy po zdjęciu przepustnicy / odpięciu przewodów konieczna jest adaptacja ?

Re: Zdejmowanie przepustnicy

PostNapisane: 19 stycznia 2018, 11:52
przez myszazwc
Uszczelka jest u Ciebie jest chyba oring pasowało by go od razu wymienić,nie jestem zwolennikiem silikonu ale jak kto woli,lepiej odkręcić bo od spodu jest najwięcej syfu,odepnij aku potem przepustnice jak nie ruszysz blaszki tej w środku to obejdzie się bez adaptacji

Re: Zdejmowanie przepustnicy

PostNapisane: 19 stycznia 2018, 14:00
przez koka
myszazwc napisał(a):Uszczelka jest u Ciebie jest chyba oring pasowało by go od razu wymienić,nie jestem zwolennikiem silikonu ale jak kto woli,lepiej odkręcić bo od spodu jest najwięcej syfu,odepnij aku potem przepustnice jak nie ruszysz blaszki tej w środku to obejdzie się bez adaptacji


czyli jak nie ruszę "blaszki" sterującej (przepustnicy) to adaptacja mimo odpięcia zasilania jest zbędna ? jeśli tak to super :)

znalazłem takie coś (to chyba nie jest guma) :

https://e-katalog.intercars.com.pl/#/pr ... acego.html

i może przy okazji to :

http://motoplatforma.com/index.php?p801 ... t-skoda-vw

bo u mnie ta guma nie przypomina ori ...

Re: Zdejmowanie przepustnicy

PostNapisane: 19 stycznia 2018, 15:01
przez myszazwc
Tak u siebie czyściłem i nie było żadnych problemów,ta zielona to coś w ten deseń pod przepustnice A ta czarna to do obudowy filtra sprawdź czy masz ja dobrą jak dobra to szkoda $ lepiej piwko przy robocie wypić

Re: Zdejmowanie przepustnicy

PostNapisane: 20 stycznia 2018, 09:53
przez marcin7x5
koka napisał(a):czyli jak nie ruszę "blaszki" sterującej (przepustnicy)

Właśnie trzeba ją odchylić do pozycji max otwarcia i porządnie zmyć ten próg z nagaru jaki tam wokół się utworzył. Adaptacja w tym silniku nie jest konieczna gdyż sterownik wykonuje je praktycznie po każdym przekręceniu kluczyka. Trzeba też na błysk wyczyścić tą klapkę. Uszczelkę masz w postaci takiego oringu wciśniętego w kolektor (jeżeli masz plastykowy), przy metalowym kolektorze jest cienka blaszka za uszczelkę.

Re: Zdejmowanie przepustnicy

PostNapisane: 20 stycznia 2018, 10:23
przez myszazwc
Zależy czego używamy do mycia,ja użyłem wurtha i cały nagar zszedł bez problemu w porównaniu z dedykowanymi preparatami do przepustnic to jakaś kpina nie idzie tym umyć nic,testowałem tego wurtha na paru autach i w każdym przypadku zmywa do białości nawet 2mm nagar

Re: Zdejmowanie przepustnicy

PostNapisane: 20 stycznia 2018, 19:55
przez koka
marcin7x5 napisał(a):
koka napisał(a):czyli jak nie ruszę "blaszki" sterującej (przepustnicy)

Właśnie trzeba ją odchylić do pozycji max otwarcia i porządnie zmyć ten próg z nagaru jaki tam wokół się utworzył. Adaptacja w tym silniku nie jest konieczna gdyż sterownik wykonuje je praktycznie po każdym przekręceniu kluczyka. Trzeba też na błysk wyczyścić tą klapkę. Uszczelkę masz w postaci takiego oringu wciśniętego w kolektor (jeżeli masz plastykowy), przy metalowym kolektorze jest cienka blaszka za uszczelkę.


dzięki za cenne informacje :)

mam kolektor z tworzywa - czy ten oring jest z gumy ? lepiej go wymienić ? czy czyścicie też bez zdejmowania ? wydawać by się mogło, że dobry preparat powinien sobie poradzić ... a skoro przepustnicą można "pogmerać" to tym bardziej ...

