LeonClub

Witam
Od niedawna posiadam leona 1.6 16V i duzo jezdze na trase. Problem jest taki ze predkosciomierz mi nie dziala i mam pytanie. Na jakich obrotach go trzymac zeby jezdzic ekonomicznie.

miedzy 2500-3000 ale najbardziej na spalanie wplywaja przyspieszenia (z czego chyba wszyscy zdaja sobie sprawe)

walu, Napewno na ten temat informacji na forum znajdziesz wiecej niz napisze.

Zasada jest prosta- wiadomo 5 bieg i zakres obrotów w którym masz najwiecej Nm (prawdopodobnie ok 120-130 km/h, ale to musiał by potwierdzic ktos kto ma 1,6) . Trzymac pedał gazu mozliwie w jednej pozycji, starac sie przewidywac sytuacje na drodze. Czyli jezeli widzisz, ze bedziesz musiał hamować za jakis czas, to zamiast do konca jechac z wcisnietym gazem po prostu go wczesniej puscic (hamowanie biegami 0,0l/100km!!)

Do tego odpowiedni stan cisnienia w oponach i gwarantuje Ci, ze 7l/100km przy 120-130 to nie problem

Mój poprzedni leo przy prędkości około 100 km/h potrafił spalić koło 6 litrów

generalnie zasada jest bardzo prosta, jak chcesz jezdzic osczednie, to jezdzisz ponizej maksymalnego momentu obrotowego, jak sportowo to w druga strone :]
Trzymajac sie tej zasady wcale nie trzeba zwracac wielkiej uwagi na gwaltowne wciskanie gazu itp, chyba ze chcesz jezdzic ekstremalnie ekonomicznie

swoim leonikiem jak chce NAPRAWDE zaoszczedzic na benzynie, biegi zmieniam przy 2300-2500 obr/ v-max 90-100 km/h

Przy takiej jezdzie (sprawdza sie tylko na dluzszych - powyzej 50 km odcinkach) - potrafie zejsc do 6,3 l/100 - tylko jedynie co mnie denerwuje - to te spojrzeia wyprzedzajacych mnie matizow i 'cienkich' ;-P

Pozdrawiam!

koski, chyba nie mówisz poważnie z tą 90 walu, jak nie jeździsz szybko to polecam jazde zaraz za tirami, w ten sposób jedziesz w tunelu powietrznym, który on wytworzy. Oszczędność nawet do -20%

Dżoyo napisał(a):koski, chyba nie mówisz poważnie z tą 90 walu, jak nie jeździsz szybko to polecam jazde zaraz za tirami, w ten sposób jedziesz w tunelu powietrznym, który on wytworzy. Oszczędność nawet do -20%

no jak najbardziej
Czasem fajnie sobie przypomniec czasy ja pomykalem duzym fiatem - tylko ze on palil przy tej predkosci jakies 12l

koski, chyba nie mówisz poważnie z tą 90 walu, jak nie jeździsz szybko to polecam jazde zaraz za tirami, w ten sposób jedziesz w tunelu powietrznym, który on wytworzy. Oszczędność nawet do -20%

dobra mi oszczednoosc na naszych drogach tak sie nieda czemu to proste kamienie lecace z pod takiego tira rozwala ci lakier i element do malowania i kto zaoszczedzi

Moj leo natomiast spala 5,5l tylko ze jest to silnik 1.4 16v. Jak chcesz jezdzic oszczednie, to pozwol silnikowi samemu sie rozpedzac. Dobrym sposobem bylo by "umieszczenia jajka między pedałem gazu a noga kierowcy"" W ten sposob aby nie uszkodzic jajka gaz bylby delikatnie wciskany tak aby pozwolic silnikowi samemu sie rozpedzic:)))

co z tego ze czlowiek oszczedza, jak tylko wyjedziesz na lepsze drogi to az sie prosi przycisnac i w sumie spali swoje, przejscie graniczne Olszyna-Dortmund nie zchodzi ponizej 170 i srednie spalanie 13.5l
zaloze sie ze zaden nie jezdzi tak codziennie sprawdzajac czy czasem nie przekroczyl 3000obr, tylko po wyjezdzie z stacji benzynowej przez chwile jak sobie pomysli za ile zalal to sie mu wlancza oszczednosc i tak jest do pierwszych swiatel a tam sie trafia kierownik ktorego trzeba zkilowac

xxxbolo, dokładnie mam tak samo. ok 25% przejechanych km - wynik poniżej 8l. . Reszta czy chce czy nie pojawia sie 10-11!. Jeździć oszczednie bede w wieku 60lat. Co i tez pewnie za bardzo nie jest.

