LeonClub

Witam forumowicze. Przeczytałem sporo wątków na temat faluajcych obrotów jednak mój przypadek jest dość nietypowy. Mianowicie wracając pewnego pięknego dnia do domu, stojąc na światłach zaczęły falowac obroty+ świecący się check- nietypowy dźwięk spod maski( link do filmiku poniżej) samochód poszedł do mechanika. Adaptacja+ czyszczenie przepustnicy nie pomogły, dodatkowo zmieniłem rozrząd, stuki ustały. Teraz zapala się kontrolka check i ESP, dodatkowo gdy jadę na samym sprzęgłe, właściwie próbuje. Samochód gaśnie, później przy odpaleniu jest dziwny stukot i pedal gazu w ogóle nie reaguje, obroty oscylują w granicach 900-1200 falowanie jest bardziej czestotliwe niż wcześniej. Mechanik twierdzi że trzeba kupić nową przepustnice i wymienić czujnik ESP. Miał ktos podobny problem? Pomóżcie bo nie wiem co mam robić. Z góry dzięki
Link do pracy silnika sprzed czyszczenia i adaptacji przepustnicy.
https://www.youtube.com/watch?v=e7smvC1 ... ture=share

Jest sporo tematów o tym tylko pod tytułem falowanie silnik azd. Zanim cokolwiek zaczniesz wymieniać to niech ci mechanik odczyta kody błędów. Jeżeli będzie coś o mapsensorze lub egr to zacznij od odpięcia wtyczki na zaworze egr. Jak się uspokoi to zawór do czyszczenia i adaptacji. Ogólnie do sprawdzenia szczelność dolotu oraz odmy.

[quote="marcin7x5"]Jest sporo tematów o tym tylko pod tytułem falowanie silnik azd. Zanim cokolwiek zaczniesz wymieniać to niech ci mechanik odczyta kody błędów. Jeżeli będzie coś o mapsensorze lub egr to zacznij od odpięcia wtyczki na zaworze egr. Jak się uspokoi to zawór do czyszczenia i adaptacji. Ogólnie do sprawdzenia szczelność dolotu oraz odmy.[/quote


Dzwonił przed adaptacja i na kompie wyskakiwalo mu właśnie błąd związany z przepustnica, a jednak to nie to. Dodam jeszcze że przy hamowaniu silnikiem, gdy zmieniam bieg na niższy obroty utrzymują się na poziomie 1500 i nie schodzą w dół.

PS: Z racji że pojęcie o autach mam znikome, mam jeszcze takie pytanie. Można z tym chwilowo jeździć? Nie robię jakiś dużych km ale no niestety na studia kawałek muszę dojechać, więc samochód jest mi potrzebny. Czy lepiej od razu do mechanika odstawić? Mogą być jakieś konsekwencje?

To zależy od prawdziwej przyczyny tych dolegliwości. Jeżeli to tylko ewentualną nieszczelność w dolocie to nic nie powinno stać się nic złego. Jeżeli "dzwoni" coś w silniku wewnątrz to skutki mogą być poważne.

marcin7x5 napisał(a):To zależy od prawdziwej przyczyny tych dolegliwości. Jeżeli to tylko ewentualną nieszczelność w dolocie to nic nie powinno stać się nic złego. Jeżeli "dzwoni" coś w silniku wewnątrz to skutki mogą być poważne.

Tzn stuki były jak na filmiku który wstawiłem powyżej, dochodziły jakby z paska rozrządu? Zmieniłem rozrząd i nic takiego się nie dzieje

Ale tzn że stuki ustały czy cały czas są? Na tym filmie to nie słychać niczego niepokojącego.