Re: Zdejmowanie przepustnicy

PostNapisane: 20 stycznia 2018, 23:08
przez marcin7x5
Ja odkręcam i otwieram na max klapkę a myję zwykłą benzynką i szczotką od zębów. Co do uszczelniacza to sprawdź czy jest w miarę elastyczny czy już spieczony. Niektórzy wymieniają go na zwykły oring za kilka zł.

Re: Zdejmowanie przepustnicy

PostNapisane: 30 stycznia 2018, 23:52
przez trollsport
Właśnie zakończyłem czyszczenie przepustnicy i testy.

Zaczęło się od tego, że Leon z rana nie odpalił po ok 20 próbach. Jakby odpalał na pół sekundy czy seknde i zdychał, później to już nie wiedziałem czy łapał czy tak sobie wmawiałem. Jak trwoga to, wiadomo, Tutaj :) Tyle było nagaru, ze musiałem użyć dużej siły zeby otworzyć blaszkę. Trochę przeczyściłem bez ściągania i odpalił.

Wyczyściłem na błysk i samochód odpalał bez problemu. Troche pochodził na wolnych obrotach, po 20 min pojechałem na testy. Nic nie faluje, bardziej zrywny, obroty zmieniają sie płynie.

Symboliczne piwko dla wszystkich za pomoc ;) :piwo:

Re: Zdejmowanie przepustnicy

PostNapisane: 19 lutego 2018, 15:14
przez koka
trollsport napisał(a):...Wyczyściłem na błysk i samochód odpalał bez problemu. Troche pochodził na wolnych obrotach, po 20 min pojechałem na testy. Nic nie faluje, bardziej zrywny, obroty zmieniają sie płynie...


to czyszczenie na błysk też robiłeś bez ściągania przepustnicy ? wymieniałeś uszczelniacz (oring) ?

Re: Zdejmowanie przepustnicy

PostNapisane: 19 lutego 2018, 16:07
przez marcin7x5
Nie da się tego wyczyścić na błysk bez odkręcenia przepustnicy. Chyba że chcemy aby syf z przepustnicy poszedł na czujnika ciśnienia i zawory dolotowe.

Re: Zdejmowanie przepustnicy

PostNapisane: 12 kwietnia 2018, 07:37
przez koka
marcin7x5 napisał(a):...Uszczelkę masz w postaci takiego oringu wciśniętego w kolektor (jeżeli masz plastykowy), przy metalowym kolektorze jest cienka blaszka za uszczelkę.


zaglądałem do ETKI i tam dla AZD jest coś na kształt nakładki z czarnego tworzywa między przepustnicą a kolektorem (plastik) a cienki oring (036 133 073) jest tylko między tą nakładką (redukcją ?) a kolektorem a pod samą przepustnicą akurat dla tego typu silnika nic nie widać :( Przy kolektorze metalowym za uszczelkę "robi" cienka blaszka, u mnie spod przepustnicy widać resztki silikonu, czyżby nie było tam oringu ? macie może nr OE tego czegoś , co powinno być pod przepustnicą w AZD ?

Re: Zdejmowanie przepustnicy

PostNapisane: 12 kwietnia 2018, 10:41
przez adasbb
Ja mam w moim AZD pod przepustnicą gumową uszczelkę, która luźno pasuje w miejsce gdzie wkręcana jest przepustnica i nic więcej tam nie mam. Wszystko działa ok.
Tak to wygląda:
Obrazek

Re: Zdejmowanie przepustnicy

PostNapisane: 12 kwietnia 2018, 11:54
przez marcin7x5
Najlepiej to w miejsce tego plastykowego pierścienia dopasować sobie oring gumowy.

Re: Zdejmowanie przepustnicy

PostNapisane: 12 kwietnia 2018, 19:21
przez koka
adasbb napisał(a):Ja mam w moim AZD pod przepustnicą gumową uszczelkę, która luźno pasuje w miejsce gdzie wkręcana jest przepustnica i nic więcej tam nie mam. Wszystko działa ok.
Tak to wygląda:
Obrazek


Dzięki :mrgreen: :brawo: