Strona 1 z 1

Błąd P1176, 1.6 16V BCB

PostNapisane: 16 października 2023, 19:30
przez Oracle
Witam

Pacjent to SEAT Toledo z silnikiem 1.6 typu BCB. Jak w temacie - po zapaleniu lampki check engine, OBDeleven pokazał błąd P1176, czyli w tym wypadku sugerujący nieszczelność w układzie dolotowym, nieszczelność w układzie wydechowym przed drugą sondą lambda (w tym silniku są dwie sondy), ewentualnie problem z sondą lambda za katalizatorem. Układ wydechowy wydaje się być szczelny, podobnie kolektor ssący (no, chyba, że pękł gdzieś tak, że tego nie widać... :? )... Znaleziono natomiast dość poważne uszkodzenie (pęknięcia) rurki podciśnienia (tej z zaworkiem zwrotnym, biegnącej do serwa wspomagania hamulców). Po wymianie wspomnianej rurki (na nową - identycznie wyglądającą rurkę firmy VAICO) i przejechaniu około 100km, znowu zapalił się check engine i znowu występuje ten sam błąd. Czyżby więc pęknięta rurka podciśnienia to tylko zbieg okoliczności (mimo pęknięcia nie zauważono pogorszenia hamowania)? Przebieg samochodu to około 220k km,silnik bez instalacji gazowej, z nowymi świecami, cewkami i pompą paliwa. Według właściciela, od nowości nie były wymieniane sondy lambda. Silnik cały czas pracuje idealnie, wręcz tak, jakby dopiero wyjechał z fabryki, bez żadnego falowania obrotów i innych "efektów specjalnych". Czy jest więc możliwe, że to jednak nie sonda, tylko jakiś błąd w połączeniach? Jakiś czas temu dwukrotnie miała miejsce sytuacja, że podczas jazdy silnik gwałtownie stracił moc (efekt jak przy odcięciu paliwa) i po kilku sekundach nagle ją odzyskał (diagnostyka nie wykazała wówczas błędów).

Ktoś ma jakieś pomysły? :?

Z góry dziękuję za konstruktywną odpowiedź! 8)

Re: Błąd P1176, 1.6 16V BCB

PostNapisane: 19 października 2023, 16:15
przez marcin7x5

Re: Błąd P1176, 1.6 16V BCB

PostNapisane: 1 listopada 2023, 21:51
przez Oracle
Mała aktualizacja...

Miałem ostatnio dostęp do tego samochodu i udało mi się zauważyć kilka dodatkowych rzeczy:

- pomiędzy pompą hamulcową a serwem jest wyciek płynu hamulcowego (rdzawy zaciek na serwie powstały po zżarciu farby)

- na spodniej/tylnej stronie części kolektora ssącego (bliżej przepustnicy) zaobserwowano coś w rodzaju delikatnego zapocenia (wygląda to także jak płyn hamulcowy)

- na sankach zawieszenia (czyli pod samochodem) za serwem hamulcowym także było kilka małych kropel płynu hamulcowego

- w czasie przyspieszania na pierwszym i drugim biegu (później już nie) słychać coś w rodzaju brzęczenia i prawdopodobnie dźwięk ten dobiega spod maski, a nie z wydechu (z pewnością nie są to poduszki silnika/skrzyni, bo te są praktycznie nowe (mają przebieg <1000km)). Pod maską ani w układzie wydechowym nie znaleziono luźno zamocowanych elementów (osłon, itp.) Co ciekawe, dźwięku tego nie da się wywołać na postoju (np. próbując ruszyć z zaciągniętym ręcznym, ewentualnie zwiększając obroty silnika)

- podczas naciskania pedału hamulca w pewnym miejscu czuć (i słychać) coś w rodzaju przeskoku/kliknięcia pedału hamulca (nie wygląda to na klikanie tego plastikowego elementu pomiędzy pedałem hamulca a trzpieniem serwa, tylko raczej na coś wewnątrz serwa (zawór?))

Mimo tego wszystkiego, hamulce zdają się działać prawidłowo - nie słychać też syczenia z okolic pedału hamulca ani serwa, a po podłączeniu pompki podciśnieniowej do rurki łączącej serwo z kolektorem ssącym udaje się uzyskać podciśnienie, które zdaje się stale utrzymywać


Oczywiście raczej pewne jest, że serwo (i zapewne pompa hamulcowa) nadają się do wymiany - moje pytanie natomiast brzmi: Czy w tym wypadku serwo mogło mieć wpływ na wyświetlenie błędu P1176?

Jakieś pomysły/sugestie? :?

I co to tak brzęczy? :shock:

Re: Błąd P1176, 1.6 16V BCB

PostNapisane: 2 listopada 2023, 13:25
przez DzieX
Raczej nie ma wpływu. Co do zaworu w serwie to był tylko jak miałeś ESP i tylko w wersji ABS mk20.

Re: Błąd P1176, 1.6 16V BCB

PostNapisane: 2 listopada 2023, 19:30
przez marcin7x5
Co do brzęczenia to sprawdzić trzeba wieszak przed katalizatorem co jest przykręcany do sanek. Te gumy w nim są tezymane poprzez takie blasxki ktore luzują się va tych zawiniętych języczkach. Możesz też ostukać kata xzy nie jest pokruszony i nie tłucze się po puszce obudowy.

Re: Błąd P1176, 1.6 16V BCB

PostNapisane: 8 stycznia 2024, 21:36
przez szpak162
U mnie sonda lambda za katalizatorem padła po 170 tys km. Ale w delikatny sposób bo padła grzałka sondy wiec jak sonda nagrzała się od wydechu to pracowała prawidłowo, a przed podgrzaniem na stałym parametrach z komputera. U każdego może być inaczej. Ja wymieniłem na NGK wtedy z 460 zł, a to było 9?5 roku temu. Od tamtego czasu spokój, a mam teraz 270 tys przelatane czyli już 100 tys na nowej sondzie.