Panowie nie popadajcie w skrajność z tym spalaniem bo zamulicie te silniki

Samochód nie jest po to by na nim oszczedzać tylko wydawać kase najdroższa skarbonka zaraz po kobiecie hmm na kobiecie też oszczędzacie

Tonny S, Jeżeli chcesz usłyszeć, że oszczedzamy na kinie, pubach, kwiatach, kolacjach na rzecz najlepszej i w bardzo duzych ilościach benzyny, wosków, gadgetów do leona...

Jasne, ze na auto wydaje wiecej... przecież on nie strzela fochów z byle powodu

Tak zaraz powstanie drugi temat " jak Oszczedzac na kobicie zeby miec na paliwo dla leona..." Ogolnie to chyba sprawa jest prosta mnie katowania jezdzenia od swiatel do swiatel stara zasada im lzejszy tym mnie pali zarowki radyja klima itd.
A ogolnie o zuzywaniu all ja np nie po to kupilem 1.8 t zeby zakladac gaz albo jezdzic 5km/h ale staram sie jezdzic madrze nie tracic bez potrzeby tego paliwa "marnowac" czyli jazda od swiatel do swiatel na pelnym gazie do tego dochodza klocki , tarcze itd trzymanie samochodu na wcisnietym sprzegle na swiatlach... nie wiem kto to wymyslil ten przepis i czemu go ucza w szkolach jazdy... (bezpieczenstwo? )
Dla mnie ekonomiczna jazda to madra jazda to co pisalem wyzej bo nie jest realne zbey ktos jezdzil nie przekraczjac 3,5 tys obrotow 60km/h non stop tak jak ktos pisal wyzej.

Tonny S napisał(a):Samochód nie jest po to by na nim oszczedzać tylko wydawać kase najdroższa skarbonka zaraz po kobiecie

tiaaa
a slyszales Tonny ze kobieta to na 7 miejscu dopiero jest, zaraz po lodówce

ja nie oszczedzam i tak i tak...

walu napisał(a):Witam
Od niedawna posiadam leona 1.6 16V i duzo jezdze na trase. Problem jest taki ze predkosciomierz mi nie dziala i mam pytanie. Na jakich obrotach go trzymac zeby jezdzic ekonomicznie.

ja mam takiego samego i mi pali srednio ponizej 7 litrow. jezdze raczj spokojnie i tak max 140 na trasie. obroty mam gdzies kolo 3-3,5 . hamuje biegami wtedy spalanie 0

ja mam takiego samego i mi pali srednio ponizej 7 litrow

a z klimą czy bez

w 80% bez klimy

jestem typowym przykładem "aktywnego jeżdżenia” pali mi nie mniej niż 13 l /100km ( na maksa więcej jak 18l /100 nie udało mi się spalić). Tylko kiedy wsiada żona ( ma chorobę lokomocyjna i czuje każdą gwałtowną zmianę prędkości) pali sporo poniżej 10l. Można wyciągnąć z tego zdania całkiem słuszny wniosek.
KOBIETA (w samochodzie) = OSZCZĘDNOŚĆ.

wojtek_sw napisał(a):( na maksa więcej jak 18l /100 nie udało mi się spalić).

no to jak na 1.6 to kłaniam nisko za wynik

Ja z ciekawości ostatnio zrobiłem test (tank do pełna) jazda normalna-jak dla mnie ,czyli nienerwowo ,ale codziennie jakies wkrecanie na wysokie obroty jest+jakis LC spocik (a tu obrotomierz reaguje bardzo ostro ).Po 400 km miasta w tym ok 100km podmiejskiej trasy,spalanie wyszło 10.7
Tankowanie oczywiście na tej samej stacji ten sam dystrybutor,drugie odbicie.
Tak że na te 18 to naprawdę musi Ci sonda pracować chyba

wojtek_sw, tak jak i Billy, cale zycie na gazie do oporu

hmm
mój spalił po mieście ostatnio 11.5l/100km, jazda na 3-4k rpm

nie za wysokie przypadkiem? czy takie ma być?

1.6 i 10 litrow to tez sporo.
Te silniki 1.6 nie są zbyt oszczędne niestety.

Galad napisał(a):hmm
mój spalił po mieście ostatnio 11.5l/100km, jazda na 3-4k rpm

nie za wysokie przypadkiem? czy takie ma być?

tyle to moje GTI wciąga, przy podobnym stylu jazdy, ale te silniki 1.6 do ekonomicznych nie należą

no tak .. jak ktos chce ekonomicznie to fakt poczytajcie co Lucas pisze
bo troche sensu w tym jest
co do samego 1,6 to ja na srednio przejechanych 100 km w wawa ( dziennie okolo 45 - 60 potrafi byc )
spalam jakies 10L czasem wychodzi 9,6
i to jest calkiem niezle
acha i nie zapinam 5 piatego biegu przy 60kmh - bo nie ma sensu dociazac i przeciazac silnika

Galad, imho troche duzo jak na BCB, mi w miescie przy normalnej dynamicznej jezdzie pali na ogol od 8,5 do 9,5 max

bacardi napisał(a):mi w miescie przy normalnej dynamicznej jezdzie pali na ogol od 8,5 do 9,5 max

Dokładnie tak jak piszesz. Jak postoisz trochę w korkach to i spalanie większe

a mi sie wydaje ze przepustnica moze miec wplyw na spalanie. w 1.4 ostatnio jezdzilem i wlasnie przepustnica zawalona i brak adaptacji i zaczal strasznie palic...

cebulka napisał(a):Dokładnie tak jak piszesz. Jak postoisz trochę w korkach to i spalanie większe

korki wroclawskie wliczone w spalanie...

Galad, jesli auta nie katujesz a tyle pali, to ja bym sprawdzil tez sonde lambda... jaki masz przebieg?

Marcin_TDI napisał(a):brak adaptacji i zaczal strasznie palic...

to prawda po każdym czyszczeniu przepustnicy trzeba zrobić nastawy,lub jak kto woli adaptacje.

Moj chochluje 11-12 w miescie ale ogolnie miasto zakorkowane.
Najprzyjemniej mi sie jezdzi w okolicy 3 tys RPM. Ale wiadomo, ze aby stozek ladnie gral trzeba dawac
Klime uzywam w ostatecznosci, bo bardzo zamula silnik (BCB).

jesli auta nie katujesz a tyle pali, to ja bym sprawdzil tez sonde lambda... jaki masz przebieg?

mam ~120k przebiegu

teraz testuje jazde na max 3k obrotów przy wyłączonej klimie, to już normalnie "żółwia" jazda
przy 4k rpm było 11.5l/100km, zobaczymy ile teraz spali

Ja jak się postarałem to moje rekordy 1.8 20V AGN:
200km trasa Kraków - Radom: Średnia 5,6L/100km bez klimy (nigdy nie udało mi się powtórzyć tego wyniku.. osiągam wyniki 5.9-6.2 jeśli się "nie spieszę"
Miasto miałem rekord 9,0L na 100km przez 150km. Ogólnie pali mi 10,5 - 11L w mieście.

ok tankowałem sie, coś jest nietak...
jazda przy 3k rpm również po mieście jak przy 1szym tankowaniu
i spalił.... 10.7l/100km....
niecały litr mniej niż poprzednio przy 4000+ rpm

co jest grane

Galad, sprawdz na vag sonde i czas wtrysku
sprawdz przeplywomierz
sprawdz i wyczysc przepustnice

ja po zmianie kompa i pelnej adaptacji domyslnych ustawien mialem poczatkowo spalanie na poziomie 8,7
a teraz ( dzis jak po miescie pojezdzilem ) okolo 9,7 ale w korkach spedzilem okolo 40 min
bez jazdy praktycznie

ehhh po wielu tankowaniach bierze średnio 10,5-10,7l/100km
cały czas

na Vagu sprawdzali mi sonde i wszystko niby ok...

zaczynam myśleć że tak musi być

i co mi da że będe wiedział jaki jest czas wtrysku skoro nawet nie wiem jaki powinien być

Miasto:
Powoli - 10litrów (jazda z tłumem do 3.000) zmierzone tylko raz
Normalnie 12 l. do 4.000
Agresywnie - 14 l.

Dobry temat biorac pod uwage fakt ,ze benzyna ma zdrozec i olej napedowy około 5%
mam nadzieje , ze to plotka ..

Benzyna ma stanieć, LPG i ON ma zdrożeć. Ceny ON i PB mają się praktycznie wyrównać. Taka pora roku.

Dżoyo napisał(a):Miasto:
Powoli - 10litrów (jazda z tłumem do 3.000) zmierzone tylko raz
Normalnie 12 l. do 4.000
Agresywnie - 14 l.

A jaka masz moc moment i co miales robione ?

Galad napisał(a):ehhh po wielu tankowaniach bierze średnio 10,5-10,7l/100km
cały czas

na Vagu sprawdzali mi sonde i wszystko niby ok...

zaczynam myśleć że tak musi być

u mnie jest to samo - więc raczej ma tak być. jesli jest jeżdżony po mięsci to trochę korków, połowa trasy na zimnym silniku, lub bardziej agresywna jazda na ciepłym, natomiast w trasie też raczej jazda dynamiczna. Najnizsze spalanie jakie miałem to 7,8 z klimą. Nigdy niżej nie zszedłe. Natomiast najwięcej spalił mi trochę nieco ponad 11l, przyjeździe na autistradach w niemczech.